Pizzeria ANTONIO-KOZINY- KASPRZAKA — Restaurant in Łódź

Odwiedziłem tę pizzerię i muszę przyznać, że jedzenie jest naprawdę pyszne – zarówno krem, jak i pizza zachwycają smakami. Niestety, muszę zwrócić uwagę na obsługę, która pozostawia wiele do życzenia.

Pizzerman ( jasny kolor wlosow) używał wulgaryzmów podczas rozmowy z koleżanką i dostawca pizzy. Rozmawiali jak na na imprezie lub przy grillu. Było to nieprzyjemne nie w klimacie miejsca, a muzyka disco sprawiała wrażenie, jakbyśmy byli na imprezie disco polo. Dodatkowo, dostawcy pizzy( kierowcy) wchodzący do lokalu siadają przy stole w wygodnej pozycji, jak na typowej imprezie i na głos z telefonu puszczaja muzyke i z pizzermenem komentuja wydarzenia polityczne, co jest nieodpowiednie w miejscu pracy gdzie są klienci ktorzy przychodzą odpocząć i zrelaksować się.

Osoba obslugujaca i pizzermen dyskutowali również na temat swoich wolnych dni, co było nie na miejscu w trakcie pracy i wszystko bylo slychac.Miałem problem z zapłacenie i zabraniem zamówienia na wynos – musiałem sam poprosić o pudełko, a otrzymałem jedynie sugestię, żebym sam sobie spakował jedzenie. A Panią zniknęła jak chciałem zapłacić. Zreszta ani razu nie zapytała mnie czy mi smakuje czy wszystko jest ok. Menu również musiałem sobie wziąć i jest mało takie przyjazne biorąc do ręki a jedzenie naprawde jest dobre a krem był pyszny.

Co więcej, choć jakość jedzenia jest dobra, to cena 50 zł za pizzę wydaje się wysoka, biorąc pod uwagę ten poziom obsługi. Uważam, że przy takiej kwocie, obsługa na miejscu powinna być na znacznie wyższym poziomie, a klienci nie powinni czuć się osamotnieni i traktowani w sposób, który nie przystoi profesjonalnemu lokalu i po rewolucji Pani Magdy. Brakuje tam managera który by pilnowal detali i jakości. Według mnie wracają pomału po rewolucji do dawnych nawyków. Podsumowując, pizza i jedzenie są naprawdę dobre i warto naprawde warto skosztowac, ale obsługa zdecydowanie wymaga poprawy lub szkolenia z obslugi klienta i podejscia do klienta. Zdecydowanie polecam zamawiać telefonicznie, aby uniknąć problemów na miejscu i nie zepsuć sobie pierwszego wrażenia Pozdrawiam i życzę Wam...

Po rewolucjach pani z je...ym makaronem Vifona na pustym łbie to raczej żarcik. Pizza nadal jest smaczna, nie powiem, jednak cztery sery to nie jest coś czego się można spodziewać po dobrej pizzerii. Na "wizus" naliczyłem jeden ser. Po ilości uwierzę, że dwa. Sporadycznie wyczułem gorgonzolę (której miały być dwie wersje- łagodna i ostra). Jakkolwiek sery by się nie komponowały to jednak poprzednia wersja była dwie klasy wyżej. Pani gesler niech się zajmie barami mlecznymi. Tam nie jest tak łatwo zepsuć dań. Jako Margharita ta pizza byłaby idealna, jednak nazwanie jej "quatro fromagi" to jest kpina. Wydaje mi się, że pizzerman jest ten sam i chyba tylko to Was odrobinę ratuje. Wróćcie do starego, dobrego Da Antonio. Proszę...

Poprzednia opinia poniżej. Nadal jestwm zadowolony ze smaku (nie jestwm jakimś wybitnym smakoszem, niemniej na tle innych pizzerii ta jest nadal samym wierzchołkiem bez konkurencji długo w dół. Niemniej mam pewne zastrzeżenie. Rozumiem, że trzeba oszczedzać (nie żeby pizza była specjalnie tania- za Cztery sery pół na pół z Mafioso plus dojazd zapłaciłem siedem dyszek). Nieco mnie ubodło oszczędzanie na mnie. W każdym razie teraz mam dowód na to, że pepperoni jest tańsze od sera (każdego). Zdjęcie poniżej. Nadal pięć gwiazdek, bo MOŻE się nieco czepiam (nie należy wymagać miarki w oku) niemniej wcześniej nic podobnego nie spostrzegłem. Jeśli zwolniliście tamtego pizzermana to popełniliście duży błąd...

Zdecydowanie najlepsza pizza jaką jadłem. W moim mniemaniu Cztery sery zasługuje na gwiazdkę Michelin ;) O to odkąd pamiętam. Czy to na miejscu czy na wynos. Nie wiem czy sos również jest tak dobry, ponieważ jest zupełnie zbędny ;) Dokładnie tak jak chciałem zjeść! :D

P.S. Te pojedyńcze gwiazdki to chyba z konkurencyjnych pizzerii. Albo jakiś pizzerman przyszedł akurat na zastępstwo :P Nie widzę...

W drodze do domu gdzie trochę goni mnie czas bo znajomi maja przyjechać dziwnie do pizzeri dopytać ile trzeba czekać na pizzę - słyszę max 15 min wiec super składam zamówienie i przyjeżdżam po 12 min na miejsce poduchę by zapłacić za zamówienie (przy kasie obsługiwana jedna Pani - kiedy Ta Pani opłaciła Pan Pizzerman zabiera się za robienie jej pizzy ja podchodząc mówię iż dzwoniłem telefonicznie zamawiając słyszę ze 49.50 opłacam i patrzę na piec ze pusto w nim wiec myśle sobie ze moja pewnie już zrobiona na piecu leży i słyszę trzeba poczekać. Zdziwiony pytam tzn ile czasu bo miała być za 15 min a teraz już właśnie mika 15 min od telefonu a w odp słyszę 15-20 min bo mamy obsuwę !

Sick! Wiec mówię ze informowała mnie Pani przez tel na samym początku rozmowy ze max 15 min wiec jak w 12 min wygenerowała się obsuwa na 15-20 min ?!

Mówię ze nie mogę tyle czekać wiec jestem zmuszony zrezygnować na co Pani opryskliwymi słowem odpowiada No Trudno i oddaje pieniążki

Ręce opadają straciłem w sumie 25min bo 15 min czekania plus dojazd do innej pizzeri …

Niestety mimo iż pizzę maja ok to obsługa katastrofa :/

Sam jestem przedsiębiorca i mam nadzieje ze Wlasciel tej pizzeri to przeczyta : wiem ze ciężko o ludzi do pracy lecz osoba odp za bezpośredni kontakt z klientem jak szanowna Pani na kasie i tel powinna trochę bardziej dbać o wizerunek...