Museum of the Production of Matches — Attraction in Częstochowa

One of a kind place to see. Since it is very old and pretty much left in the state that it was operating in for a century+, you can miss it and not know you did so pay attention to an old, faded sign. You can park right in front of it on the street for free. One guide, former retired employee, is working the tours so if the doors are locked, he is giving a tour. Call the number next to the door and wait few minutes. The guy is really great and very passionate about the whole thing. 20 PLN fee for a guided tour. Factory operated till 2010 and stopped, frozen in time with all equipment left as was that day. Definitely...

In fact, the impression is very mixed. On the one hand, one cannot help but note the uniqueness of the place, after all, this is the only such museum in the world and the involvement of the guide deserves respect. However, the condition of the place leaves much to be desired, financing is needed, the excursion is too short, and the ticket is expensive. Also, remember that you need to call in advance and arrange a visit. Considering everything described, I will give a rating of 3 and 1 in advance...

Absolutnie obowiązkowe miejsce do zwiedzenia przez rodziców, dziadków i młodzieży. Tych z lewej, prawej strony oraz środka. Przynajmniej tak długo jak obecny kustosz będzie obecny na posterunku. Bez wizyty tutaj nikt nie zrozumie jaka cenę zapłaciła Polska za błędy komunizmu. "Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami, Cala jego ciężka praca, wszystko bylo c... warte". Ta gorycz płynąca z opowieści jak upadł zakład. Jak duże niegdyś i ważne miasto zamienia sie w trochę większy zapyziały powiat. Nie wszystkie zakłady, które upadły maja tyle szczęścia, że ostatni wiarus moze sie wyżalić i mieć gości, którzy wysłuchają i chociaż pokiwają głowami. A każdy powiat ma taka opowieść lub kilka. Zakład został zamknięty w 2010r. i teraz popada w ruinę, bo nie ma obiecanych pieniędzy na zrobienie muzeum z prawdziwego zdarzenia. Ściany pokryte liszajami odpadającej farby olejnej, zardzewiała linia produkcyjna, zapach stęchlizny w powietrzu, awarie kanalizacji. Staruszek umiera, ale z godnością i ciągle walczy, chce pokazać jedyne na świecie ocalałe 100 letnie maszyny do produkcji zapałek, olbrzymia kolekcja filumenistyczna, zdjęcia notabli czytaj byłej chwały (od zaborów, przez II RP, PRL do III RP). "Pożar zapałczarni w Częstochowie" to najstarszy polski film. Itd, itp.

Dawno nie doświadczyłem tak wstrząsającej wizyty w muzeum. Lata 90 wylazły i...