Aktualizacja 10.2024 Casa Mia w niedzielę to leniwy lokal, 5stolików zajętych w porze obiadowej na głównej sali, max 20osób, 2osoby do obsługi gości. Jednak aby otrzymać menu musiałem się przypomnieć i podejść do baru. Postanowiłem też być nieśmiałym i nie upomniałem się o to, aby obsługa przyjęła zamówienie, więc czekałem kolejno: ok. 5min na otrzymanie menu, potem nieco powyżej 15min na przyjęcie zamówienia..a nie zaraz po tym czasie ubrałem się i wyszedłem. Ah i obsługa przyjęła przede mną stolik, który mieli na widoku, choć te osoby przyszły chwilę po mnie - można powiedzieć, że się zdarza i nie wykazałem się zrozumieniem i cierpliwością. Jednak wierzę też w ZNAKI w gastro...a to był znak i w mojej ocenie czas na gruntowne przeszkolenie obsługi, aby nastał czas uważności w trakcie pracy lub wysłanie na dłuuugi urlop aby tą uważność odzyskać :) Lokal bardzo przyjemny i dobry na spontaniczny obiad. Posiada dużo miejsca na organizację zamkniętej imprezy (u góry) równolegle z serwowaniem z karty na parterze. Proszę nie spodziewać się ciszy na dolnej sali. Okap i muzyka mocno się odznaczają, można oczywiście się przyzwyczaić. Menu - jasne i przejrzyste. Spięty wydruk, widać, że odświeżane co jakiś czas - proste i działa :) Obsługa - Kelnerce z za długimi paznokciami sugeruję dostosowanie się do norm HACAP. Obsługa sprawnie przyjmuje zamówienia nawet w trakcie szczytu obiadowego w weekend, nie spieszą się i tworzą przyjazną atmosferę. Obsługa nie poleciła mi żadnego dania, nie zaproponowała napoju, to tylko obserwacja ale jednocześnie sugestia mogąca polepszyć utarg :) Tak samo jak przypomnijcie sobie jak powinien wyglądać serwis win. Stoliki były przetarte, jednak do krzesła się przykleiłem, no może zwykły niefart. Dania - zamówiliśmy te same pozycję przy dwóch niedawnych wizytach, raz było lekko ostro, a raz bardziej ostro. Oczywiście dwukrotnie było bardzo smacznie. Czas realizacji zamówień ok.25min - jest to dobre miejsce na kulinarnej mapie Zielonej Góry, trzymam kciuki aby się...
Read moreRestauracja Casa Mia to prawdziwa perełka! Od momentu wejścia poczuliśmy się wyjątkowo dzięki profesjonalnej i niezwykle uprzejmej obsłudze, która z uśmiechem dbała o każdy szczegół naszego pobytu. Jedzenie było absolutnie fenomenalne – każde danie przygotowane z najwyższą starannością, pięknie podane i pełne smaku. Menu oferuje szeroki wybór, który zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Szczególne wrażenie zrobiła na nas Pani menadżer Karolina , która okazała się niezwykle pomocna i zaangażowana . Zaproponowała świetne rozwiązania, gdy planowaliśmy organizację baby shower – od dopasowania menu po aranżację przestrzeni. Restauracja idealnie nadaje się na wszelkiego rodzaju wydarzenia, takie jak przyjęcia rodzinne, spotkania grupowe czy baby shower, dzięki przestronnym salom i elastyczności w organizacji. Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, a atmosfera sprzyjała zarówno kameralnym, jak i większym imprezom. Obsługa traktowała nas z ogromną życzliwością, zawsze służąc radą i dbając o nasze potrzeby, co sprawiło, że czuliśmy się jak w domu. Całość doświadczenia – od jedzenia, przez atmosferę, po profesjonalizm – była na najwyższym poziomie. Zdecydowanie polecam to miejsce każdemu, kto szuka wyjątkowej kulinarnej przygody i idealnego miejsca na organizację...
Read moreJeszcze nigdy nie miałam takiego problemu z oceną, bo jedzenie fenomenalne, jednak czas oczekiwania to porażka. 1.5h czekaliśmy na przystawki (talerz wędlin i serów), a 2.5 na dania główne, które wychodziły w oddzielnie. Nie było opcji zjeść razem. Kelnerka już nie wiedziała jak przepraszać i było widać, że jej zwyczajnie głupio z powodu tego co się dzieje. Gdy poprosiliśmy o rozmowę z menedżerem, powiedziano nam że nie ma takiego. Kierownik zmiany? Nie ma. No to rozmowa z kuchnią, w której stwierdzono wprost, że mają nieogar, bo są świeżo po remoncie, nowa załoga i stąd takie zamieszanie. W ramach rekompensaty dzbanek lemoniady (pysznej nawisem mówiąc). Najmilszym akcentem tego popołudnia była niezwykle sympatyczna rodzina przy stoliku obok, która tak samo jak my niecierpliwiła się w oczekiwaniu i jakoś tak raźniej nam było 😁 Jak to kiedyś przeczytają, to pozdrawiam (13.07, 1 piętro) Podsumowując: jedzenie petarda, organizacja poniżej poziomu piwnicy. Nawet jednak pomimo tego, napewno tam wrócę, z wcześniejszym jednak upewnieniem się ile godzin (!)...
Read more