Trattoria Vesuvio — Restaurant in Nowy Sącz

Edit 2 :) Kolejny raz nazywa nas Pan nie robami i żeby dorosnąć, ta dyskusja nie ma sensu my nie mamy wybujałego ego tylko Pan. Zero kultury mówi Pan tak jakby to Pan był pępkiem świata :) btw. Nie nastolatkowie :) i każdy z nas ma pracę i każde z nas było jako nastolatek w gastro więc źle Pan trafił znowu najeżdżając na nas :) a wystarczyło po prostu normalnie się odnieść do opinii a nie … Jak Pan nie Panuje nad emocjami co niżej Pan do tego się przyznaje sugerowałbym jakąś terapię, melisę, jakiś urlop odstresowanie się. Jak widać nie radzi sobie Pan w momencie gdy ktoś napisze do myśli.

Prosiłbym o wytłumaczenie jednej rzeczy tak na start: cytując Państwa słowa „cieszymy się w każdym razie i mamy nadzieję, że więcej nasze drogi się nie przetną” czy te słowa to dobre słowa w klienta byłego bądź przyszłego ???? Totalne chamstwo ! Jedna zła opinia i atak brak kultury? Faktycznie 1 redbull. Bo się chciało pić :) Wielka tragedia . Jedna osoba się napiła bo go w karcie nie było czy to aż taki powód by nazywać nas nie kulturalnym ?

Edit

Szanowna Pani/Państwo wchodząc jedna z osób obsługujących paliła papierosa i doskonale wiedziała że idziemy na rezerwację była 1 dokonana przez nas. Jeśli mają państwo problem z komunikacją sugeruje to przegadać z zespołem. Myślę, że każdy powiedziałby przyszłą rezerwacją. Durga z baru nas było widać. Nawet jak to nie była rezerwacja czekanie 5min na karty przy pustej sali :) heh

Rozwijając dalej :) Nie sugeruje że nie umiecie w frytki, co Państwo wręcz atakują nas, że nie były i że nie pierwszy raz robicie :) ( czasem się zdąży zrobić takie - błąd ludzi tylko trzeba umieć się przyznać) nigdzie nie sugerowałem że się uczycie to wy atakujecie nas !

Co do margaritty widać że to słabej jakości mozarella która wręcz się troszkę podjarała. Ciasto sztywne co sugeruje że ciasto było w zbyt niskiej temperaturze. Pizza napoletana jest bardziej lejąca. Co do sosu podtrzymuje że nie smakowała jak przecier z pomidorów tylko jak Passata…

TERAZ. Uważam to za obelgę w moją stronę. Porównanie smaku nie jest równoznaczne z jedzeniem jak to Państwo sugerują tylko pizzy Giuseppe. Jako Lokalny przewodnik, który się zna trochę na pizzy :) są lepsze lokale niż wasze w moich regionach. Jeśli Państwo uważają, ze ja się nie znam okey :) Państwa opinia ale atakowanie że nasze doświadczenia są mizerne prosiłbym o inwestycje w okulary przejrzeć sobie opinie innych pizzeri itd które odwiedziłem. BRAK SŁÓW …. I kto tu nie ma kultury….

Jedzenie zapowiadało się fajne każdy nastawiony że będzie dobre smaczne itd na miejscu . Pizza margaritta która smakowała mniej więcej jak Passata z czymś, bataty surowe, frytki surowe, jedynie krem pomidorowy był dobry. Obsługa no siedliśmy z 5 min nie dostaliśmy kart to podeszliśmy wybraliśmy i dalej czekaliśmy :|...

Zachęcony pozytywnymi opiniami zdecydowałem się spróbować, niestety żałuję. Klimat w środku ok, zbliżony do miejsc na południu Włoch. Obsługa poprawna, nie ma się czym zachwycać ale nie ma też do czego się przyczepić, więc też włosko :)

Jedzenie może i poprawne na warunki małego polskiego miasta, natomiast wiązanie tego miejsca z włoskim smakiem to dla mnie skandal - właściciel powinien po prostu przestać wiązać to miejsce z Włochami i wtedy byłoby uczciwie.

Pizza - zaczynając od ciasta, nieprawidłowa hydratacja, obstawiam, że również zła mąka bo na Caputo trudno byłoby zrobić takiego zakalca, prawdopodobnie nieprawidłowy czas leżakowania. Sos powinien być zrobiony z pomidorów san marzano, ten jest zrobiony co najwyżej z pomidorów san TANIOro. Brak świeżej bazylii, dają suszoną! Mała ilość sera, ser słabej jakości.

Szynka nie była włoska albo była włoska ale z Iper Tosano za 1 euro - jeżeli właściciel stwierdzi w odpowiedzi, że używa wysokiej jakości włoskich produktów to przy następnej wizycie w Nowym Sączu chętnie odwiedzę ponownie to miejsce, pod warunkiem, że jeżeli produkty nie są włoskie albo są najgorszej jakości to zamknie interes :)

Jeżeli obecny właściciel uważa, że serwowany placek (nie mam odwagi nazwać tego pizzą) ma cokolwiek wspólnego z włoską pizzą (już nie wspominając o pizzy typowo neapolitańskiej) to albo nigdy nie był we Włoszech albo jadł "włoską pizzę" w restauracjach typu "PIZZA KEBAB PASTA INDIE...

To nie jest włoska restauracja czy trattoria tylko zwykła i to przeciętna pizzeria. Wg mnie poprzedni wlasciciel, ktory wg opisu byl Wlochem stworzyl tam dobra kuchnie i dzieki jego wieloletniej dzialalnosci zdobyl serca klientow i gwiazdki google. Obecna ''trattoria'' ktora powinna byc kontynuacja dziela i powinna zapewniac rodzinny i swobodny klimat nie działa. Pasty jakie zamawialiśmy to makaron mocno rozgotowany ale najgorsza okazała się lasagne. Nawet makaron z najlepszej maki mozna przyrzadzic kiepsko ale tytaj i material slaby i umiejetnosci brak. Lasagna odgrzana była w piecu do pizzy lub czymś innym w taki sposób, że została przypalona. Brzegi byly gorzkie - prosze spojrzec na zdjecie. To jest niedopuszczalne. O wielkosci porcji nie chce juz sie wypowiadać. Moj syn zapytal o deser i zostal zignorowany, doputujac dalej o lody wlasciciel mial sprawdzic jakie sa ale juz z informacja nie wrocil. Załączam zdjęcia, oceńcie sami. Klimat dość przyjemny, gwiazdki ucinam za papierosy palone przez obsługę na wejściu przy stoliku. 2 Panie z obslugi siedzialy w ogrodku dla gosci z popielnica na stole. Wchodzac mielismy poczucie jakbysmy im przeszkadzali. 2 gwiazdki to zasługa dobrego wina pinot grigio, aczkolwiek zostało podane w temperaturze pokojowej ale na szczęście pojawił się kubełek z wodą i lodem co spowodowało jego schłodzenie. Jak chcecie to próbujcie i oceńcie sami. Ja tam więcej nie...