Portofino — Restaurant in Kołobrzeg

Dzisiaj byłem w tej restauracji zjeść burgera razem z dziewczyną. Siedzieliśmy na ogródku i jak gdyby nigdy nic, podszedł do nas ukrainiec i zaczął nas zaczepiać, wymachiwał rękoma i zachowywał się niestosownie i naruszał moją przesteń. Dodatkowo wcześniej zaczepiał jakieś dzieci i dawał im pieniądze. Zaczepiał się do mnie i do mojej dziewczyny, a ja z szacunkiem odpowiadałem mu ciągle, żeby sobie odszedł, a on dalej był natarczywy i upierdliwy. Dziewczyna musiała zawołać kogoś z restauracji, żeby się za niego zabrał, jak się okazało to był ponoć jakiś kolega kucharza z kuchni, który niechętnie chciał przyjść i postawić do pionu swojego kolegę. Przeproszenia żadnego nie otrzymaliśmy za zaistniałą sytuację, a dodatkowo czekaliśmy 50 minut za dwoma burgerami i frytkami, za taki czas oczekiwania też nie otrzymaliśmy żadnego przepraszam. Cena według mnie nieadekwatna do burgerów, które tam jedliśmy i niestety się zawiedliśmy. Z całym szacunkiem, ale takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Ukrainiec mnie prowokował, żebym go uderzył, a ja tylko prosiłem, żeby odszedł bo stał dosłownie z 40cm ode mnie i równocześnie to on mógłby mi zrobić krzywdę, a Wam zbytnio się nie chciało nawet ruszyć. Pozdrawiam, kucharza, który ma kolegę ukrainca, który...

Dosyć często odwiedzamy wasz lokal ze względu na to ze jesteście w naszej dzielnicy. Pamiętamy same początki i duży plus bo i burger jak i wnętrze lokalu przeszło duża zmianę. Byliśmy teraz w czerwcu 2 razy, ja rozumiem ze na sezonie liczy się zarobek a nie jakość ale jest to lokal całoroczny dbajcie o stałych klientów. Obsługa dramatyczna dziewczyna brunetka na kasie wyszczekana i bardzo arogancka, ostatnio nawet mieliśmy wrażenie ze była lekko pod użytkiem % a jej odpowiedzi na nasze pytania nie są w żaden sposób żartobliwe ,na pytanie czy możemy sosy dostaliśmy odpowiedź "trzeba było zamówić jak składaliście zamówienie", pizza jakościowo średnia, a cena znacznie wyższa niż w listopadzie. Ekipę z listopada widzieliśmy również, dziewczyna, która bardzo miło nas obsługiwała wtedy sprzedawając również wino grzane kołobrzeskie w całej butelce była na dostawie z jakimś chłopakiem który leciał za nią najprawdopodobniej z drinkiem i pizza.A chłopak który robił rewelacyjna pizzę wtedy wleciał do lokalu przez zamknięciem był chwile i znikł.Szkoda bo jakoś do cenny bardzo oddalająca się, a szefowi polecamy sprawdzać trzeźwość...

Poziom obsługi klienta to dno i wodorosty. Zamawialiśmy 3 pizze z dowozem oraz 5 sosów, z czego sosy nie dojechały wcale a jedna z pizz zupełnie inna niż zamawialiśmy. Po telefonicznej próbie wyjaśnienia sytuacji bardzo obrażona pani najpierw próbowała nam wmówić że zamówienie było poprawne (mam zdjęcia pokazujące że nie), a potem z wielką łaską wysłała właściwą pizzę, najpierw żądając zwrotu poprzedniej, co postawiłoby nas w Sylwestra w takiej sytuacji, że 1 z osób patrzy jak inni jedzą. Sosy też pani chciała dosłać kilka godzin po pizzach, nie umiejąc odpowiedzieć na pytanie co mamy z nimi wtedy zrobić. Ustaliliśmy dosłanie właściwej pizzy i zwrot pieniędzy za sosy, jednak pieniędzy pani nie oddała aż do telefonu kolejnego dnia, gdzie zaczęła się wykłócać że przecież dostaliśmy w końcu pizzę, którą zamówiliśmy. Finalnie zwróciła pieniądze i rzuciła słuchawką. Paragonu oczywiście też nie dostaliśmy. Żenada to mało powiedziane....