Odwiedziliśmy Peperone tydzień temu i wyszliśmy dość zadowoleni, danie dnia było naprawdę smaczne, 30 zł to bardzo korzystna cena, jedyne co to nikt do nas nie podszedł z rachunkiem o który prosiliśmy, ale zapłaciliśmy przy barze bez robienia z tego problemu. Tym razem było zupełnie inaczej. Zamówiliśmy zupę dnia - krem z dyni, burgera z kurczakiem i makaron z łososiem w sosie cytrynowym. Zupa dnia była pyszna, czego nie można powiedzieć o pozostałych pozycjach. Burger był w porządku, ale makaron kompletnie niezjadliwy. Makaron był zupełnie rozgotowany - rozumiem, że jest to danie dnia, ale sam makaron można ugotować świeży do sosu, a nie odgrzewać... Ale to nie byłoby największym problemem, nie wszystkie restauracje podają makaron al dente - jeśli reszta jest smaczna, jest to do przeskoczenia - niestety sos i dodatki były jeszcze bardziej odrzucające. Sos smakował jakby miał w sobie startą gorzką, białą skórkę z cytryny - nawet pachniał tą goryczą, nie świeżym sokiem. Poza tym składał się chyba z samej śmietany, mało doprawionej. Cukinia była nieapetyczna, również rozgotowana, odgrzewana. Łosoś nie był zbyt dobrej jakości, chyba był to łosoś wędzony, typowo marketowy w plastrach - który też nie byłby wielkim problemem za tą cenę, gdyby danie w całości dało się w ogóle przełknąć. Obsługa była nami kompletnie niezainteresowana, a podkreślę, że poza nami w restauracji było 2 innych gości. Panie uśmiechnięte, miłe, ale nieprofesjonalne. Makaron leżał prawie nieruszony z dala od nas na stole, nikt do nas przez pół godziny nie podszedł zapytać czy wszystko w porządku. Pani zabierając od nas talerze, widząc że talerz jest pełny, nie zapytała czy z daniem było coś nie tak. Talerze zabrane, nawet nie spotkaliśmy się z kontaktem wzrokowym, pani miała wręcz spuszczoną głowę, było niezręcznie. Po zabraniu talerzy czekaliśmy przez 10 minut. Ponownie nie dostaliśmy rachunku, pytania o sposób płatności, nic. Podeszliśmy zapłacić do baru (chyba że taki jest tam system, ale w takim razie nikt nas nie poinformował, że płatność jest na barze). Pani nas rozliczyła i od razu wyrzuciła rachunek, musieliśmy o niego poprosić - i wtedy został wyciągnięty z kosza (też rozumiem, że to jest przyzwyczajenie tej pracy, bo prawie nikt rachunków nie zabiera, ale jednak on się klientowi należy i niewiadomo na kogo się trafi)... Nie jesteśmy wybrednymi ludźmi, rozumiemy stosunek ceny do jakości, ale bez przesady. Wciąż są to pieniądze, które poszły na nic. Nie odezwaliśmy się już przy kasie, ponieważ Pani była widocznie zakłopotana i chyba sobie zdawała sprawę, że trochę to poszło nie tak jak powinno. Już nie żal tych 30 złotych, ale przykro zostawiać taką opinię - nieraz trafialiśmy na pyszne jedzenie, zamawiamy pizzę z dowozem, której też nie mamy nic do zarzucenia, a na miejscu...
Read moreWe were looking for somewhere to eat after visiting Krakow Shooting Academy just up the road. Found this pizza restaurant. It's quite small inside and the menu wasn't in English so we had to use the Google Lens app to understand what each item was on the menu. Didn't bother me though as I thought that was a pretty cool thing to do! The waitress was friendly, but didn't engage in much conversation as others had on our trip to Krakow. The food was very good and we were able to charge our phones too which was a life saver as our batteries were dropping with all the camera...
Read moreI live nearby and sometimes I order lunch of the day. Usually it's good, but this time it was simply awful. the quality was questionable. What I was supposed to get was Gyros with yogurt sauce, baked potatoes and salad with vinaigrette, and what I got what some cold potato chips, rest of salad without even a drop of oil or sauce and something that looked like goulash from a jar with some jelly sauce and a bit of yogurt on a side. It was tasting poorly and tasting worse. If it were the First time I ordered I would...
Read more