Stołówka — Restaurant in Gdansk

W "Stołówce" zanurzyliśmy się w prawdziwie kulinarną przygodę, i to nie tylko raz, ale już dwa razy! Za pierwszym razem podjęliśmy się wyzwania smakowego, wybierając pomidorówkę oraz zupę klopsikową. Pomidorówka okazała się być lekko chłodna, ale może to przez makaron, który nadał jej orzeźwiający charakter. Zupa klopsikowa natomiast była absolutnie rewelacyjna, przenosząc nasze podniebienia w świat intensywnych smaków.

Na danie główne postanowiliśmy spróbować dewolajów z serem, podanych z pysznym puree ziemniaczanym i świeżymi surówkami. Choć dewolaje były lekko suche, ich smak był po prostu doskonały. Dodatkowy atut to możliwość poproszenia o polanie ich sosem, co sprawiło, że doświadczenie smakowe było jeszcze bardziej satysfakcjonujące.

Warto również wspomnieć o samodzielnie przygotowywanych surówkach, które były po prostu rewelacyjne i dodawały danym daniem dodatkowego smaku i świeżości.

Podczas drugiej wizyty zdecydowaliśmy się na barszcz ukraiński, który zaskoczył nas lekką nutą innych klimatów i oryginalnym smakiem. Mąż postawił na schabowego, a ja zrazika – obie potrawy były po prostu genialne.

Największe laury zasługują jednak obsługa – życzliwi, cierpliwi ludzie, których serdeczność można porównać do szukania igły w stogu siana – prawdziwa perełka w obszarze obsługi klienta.

Z pewnością "Stołówka" zyskała naszą sympatię, i na pewno jeszcze nie raz wrócimy po kolejną porcję pysznego jedzenia oraz...

Zachęcona ogólnym poruszeniem wybrałam się dzisiaj wraz z rodziną i...wielkie rozczarowanie. Byliśmy chwilę po otwarciu. Zamówiłam devolaya i niestety mój syn stwierdził,że to jest devolajek, bo naprawdę mikroskopijny, puree ziemniaczane bez smaku. Surówka do wyboru. Była mizeria,której nie toleruję,więc nie wzięłam mąż skusił się na pomidorową, ale wyglądem wręcz odradżała,więc wybrałam kiszony ogórek,który w całym daniu był najlepszy - surówki marnie. Mąż zdecydował się na kopytka z gulaszem,ale też nie był zachwycony smakiem. Zaraz po 12 nie było frytek,więc syn rozczarowany,bo na stronie Facebookowej była informacja o frytkach,że są w dniu dzisiejszym dostępne, na miejscu na tv też niby dostępne. Syn,żeby cokolwiek zjeść wziął pierogi,które naprawdę czymś zajeżdżały. Mąż spróbował i faktycznie mówił,że czymś brzydko pachną jakby zaczynał psuc się farsz. Zostawili niedojedzone. Jesteśmy rozczarowani,bo liczyliśmy naprawdę na dobre, domowe jedzenie i,że Stołówka będzie coś w stylu Stodoły w Pruszczu,ale ani jakość, ani smak,ani porcje a szkoda,bo na miejscu. Jedyny plus to cena chociaż za taką gramaturę niestety się nie opłaca. A zapowiadało się naprawdę obiecująco. Więcej niesetyty się nie zdecydujemy się na...

Jest to bar mleczny, jakiego nie sposób spotkać w okolicy. Tematyczny, przyjemny wystrój z humorystycznymi dodatkami. Na prawdę czysta i pachnąca toaleta, w której niczego nie brakuje. Obsługa na prawdę miła i swobodna. Jedzenie pyszne, rosołek jest super - jedynie mam małe zastrzezenie jeśli chodzi o makaron, jaki w nim za pierwszym razem jadłam, bo był troszkę słabszy. Ale drugie moje podejście do tego rosołu okazało się o wiele lepsze, bo tym razem cała zupka wraz z makaronem była pyszna. Naleśniki spoko, nie do końca na mój gust, ale świeże i niezłe. Kompot dobry, nie jest za bardzo rozwodniony. Na sam koniec bigos - bardzo smaczny, muszę polecić! Szkoda tylko, że niestety nie oferują Państwo pieczywa do niego :) Ale z ziemniakami na zastępstwo nie było tak źle. Każdy, kto znajdzie się w pobliżu, powinien spróbować tego jedzenia. Cena w stosunku do jakości jest bardzo dobra, nie...