Magnum 2.0 — Restaurant in Bielsko-Biała

W środku zimno. 10 minut czekania na obsługę, wielokrotnie łapałem spojrzenie wzrokowe z kelnerka która umyła chyba 3 stoły i nie zdążyła mnie obsłużyć, aż sam pofatygowałem się do baru, gdzie spytałem retorycznie, bo nikt nic do mnie nie mówił przez parę minut, czy kuchnia jeszcze otwarta. Kelnerka mówi że nie, ku mojemu zdziwieniu, bo czytałem na stronie, że tak. Na szczęście pracownik pan koksik uratował sytuację i powiedział, że jest jeszcze czynna. Bar barman powiedział kelnerkę żebym nie poszukała i powiedziała że czynne, wstałem kawałek dalej i chyba mnie nie widzieli bo już się zbierałem do wyjścia, po czym kelnerka tak wolno wyszła, że nie miałaby szansy mnie znaleźć gdybym tego nie słyszał, i nie poczekał na nią, A nawet jak wyszła do sali to stała na samym końcu i szukała tak jakby miała mnie tam znaleźć, gdzie powinna zacząć szukać od wyjścia. Żeby jeszcze możliwie maksymalnie okazać brak szacunku klientowi, to kelnerka przyszła żebym zapłacił przed zamówieniem. Pyta się mnie wyraźnie czy tatar z grzankami. Odpowiedziałem słowo w słowo "nie, zwykły", bo nie chciałem węglowodanów, tylko samo mięso. Zaskoczyła mnie wyższa cena o około 10 zł niż w menu, co się jednak często zdarza w restauracjach, że strona jest nie zaktualizowana. Jako punkt kulminacyjny dostałem tatara z grzankami. Nic nie mówiłem bo miałem już dość całej sytuacji. Brakowało chyba tylko robaka w jedzeniu i wszystkie możliwe punkty "jak maksymalnie zwalić obsługę i wizytę klientowi w restauracji" zostały by spełnione. Dodaję jeden punkt za pana koksika i barmana który był...

One of the better and nicer places on the pub map in Bielsko. A whiskey atmosphere with a note of quality, elegance, warmth and flavor. A great place for team games such as billiard, darts or just to spend time with friends over beer, delicious food and good fun. I...

Edit do właściciela : ocena jest ogólna - nie dotyczy tylko ogródka a całości wraz z ceną za burgery, który były średnie.

Skuszone z córką reklamą o ogródku dyniowym zawitaliśmy w tym miejscu. No cóż.... Ogródek to to nie jest i tak na prawdę nie warto dla niego przyjeżdżać - znajduje się od strony drogi i jest bardzo prowizoryczny. Plus za koncepcję, ale nie wypaliło. Całość uratowało jedzenie, bo burger był smaczny i świeży. Mięso spore, dobrze doprawione i idealnie dosmażone. Warto zamawiać z promocyjnych kart, gdzie np drugi burger w danym dniu jest za złotówkę bo jednak nie spodziewałabym się wydania 90zł na dwa burgery i karafkę wody w takim miejscu. Trzeba zwrócić też uwagę, że promocja obowiązuje tylko po wystawieniu i przedstawieniu obsłudze pozytywnej opinii na google :) Nas to nie zachwyciło i raczej już...