Była to moja trzecia wizyta w tym miejscu i po dzisiejszym dniu myślę, że mogła być ostatnią. Pozostałe dwie wizyty bez zarzutu, jedzenie pyszne, a obsługa fenomenalna. W dniu dzisiejszym (14.07.22) Pan kelner porażka. Zaczęło się od tego, że chciałam z rodziną usiąść na dworze. Kelner powiedział, że nie ma problemu i prosi o wybranie sobie miejsca, a on sam zaraz przyniesie karty menu. Jako, że chcieliśmy usiąść przy wodzie, a przy stoliku obok tejże wody są wygodne fotele i kanapy udaliśmy się w to miejsce, pomimo iż na stoliku stały 2 szklanki i 3 butelki po piwie. Nie był to dla nas problem, aby poczekać chwilę, aż Pan kelner to posprząta, ponieważ rozumiemy, że ma dużo pracy i nie oczekuję, że będzie to robił od razu jak poprzedni goście odejdą od stolika. I tutaj zaczyna się cała ta historia po której będę szerokim łukiem omijać tę restaurację. Otóż Pan kelner po podejściu do stolika z wyrzutem zapytał, dlaczego zajęliśmy akurat to miejsce skoro stolik nie jest posprzątany. Po oznajmieniu mu z uśmiechem, że bardzo chcielismy usiąść przy wodzie ten poinformował mnie i moją rodzinę, że następnym razem jeżeli znów zajmiemy stolik, gdzie stoją szklanki po poprzednich gościach to NIE ZOSTANIEMY OBSŁUŻENI! Dodam, że sam ton jakiego owy kelner używał był bardzo agresywny i niegrzeczny. Po takiej sytuacji Pan skutecznie odebrał nam ochotę na jedzenie, choć do samych dań nie mam zastrzeżeń. Warto dodać, że zaraz po nas do lokalu przyszly Panie oraz rodzina z dziećmi i na swoją niekorzyść również zajęli miejsca po innych gościach, na których pozostały brudne naczynia. Również oni zostali w ten sam niegrzeczny sposób poinformowani o konsekwwncjach siadania przy stolikach, które nie zostały przez kelnera uprzątnięte. Kiedy Panie powiedziały kelnerowi, że w takim razie one chwilę postoją, a w tym czasie proszą kelnera i wytarcie stolika i zabrania JEDNEJ KARAFKI I JEDNEJ SZKLANKI ten oznajmił im, ze zrobi to jak będzie miał czas. Cała ta sytuacja była niesamowicie niesmaczna, poczuliśmy się potraktowani jakbyśmy robili łaskę Panu kelnerowi, że w ogóle przyszliśmy do tej restauracji. Jak byłam w wielu restauracjach, gorszych i lepszych tak nigdy nie zostałam ja i moja rodzina w taki sposób potraktowana. Uważam, że jeżeli Siedlisko Stawiki chce uchodzić za miejsce przyjazne i przyjemne to proponuję przeprowadzić z Panem kelnerem pogadankę, jak NIE odnosić się do gości i trzymać swoje nerwy na wodzy. Niestety Pan kelner nie miał plakietki na koszulce, dlatego nie jestem w stanie wymienić...
Read moreOdwiedziłam w końcu ten lokal tak oblężony przez innych liczyłam na to że skoro takie tłumy to pewnie jest warto ale niestety się zawiodłam już na samym wejściu naskoczyła na nas pani kelnerka najstarsza ze wszystkich dostępnych kelnerów w lokalu odrazu miałam ochotę odwrócić się i wyjść no ale dobra może za chwilę się to poprawi dajmy szanse pomyślałam, sala miała dużo wolnych stolików bo nie było już tak wielu osób więc raczej wybór stolika nie powinien być problemem że chcemy ten a nie taki narzucony przez panią kelnerkę ktira caky czas była nie zadowolona, no ok w końcu usiedliśmy, po jakimś czasie dostarczono nam karty i bardzo szybko pani nalegała byśmy coś zamówiły minęła dosłownie chwila nawet nie przejrzelismy połowy karty a pani zniecierpliwiona nadkiwala czy już się zdecydowaliśmy stała nad nami z tą swoją niezadowolona miną próbując przełamywać ja sztucznie naciąganym uśmiechem, szczerze nie miałam ochoty już tam zostać ale ok zamówię coś tak jak inni i zobaczymy może to mi zrekompensuje dalej nie miła kelnerkę, postawiłam na Burgera Wege i po niedługim oczekiwaniu dostaliśmy dania niestety poza bułka ten burger nie był wart nawet 5zl.Kotlet Falafele z całej ciecierzycy szczerze nic gorszego nie jadłam suchy, rozpadający się na kawałki z twardymi ziarnami ciecierzycy tragedia sosem tylko wytarta bułka z dorzucona zieleniną i plastrem najtańszego sera który przypominał plastik, frytki letnie zamiast gorące. Niestety ale nie polecam jedzenia Cena kosmos a myślę że kupując gotowego burgera wege z sieciowego sklepu bardziej by chyba smakował osoba nie wymagającym. Ja niestety znam się na kuchni testuje też różne miejsca i jedzenie i tu była porażka plus tylko za bułkę, obsługa na poziomie najtańszej speluny mówię tu o tej danej kelnerce, Szczerze pozostał niesmak i raczej tam nie wrócimy ani nie polecę tego...
Read moreBardzo zastanowiłam się nad wystawieniem negatywnej opinii, ale po przeczytaniu innych komentarzy zrozumiałam, że nie są to jednorazowe błędy, a czyniona praktyka w tej restauracji.
Wejście: Pani kelnerka pyta, który chcemy stolik, bo można skorzystać z DOWOLNEGO. Oczywiście widząc wolne miejsca przy jeziorze informuję, że to właśnie tam chciałabym spożyć posiłek. Pani na to, że są to stoliki dodatkowo płatne lub za 200 zł do wydania w restauracji. Zaznaczam, że była to środa, więc właściciele widocznie wolą trzymać te stoliki wolne. Według mnie podejście bardzo pazerne.
Obsługa: Według mnie obsługa całkiem miła, choć Panów przy wiadrze wódki pytali trzykrotnie, czy wszystko dobrze- my tego nie doświadczyliśmy. Nie przeszkadzało mi to szczególnie, ale dało się odczuć nierówne traktowanie klientów.
Menu: Jakość wykonania menu to żarty. Nie byłam w stanie przewijać stron, po minucie straciłam ochotę na wybieranie czegokolwiek. Sam skład karty w mojej opinii w porządku, oprócz deserów. Po zajściu ze stolikiem i szybkim wyrobieniu sobie zdania o restauratorach zapanowało we mnie odczucie, że 2 desery nie są spowodowane jedynie chęcią, aby były świeże. Mam nieodparte wrażenie, że jest to zagrywka biznesowa "pozbędziemy się ludzi przychodzących na kawę i ciasto, zajmujących stoliki za 35 zł, przyjmować będziemy głównie na obiady". Cóż, deseru nie zjadłam, a szkoda- może warto dołożyć choćby szarlotkę?
Jakość serwowanych dań: Pod tym kątem nie mam nic do zarzucenia i to jedyny w 100% pozytywny aspekt tego miejsca. Nie ukrywam, że to właśnie ze względu na smak na pewno jeszcze kiedyś tu zawitam z nadzieją, że rady klientów właściciele...
Read more