G132 Office & Restaurant — Restaurant in Toruń

Edit: skusiłem się jednak ponownie i jest tak samo źle. Do właściciela i kucharza: Serio myślicie, że ludzie przychodzą do "restauracji" na mięso w sosie z paczki? Byłem kilkukrotnie na lunchu. Z pozytywów to na pewno czas podania zestawu, jedzonko w dosłownie parę minut ląduje na stole. Niestety dania są często zaprawione sztucznymi dodatkami i sosami. W tym tygodniu był to schab po myśliwsku, sucha podeszwa zalana słodko kwaśnym sosem, moim zdaniem, takim ze słoika z serii tych chińskich, bo trudno mi uwierzyć, że polski kucharz zagęszczałby sos mączką ziemniaczaną, żeby uzyskać konsystencję gluta. Drugi przykład z wczoraj to pieczeń rzymska, jak mi Pani powiedziała, w sosie własnym. Sos szczypał w język od chemicznego zaprawienia, smakował jak z paczki, mięso znowu suche. Surówki są zawsze świeże i w miarę smaczne, ale mało doprawione i bez wyrazu jak na mój gust. Ziemniaki były zawsze dobre, trochę przegotowane, ale zawsze świeże i smaczne. Kluski ziemniaczane mają za dużo mąki, nie są nawet szare, okrasa z boczku a nie ze słoniny. Kompot jest moim zdaniem z mrożonki, wystarczająco intensywny w smaku i nieprzesłodzony. Zupy są lekkie, z dużą ilością warzyw, gotowane na wodzie, delikatne, niektórzy takie lubią. Jest czysto w lokalu, obsługa miła i sympatyczna. Całość oceniłbym na 2,5. Nie będę...

Zamówiłem na dowóz jedzienie z tej restauracji. Pierwsze danie devolaj frytki i miala byc surówka z białej kapusty i marchwi a dostaliśmy czerwona kapuste ogórek kiszony i chyba rukola - surowka/ sałatka byla ok ale nie to zamawialiśmy. Devolaj byl dobry a frytki jak to w dostawie wiec nie mozna na to narzekać, natomiast czuc było, ze juz olej swoje przeszedł. Niestety drugie danie schabowy z frytkami i rowniez inna surowka / sałatka byl niezbyt jakościowy. Frytki czuc jak wyżej, ze swoje przeszły a schabowy smakowal jak domowej roboty 3 razy odgrzany w mikrofali. Frytek nie czepiam sie bo wiem, ze parowały przez dostawę wiec nie mogły być chrupiące, ale olej można zmieniać częściej. D3volaja polece bo dobry, ale co do schabowego...

Z roku na rok coraz gorzej. Kiedyś dania dnia były normalnej wielkości i kosztowały trochę taniej niż normalnie z karty. Dzisiaj mimo że jest to danie dnia jest wielkości zgodnie z ceną. A wcale nie jem dużo. Ale dzisiaj było jeszcze fajniej poprosiłem omlet i zamiast pieczywa parę plasterków pomidora więc doliczono mi za cztery plasterki. Nie ma dla mnie znaczenia kasa ale to jest lekka przesada. Jedzenie zawsze to było smaczne ale nie jest wybitne jak niektórzy się podniecają. Bardzo wygodne miejsce na spotkania biznesowe ale poszukam innego. 29 zł za omlet z trzech Jajek to jest kwota którą wystarczy w każdej...