A very nice restaurant located in a prime location. Good was really good, unique to the region. Nicely served and well done. Although most people complain about portions, I find it very sufficient and we didn’t lack anything.
Atmosphere was really nice and cosy, we were sitting in the garden. It is a superb place for family dinners and events.
Customer service: I find it can be improved a lot. My elderly father tripped and fell straight on his face getting off the platform on which our table was located. Nobody came to ask if he was ok!!!!! There was no sign alerting of this platform, nor was there a fluorescent line so it was visible. I think that service staff has to be more alert and aware of the surroundings and should assist guests until the end of the restaurant visit.
I think it’s very important issue needing immediate...
Read more2* nieciekawie, 3* w porządku, 4* fajnie
Proszę przeczytać uważnie. To jest opinia na podstawie pierwszej wizyty w pewien piątkowy wieczór. W lokalu było pełno - co zaskakująco dobrze świadczy o atrakcyjności miejsca lub cen.
Obsługa 2* Gdy przeglądem opinie przed wizytą, zauważyłem, że lokal traci najwięcej punktów w obszarze obsługi. Moje doświadczenie to potwierdza niestety. Jednak muszę dodać, że sąsiednie stoliki mogly nie mieć powodów do podobnych obserwacji. Bo obsługiwały je inne kelnerki. Za oczywista oczywistość i dobry standard uważam uważną i zaangażowaną od mojego wejścia do wyjścia obsługę. Kelner obsługujący nasz ledwie 2osobowy stolik niestety nie był uprzejmy zapewnić troski na takim podstawowym poziomie. W efekcie długie oczekiwanie, angażowanie mojego czasu na poszukiwanie uwagi kelnera i słaba ocena obsługi. Sąsiednie stoliki obsługiwane przez dziewczyny, chyba nie miały takich problemów. Może człowiek miał gorszy dzień, z pewnością sporo pracy, ale dlaczego ja mam się w jakimkolwiek stopniu tym zajmować. Liczę na świetny serwis.
Jedzenie. 3* w porządku Menu Kwestii Czasu to prawie podręcznikowy przykład zatrzymania w czasie i/lub przerośniętego ego, co znajduje wyraz w znaczącej rozbieżności między marketingiem - obietnicą, która w tym przypadku wysoko buduje oczekiwania, a rzeczywistościa. Idea - regionalność, lokalność w formule neobistro - jest dla mnie niezwykle atrakcyjna. Realizacja nie spełnia niestety oczekiwań. Efektem jest rozczarowanie. Dania proste (tatar ze śledzia) są zupełnie nieciekawe w smaku, dania nieco bardziej wykwintne w założeniu (consomme grzybowe czy pszenica) są rozczarowujące w realizacji, a wódka ciepła... Trochę jakby lokal zatrzymał się na etapie knajpy dla studentów (którzy czasy egzaminów mają daaawno za sobą sądząc po klienteli). Z ambicjami, ale bez profesjonalnego sznytu, i neobistrowego pazura.
A szkoda, bo lokalizacja pierwszorzędna, wnętrze dobre, klimat przyjemny. Mam nadzieję, zajrzeć tu niedługo bo wiosna i lato w tutejszym ogródku muszą być magiczne. Poprawcie serwis, popracujcie nad kuchnią.
Ps. Ceny macie bardzo atrakcyjne - I to jest ten element, który daje pełną salę w piątkowy wieczór. Ale podniesienie cen, w związku ze wzrostem kosztów to kwestia czasu. Czy klienci to zaakceptują przy pozostałych warunkach nie...
Read moreWskoczyliśmy na obiad w sobotę późnym popołudniem. Szybko podszedł do nas kelner, zaprowadził do stolika, poczekał aż ściągniemy i odwiesimy kurtki i jak usiedliśmy to podał nam karty. Menu kusi opisami aż ślinka cieknie i chciałoby się spróbować wszystkiego. Na początek dostaliśmy poczekajkę - dwie kromeczki ciemnego chleba i pastę z wędzonej fasoli - pyszne, świetnie pobudziły kubki smakowe. Wybraliśmy zupy - leśne consomme i rakową, przystawkę - grasicę cielęcą i jako danie główne podpłomyk z borowikami w śmietanie. Wszystko było pyszne. Leśne consomme - pyszny mocny wywar grzybowy z pieczonymi warzywami, pianką z ziemniaka, oliwą truflową i kawałkami grzybów. Rakowa - bardzo aromatyczna z szyjkami rakowymi, kawałkami ryb, pieczonymi warzywami, wędzoną śmietaną i dwoma całymi rakami podana razem z podpłomykami, do tego miseczka z wodą do umycia palców po obieraniu raków. Grasica cielęca - smażona, bardzo delikatna podana na emulsji z kopru włoskiego z paloną kapustą i prażonymi kaparami - fantastyczne zaskakujące połączenie smaków. Podpłomyk z borowikami w śmietanie z prażoną cebulą, tymiankiem i serami - wędzonym i bursztynem, wędzony dobrze wyczuwalny; krawędzie podpłomyka super chrupiące, ciasto cieniutkie świetnie komponujące się z dodatkami. Do picia wybraliśmy piwa kraftowe - śliwkowy stout i bezalkoholowa IPA - świetnie dopełniły całość. Jedyne zastrzeżenia możemy mieć do kelnera - trochę mało kontaktowy choć ogólnie naprawdę ok, dania były podawane na czas ale sprzątanie oliwy i przypraw ze stolika przed nosem osobie, która właśnie je bardzo nas zaskoczyło... Wystrój wnętrza bardzo przyjemny, odsłonięte cegły na ścianach, stare duże zegary stojące, ładne drewniane meble, dużo roślin w oknach i drobne dodatki wywarły na nas bardzo dobre wrażenie a łagodna niezbyt głośna muzyka płynąca z głośników wspaniałe dopełniała klimat - aż nie chciało się wychodzić. My z wielką przyjemnością wrócimy aby ponownie oddać się przyjemności odkrywania wspaniałych...
Read more