Nowe miejsce w Olsztynie we włoskich klimatach. (Moich ulubionych) Skupię się na ocenie klasyków czyli Pizza z salami i Pasta z Ndują. Ciasto rewelacja, bardzo dobre i z oliwą i przypaleniami z pieca opalanego drewnem powoduje przyjemny masaż ślinianek. Dogoniliście wieloletniego króla czyli Wiśniowy piec i Koszary pod względem smaku ciasta. Gratulacje! Salami także dobrej jakości idealnie dobrane w odpowiedniej ilości i grubości. Niestety tu skończą się pochwały i zaczną moim skromnym zdaniem niedociągnięcia. Zacznę od poczatku czyli zetknięcia z napojami podanymi w szklankach, ktore niestety mocno smierdoliły zmywarką (znacie ten smrodek?) Niestety czego byśmy do tych szklanek nie wlali, to będzie capiło zmywarką. Sos na pizzy niestety pomimo idealnej konsystencji totalnie nieprzyprawiony. Smakował jak wylana na placka kwaśna pasata bez głębi smaku i jakichkolwiek przypraw. Chyba pierwszy raz w życiu soliłem pizze ! Gryzie się to strasznie z idealnym ciastem. Dobra mozarella, ale wg mnie trochę jej za dużo na placku... Sytuacje ratowała odrobinę kiełbasa, ale sos to niestety duża porażka. Koniecznie trzeba go zmienić, albo doprawić zgodnie ze sztuką. Pasta - rozumiem pojęcie "na ząb" i oczywiście innej opcji na makaron nie widzę, ale makaronowi brakowało przynajmniej minuty dłużej w wodzie. Sos w paście również nieodpowiednio doprawiony, przeważała pikanteria bez glebi smaku i nawet sól nie pozwoliła delektować się tak pięknym daniem (popatrzcie na zdjęcia - dania są przepiękne). Niestety w związku z moim totalnym analfabetyzmem kulinarnym zmuszony jestem żywic się w takich miejscach i naprawdę sporo ich już przerobilem. Miejsce ma ogromny potencjał, świetny piec i parking pod samym wejsciem. Niestety nikt nawet nie spytał jak smakowało i czy coś by można było poprawić. Kibicuję i mam nadzieję, że coś się zmieni. Może być idealnie. Na gwałt trzeba poprawić dwie rzeczy: Zmywarkę i sos do pizzy. W kolejnych krokach dopuścić sosiki do makaronów i czas do idealnego Al Dente....
Read moreService and atmosphere fine, it's a new place so still developing. Perhaps we were unlucky, I don't know, but 3 table who came after us received their orders and we waited a very long time, asking what was going on. Unfortunately the calzone was in a very thin and greasy pastry. The chips next to it - even the fat itself. I didn't budge after the first bite. My partner tried a bit more - a couple of bites and, unfortunate because of the fat, could not go on. It would be nice if someone reacted in such a situation, and do something, but unfortunately nothing. I wish you all the best though, everything can still be improved...
Read moreNie wiem skąd tyle pozytywnych opinii. Byliśmy 2 tygodnie temu w tej pizzeri i niestety bardzo nas zawiodła. Miła obsługa i to jedyna zaleta tego miejsca i tylko to broni przed jedną gwiazdką. Otrzymałam spalone, czarne z wierzchu calzone, którego ledwo dałam radę kroić a wiotki stolik (którego jedna noga była już podparta złożoną karteczką) bujał się niemiłosiernie. Partner otrzymał pizzę z karczochami z dwoma kawałkami karczochów. Do niej dodatkowy nóż do krojenia pizzy, która niestety była tak cienka, że nie było nawet co kroić. Rozumiem, że to ma być włoska pizza na cienkim spodzie, ale ten był niestety tak cienki, że partner jadł właściwie samą szynkę widelcem i wyszedł głodny. Ja za to w calzone miałam tyle karczochów, że było aż kwaśne i nie dałam rady przez to zjeść go do końca. Jeśli chodzi o samo miejsce... Echo jak na stołówce, bujające się stoliki i zimno jak w psiarni. Od drzwi wejściowych wiało przeokropnie chłodem po nogach. Wyszliśmy stamtąd zmarznięci. Może przydała by się kurtyna powietrzna nad drzwiami? W skrócie ani nie czuliśmy się tam komfortowo, ani nie zjedliśmy z przyjemnością, ani się nie...
Read more