Barbakan — Restaurant in Krakow

Do not recommend,

If I could give 0 stars I would I ordered 12 pizzas at 9:10pm it didn't arrive until 11:55pm after constant ringing and being pushed back "30 minutes" multiple times, when the food eventually did arrive it was wrong,I was feeding a group of 18 hungry teenagers and ordered 12 16" pizzas only 8 pizzas were the right size, 1 of which had no sauce on it, out of the other 4 another didn't have sauce, many of them were burt and also undercooked, how do you even burn and undercook a pizza, after all this waiting I expected alot better, the only "compensation" I got was 6, 500ml bottles of fizzy drinks, absolutely ridiculous....

Wpadliśmy dzisiaj we dwoje tuż przed porą obiadową o 13, zanim lokal napełnił się gośćmi (chwilę po nas weszło kilka osób). Choć gdy wchodziliśmy kierowca już jechał do innych klientów z zamówioną pizzą. Lokal mieści się na parterze bloku, ale jest mega fajnie klimatycznie urządzony w stylu lokalnego multitapu z kilkoma kranami z piwem i nieźle zaopatrzoną w ciekawe piwa lodówką. Do tego nieduży (jakieś około 10 stolików i kilka leżaków), przyjemnie urządzony ogródek. Za barem czeka bardzo pozytywna młoda osoba, która chętnie i z dużą starannością odpowiada na zadawane pytania.Widać, że lubi to co robi i lubi ludzi. Czuć pozytywną energię od pierwszego zdania. Zamówiliśmy pizzę 50 cm hawai resort, dwa piwa i sos czosnkowy. Spokojnie usiedliśmy i oczekiwaliśmy na pizzę. Zwykle czas oczekiwania na pizze to minimum 20-30 minut. Swoją otrzymaliśmy po 13 minutach - od lat jadam pizzę i tak szybko nie dostałem pizzy od lat. Mega pozytywne zaskoczenie. Pizza świetnie wyglądała i smakowała. Była doskonale wypieczona, zero zakalca czy przypalenia. Ciasto bardzo smaczne, także nawet bandy szybko znikały. Do tego doskonały gęsty sos czosnkowy. Widać,że pizzerka nie robi tego za karę, tylko naprawdę przykłada się do swojego fachu. W trakcie konsumpcji pani będąca barmanko/kelnerką dopytywała życzliwie gości czy wszystko wszystkim smakuje i czy czegoś im nie potrzeba. Efektem naszych odwiedzin było to, że wychodząc zamówiliśmy i zabraliśmy ze sobą, drugą taką samą pizzę na zapas do domu. Bo mieszkając z drugiej strony miasta nie mamy czasu na zbyt częste wizyty, a chętnie zabraliśmy ten smak do domu. Ostatnio szukając fajnej pizzy w Krakowie odwiedziliśmy kilka miejsc i efekty były bardzo różne. To miejsce NA PEWNO znowu odwiedzimy, szukamy tylko odpowiedniej daty...

Kurde coś jest nie tak, lokal jest nam znany ale od jakiegoś czasu czegoś brakuje zamawianej pizzie. Zazwyczaj zamawiamy pizze Parma która niegdyś była królową naszych picek. Najsmaczniejsza chyba jedliśmy w czasie covidu w aucie przed lokalem. Od tamtego czasu złożyliśmy kilka innych zamówień. Raz zdarzyło się coś nie tak z szynką parmeńska. Po prostu nam nie smakowała. Dziś wpadliśmy ponownie. Barbakan kojarzy nam się z pizza parma. Niestety ponownie się zawiedliśmy. Na naszej dzisiejszej pizzy zwyczajnie było ubogo. Wszystkie smaki które kiedyś robiły robotę i kojarzyły nam się z Barbakanem. Były, owszem ale mało, mizernie jak by ktoś zalecił kurek 🤷🏻‍♂️. Zastanawiamy się czy to z powodu rozmiaru 50cm czy akurat dziś tak wypadło. Z bólem serca ponieważ uwielbiam smak parmy z Barbakanu ale muszę napisać że pizza już nie ma czym nas ponownie przyciągnąć. Mało sera mało, parmezanu, kilka pomidorów koktajlowych. Szynka ok, smak również. Z szynką było wszystko ok, ale jak napisałem wcześniej naszym zdaniem zredukowano ilość składników co najmniej o połowę. No chyba że kto jest turbo fanem rukoli. Rukoli akurat była słuszna przesadna wręcz pierzynka...