EncePence Pizzeria & Pub — Restaurant in Lublin

Pizza bardzo pyszna. Jestem stalym klientem od kilku lat. Tylko jest jedno male ale. Ze strony Encepence nie da sie zamowic drugiego sosu. Zglaszalem juz ten problem przez telefon pol roku temu. Do dzisiejszego dnia sprawa nie zostala rozwiazana. Pani z restauracji polecila mi skorzystac z posrednictwa innych portali, zeby zamowic w Encepence 😜 i zamowic dwa sosy. Troche to bez sensu. Nie bardzo mam ochote zamawiac przez glovo, pyszne.pl itd. Nie dosc, ze place dodatkowo za dostawe, to pizze dostarcza mi jakis Azjata, albo Ukrainiec. Oczywiscie kontaktowo i nie przestrzegajac przy tym restrykcji sanitarnych w dobie pandemii. Ostatnio jakis Vladimir z Glovo przyniosl mi pizze od Was. Nie mial maseczki ani rekawiczek. A mialo byc bezkontaktowo. Prosze o dodanie na Waszej stronie mozliwosci zamowienia drugiego sosu do jednej pizzy. To chyba nie problem zaplacic pare zlotych webmasterowi, zeby zmodyfikowal strone www. Poprawnie zrobiona strona www jest wizytowka firmy. Poza tym wszystko ok 😉 Update. Wielkie dzieki. Teraz to poszaleje z pizza od Was 😉 Roni i...

Uwaga do obsługi. Na żadne z zadanych pytań Pani nie potrafiła odpowiedzieć (np. chodziło o smak herbaty, czy nie jest wyczuwalny zbyt mocno ziołowy smak, oraz czym charakteryzuje się czarne ciasto) i nawet nie postarala się żeby się dowiedzieć i odpowiedzieć. Kolejny minus za zamówioną herbatę zimową, wzięliśmy dwie różne, z czego jedna była ok A druga bardzo niesmaczna, byl w niej sok do wyboru ale pani nie zapytała jakiego soku dolać do herbaty, poszło losowo lub wcale (odradzam kupna tej herbaty, nie warto). Pizza smaczna, ale musieliśmy się upomnieć o rukole której nie dostaliśmy. No i na koniec największe zaskoczenie- poprosiliśmy o spakowanie na wynos dwóch kawałków pizzy - za najmniejsze opakowanie dopłacilismy 5zl :o (najdroższe opakowanie jakie dostałam 😅) Ogólnie lokal przyjemny, ale pani która nas obsługiwała sprawiała wrażenie jakby pierwszy dzień była w pracy, zero przeszkolenia, nieznajomość menu i zanim do nas podeszła po zamówienie minęło trochę czasu, trzeba się było przypomnieć, ale...

Ponad 20 minut trzeba było czekać na napoje co uważam jest przesada, bo powinny być podane już przy barze od ręki przy zamówieniu albo chwilę po. Zaraz po napojach przyszła pizza na sosie czosnkowym. W ogóle nie było czuć sosu czosnkowego. Pizza miała być ze zwykłymi pieczarkami a była z pieczarkami marynowanymi, dla mnie ten smak był bardzo dziwny, ale człowiek był bardzo głodny to zjadł i to. Zła nie była ale też nie była taka jak powinna być wg menu. Miałam wrażenie jakbym makaron jadła a nie pizzę. W malinowej herbacie za 22 zł na ciepło żadnej informacji, że jest z syropem, który dla mnie jest ogromnym minusem jako diabetyka. Dorzucony do środka rozmaryn i 3 malinki. Nie warta swojej ceny. W lokalu było naprawdę zimno, aż zmarzłam. Do tego nie ma dostępu do sieci, nie działa internet co jest jakimś ewenementem dla mnie i nieporozumieniem. Młodą dziewczyną przy ladzie robiła 4 rzeczy jednocześnie i ewidentnie przydałby się jej...