Smith’s Tower — Attraction in Nowy Sącz

Zamek Królewski w Nowym Sączu, wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego między 1350 a 1360 rokiem, stanowił imponującą budowlę na skarpie przy ujściu Dunajca i Kamienicy. W przeszłości składał się z baszt, wieży, budynku mieszkalnego i przedzamcza, a dziś pozostałością jest jedynie zrekonstruowana Baszta Kowalska. Po licznych zniszczeniach, w tym podczas potopu szwedzkiego i pożarów, zamek uległ ruinie, a w 1768 roku kolejny pożar doprowadził do jego zniszczenia.

W okresie zaborów austriackich zamieniono zamek na biura policji, a potem na magazyny wojskowe i więzienie. Po odzyskaniu niepodległości przeprowadzono prace konserwatorskie, a w 1938 roku otwarto w murach zamku Muzeum Ziemi Sądeckiej. Podczas II wojny światowej Niemcy używali zamku jako koszar i składu amunicji, a w 1945 roku żołnierze Batalionów Chłopskich zniszczyli skład, doprowadzając zamek do prawie całkowitego zniszczenia. W latach 50. przeprowadzono renowację Baszty Kowalskiej i fragmentów murów. Dziś, na terenie ruin zamku, znajduje się park miejski. Legenda związana z zamkiem opowiada o magicznym źródełku u podnóża Baszty Kowalskiej, które nigdy nie zamarzało i było strzeżone przez tajemnicze nimfy, a jedna odważna postać uchroniła się przed...

jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście, będące pozostałością dawnych murów obronnych. Zbudowana w XIV wieku, pełniła funkcję strażnicy i była częścią systemu obronnego miasta. Dziś stanowi cenny zabytek historyczny i atrakcję turystyczną.

Mimo że czas i wojny odcisnęły na niej swoje piętno, baszta wciąż robi wrażenie swoją solidną, gotycką konstrukcją. Znajduje się w malowniczej okolicy, a jej bliskość do Parku Miejskiego sprawia, że jest popularnym miejscem spacerowym. Niestety, nie można wejść do środka, ale sama możliwość zobaczenia jej z bliska i poznania historii tego miejsca jest warta odwiedzenia.

To świetny punkt na mapie Nowego Sącza dla miłośników historii i fotografii – szczególnie pięknie prezentuje się w...

Baszta Kowalska znajduje się przy wiedzie do Nowego Sącza na wzgórzu więc jest bardzo dobrze widoczna i niejako góruje nad okolicą. Sama baszta została odrestaurowana i prezentuje się naprawdę okazale. Samo miejsce może nie jest jakieś spektakularne ale ważny jest tutaj wymiar historyczny. Pod basztę można swobodnie podejść i ją obejrzeć z bliska, wejść na nią oczywiście nie można co dla mnie jest oczywiście zrozumiał bo różne osoby potrafią mieć różna pomysły w pobliżu jest park i ławki ogólnie warto tu podejść i osobiście...