Bardzo uwielbiam restauracje ikea i nigdy nie miałem kiepskiej sytuacji w sklepie czy restauracji, aż do teraz. Klopsiki najlepsze na świecie, ale obsługa trafiła mi sie tragiczna. Pani kasjerka naliczyła 3 razy porcje która powinna byc policzona raz, a przez natłok ludzi nie dostalismy paragonu do ręki tylko na blat, który pani szybko sprzątneła. Pozniej na wyciągu z karty spostrzeglismy że zapłacilismy 50zl za dzieciecy posiłek i ciasto. Gdy podeszlismy do Pani za pierwszym razem, powiedziała że to nie jej sprawa i odprawiła nas. Za drugim razem gdy przyszla kolejna kasjerka powiedziała że no jak chcemy zwrot to mamy szukac w koszu z paragonami. Pani kasjerka w tym czasie chamska, niewzruszona sytuacją i jakby pracowała tam za kare. Jedyne co na plus, że druga kasjerka jakkolwiek zainteresowała sie tą sprawą. Rozumiem jakby to było na małą sume, ale 50zl, a 14zl to juz jest przeskok spory... Uważajcie i bierzcie paragony, bo szukanie kwitka w śmieciach, a nad tobą stoi obsługa tylko przyglądająca sie co odwalacie i nawet nic nie pomaga to niezbyt miła sytuacja :) Najlepsze w tym wszystkim jest zachowanie kasjerki która ten paragon naliczyła. Nie miłe odzywki i spojrzenia, brak współpracy, a pod koniec ani przepraszam, ani nawet do widzenia tylko "nagle" stwierdziła, że ma przerwe i po prostu sobie poszła XD Totalny brak profesjonalizmu i odpowiedzialności za...
Read moreByliśmy z żoną na zakupach w IKEA poszliśmy sobie zjeść wszyscy razem z dziećmi do restauracji. Ale takiej obrzydliwej obsługi klienta niegdy nie wiedziałem. Oslugilawa nas Hanna, była tak nie miła i nie rozmowna nic nie dała dziecku powiedzieć, rzucała talerzami, wyglądała jak by trzymali ja na siłę. Jak pies z gratami. Zrobiłem jej uwagę a ona do mnie jeszcze z głosem że jak się nie podoba to mam iść w inne miejsce. Absurd Obiecałem tej Pani że zostawię swoją opinię - gdzie powiedziała ze mogę wysłać gdzie tylko mi się chcę. Długo nie myślałem poszlismy gdzie indziej, bez obiady, nawet że byliśmy głodni. NIE TRZYMAJCIE LUDZI NA SIŁĘ JESELI NIE CHCĄ TAM PRACOWAĆ, BEDZIECIE MIELI WIENCEJ NIEZADOWOLONYCH OSOB. OBSLUGA KLIENTA 0 !!!!! JEZELI NIE CHCECIE PSUĆ SOBIE DNIA, NIE IDZIE DO TEJ RESTAURACJI BO SPOTKACIE...
Read moreWeszliśmy do restauracji z yorkiem na ręce zawiniętym w koc. Syn został z psem przy stoliku zaraz przy wejściu do restauracji (przy schodach),a ja poszłam kupić obiady. Jednak nie zdążyłam bo po chwili przy stoliku pojawił sie ochroniarz i zostaliśmy wyproszeni z restauracji z uwagi na psa . Jadamy tam obiady od wielu lat i wielokrotnie spotykałam ludzi z małymi psami w restauracji i myślę że nikomu to nie przeszkadza. Chyba tylko temu młodemu ochroniarzowi. Nasz pies nie chodził po podłodze i niczego nie wąchał. Siedział na krześle zawinięty w koc i tyle. Szczerze to bardzo popsuło moją opinię o tej...
Read more