Parkowa — Restaurant in Siemianowice Śląskie

Wizyta w tym miejscu była sporym zawodem. Ale po kolei: w lokalu jest zimno. Tak po prostu zimno, siedzenie w samym swetrze przy grudniowej aurze (na zewnątrz ok. 2 st.C) było nieprzyjemne. W toalecie podobnie. Obsługa jest baaardzo słaba. Zarówno zamawianie posiłków, jak i piwa trwa długo, nikt nie podchodzi, nie pyta co chciałbyś wypić i zjeść. Oczekiwanie na zamówienie również jest długim doświadczeniem. Rekordem były krążki cebulowe zamawiane wraz z burgerem, które zostały doniesione godzinę później :D Do posiłku (burgery dla sporej grupy) nie zaproponowano żadnych sztućców i nie podano serwetek/chusteczek, gdy wysokim burgerem człowiek zawsze się pobrudzi, bo jest niewygodny do jedzenia dłońmi. Piwo z kranu było kwaśne, co potwierdziły wszystkie osoby, które je piły - albo stara beczka, albo nieczyszczone przewody/kran - nieważne, to nie powinno mieć miejsca. Jedynym w miarę pozytywnym aspektem jest smak burgerów, smakują one jak domowe, co w przypadku masy wad można uznać za atut tego miejsca. Nie planujemy tu wracać, parę lat temu było o...

Jedzenie bardzo przeciętne, z pewnością nie wybrałabym tego lokalu gdybym chciała uczcić jakąś okazję. W menu głównie kotlety na milion sposobów. Bardzo przykro patrzeć jak lokal z wieloletnią historią oraz niegdyś z bardzo dobrą renomą tak podupadł. Oferta barowa jest bardzo kiepska, lokal nie serwuje żadnych standardowych drinków. Gdy poprosiliśmy o Mohito Pani odwróciła się do lodówki z piwami, zmierzyła ją wzorkiem i powiedziała, że nie mają.... Innym razem wybraliśmy się na organizowaną przez restaurację "potańcówkę" - z alkoholu do picia to tylko piwo, wódka lub ewentualnie drinki w stylu wódka + sok. Takie drinki to sobie człowiek może w domu zrobić... Muzyka to jakiś nieciekawy mix techno/disco-polo. Taras z dużym potencjałem ale niestety jest zaniedbany, brudne parasole, brudna i nieczynna "fontanna", robactwo chodzące po stolikach, chwasty niewyplewione między płytami. Papier toaletowy nie uzupełniany w WC. Dobry manager, porządki, poprawa menu, podstawowy kurs barmański dla obsługi i lokal mógłby znów cieszyć się...

Muszę uczciwie przyznać że tak wysokie opinie nie wzięły się z nikąd. Faktycznie znają się na swojej robocie. Zamówiłem karczek o nazwie" z piekła rodem" był obłędnie kapitalnie wręcz doprawiony, każdy kęs to była dosłownie eksplozja smaku , wbrew nazwie był tylko lekko pikantny ale naprawdę bardzo smaczny i przede wszystkim za to daje 5* dodatkowo danie miało prawdziwy ogień 🔥 / płomień 🔥, co poprawia wrażanie wizualne tego dania ( widać na zdjęciu ) do tego bardzo miła , serdeczna i uśmiechnięta Pani z obsługi, o świetnej aparycji dodaje dodatkowego uroku temu miejscu. Byłem w tłusty czwartek (08.02.2024) i został mi także podarowany duży pączek co pokazuje jakie mają podejście do swoich gości.Jedyny mały minus to porcja mogłaby być troszkę wieksza jeśli nie sam karczek to trochę więcej frytek by nie zaszkodziło bo jak ktoś bardzo głodny to jakoś specjalnie syty raczej nie wyjdzie, ale jadłem tylko to jedno danie, może inne są troszkę większe. Lokalik raczej niewielki ale jest czysto i schludnie....