Imbir Restauracja — Restaurant in Nowy Sącz

Szczerze nie polecam. Każde z zamówionych dań było odgrzewane i w dodatku nieświeże. Niech kucharze przed podaniem probuja danej rzeczy. W sosie były widoczne grudki, ktore po rozkrojeniu wywoływały odruch wymiotny. Barszcz byłby już lepszy z torebki, a pierożki z mięsem suche jak wiór, prawdopodobnie podgrzany w mikrofali, bo miejscami był zimny. Jak uwielbiam śmietane tak już chyba nigdy jej nie zjem po podanej w plackach, a same placki oczywiscie odgrzane. Ziemniaki stare, a wszystko smażone na starym oleju.Nalesniki z owocami powinny sie nazywac 'Nalesniki z OWOCEM' (podany ananas z puszki), podejrzewam, że też nie byly robione przed podaniem. Nawet ketchup był paskudny.Dawno tak źle nie jadłam. Jedynie obsługa była...

porażka Szczerze to nie spodziewalem sie zbyt wiele patrzac na cene ale to co otrzymałem było poniżej oczekiwań. Szefowi kuchni polecam wrócić do szkoly i zobaczyć jak wygląda stek i przy okazji dowiedzieć sie że jajka sadzonego nie robi sie we frytkownicy (z pięciodniowym olejem). Krem z groszku to chyba robiony rok wczesniej i trzymany w zamrazace a nalesniki z serem okazalo sie ze sa jeszcze z pomarańczą w srodku (czego nie było w menu a dziewczyna ma uczulenie) a ich to nawet moj pies co nieraz klocek w parku połknie nie chciał zjeść. omijać szerokim łukiem...

Jedzenie dobre, aczkolwiek obsługa niemiła.Pani kelnerka miała zły dzień, bądź poprostu taka jej natura. Śmiała się w twarz, była arogancka, na zadane pytania odpowiadała chamsko, śmiejąc się. Nie każdy musi znać na pamięć kartę menu, nie zawsze wszystko jest dostępne (więc klient dopytuje z grzeczności). Po wyjściu kucharza z kuchni, wspomniana kelnerka kiwała głową w moją stronę pokazując mnie w niewiadomym celu. Pójdę tam jeszcze raz, sprawdzić czy kelnerka z tatuażem 'follow your heart' podąża za sercem i...