Miesjce z urokiem, który niestety leży zagrzebany pod metrami mułu. Sulińskie nabrzeże ma formę deptaka z wieloma miejscami do cumowania mniejszych i większych łodzi, a sama jego powierzchnia jest bardzo w porządku. Po terenie jednak szwędają się dzikie psy (ogólny problem całej Rumunii).
Na całej ulicy nie ma chyba żadnego budynku, do którego stanu nie można byłoby się przyczepić. Zarówno stare kamieniczki, jak i komunistyczne bloki, są zaniedbane lub opuszczone, co bardzo psuje klimat. O architekturze mówiąc, wojna i późniejszy reżim skutecznie pozbawiły Sulinę większych walorów.
Wzdłuż deptaka jest w zasadzie wszystko; bank, biuro Orange, sklepy spożywcze, stoiska z pamiątkami, budki z lodami i parę restauracji. Nic jednak wartego jakiejś szczególnej uwagi, w sumie może poza cumującymi wielkimi tankowcami, które przecież też są jakąś atrakcją.
Podsumowując, sulińskie nabrzeże stanowi świadectwo historii miasta, od jego złotych czasów za EKD, przez jakże nieudolne rządy komunistów, po czasy dzisiejsze, kiedy to podejmowane są starania mające na celu przywrócić świetność miejscowości, lecz nie ma na to środków. Bardzo ciekawe miejsce,...
Read moreZona este foarte frumoasa, merita orice plimbare, foarte curat, oamenii sunt primitori, gasesti restaurante si terase deschise majoritatea timpului. This place is extraordinary, it is worth every moment to enjoy the view, to drink a cold beer at the restaurants and pubs. The people here are very warm and the streets are imaculate. You can spend your holidays here and...
Read moreIts silent beach. Very flat. Maybe good for fsmilied children. Restaurants and services avelable. No showers. Water in sea is not thst clean as the Danuebe river is not that far (organic...
Read more