Pizzeria Tivoli — Restaurant in Poznan

Zacznijmy od tego, ze na codzien zajmuje sie promowaniem restauracji i klubow w Poznaniu. Dzis w oczekiwaniu na narzeczona postanowiłem zjeść coś w restauracji ,, pizzeri " TIVOLI. Musicie wiedzieć, że jestem fanem naleśników więc gdy zobaczyłem te pozycje w karcie postanowiłem spróbować jednego z nich. Wybrałem naleśnik z musem jablkowym, cynamonem i sosem czekoladowym... Powiem tak.. naprawdę dawno nie jadłem tak złego naleśnika... Zimny, źle wypuszczony, miekawy, mus kupny oczywiście i podgrzany w mikrofali, dodatek cynamonu nie wyczuwalny. Ogólnie okropny, co dalej w restauracji jest niby WiFi widać sieć dla gości na pytanie o hasło kerler zapytał managera, który po krótkiej rozmowie o to kto pyta powiedział iż nie ma neta. W dalszym czasie usłyszałem jak mówi o tym, że dla gościa z jednym piwem nie ma neta... Ja miałem naleśnik i herbatę ale to też za mało jak widać. Manager spr z pracownikami załatwia na sali pytając o godz pracy dodam, że była to rozmowa przez telefon. Niestety poza wystrojem nic mnie tu nie urzekło. Oby jutrzejsza walentynkowa kolacja była mniej odstraszająca :) Życzę wszystkim...

wracałem popołudniu rowerkiem do domu, zmęczony i głodny.przejeżdżając koło pizzeri postanowiłem naładować baterię chociaż do domu było całkiem blisko ale co tam, raz nie zawsze...pierwsza myśl mięso więc szybka decyzja po przejrzeniu menu - pizza kebab!!po chwili na stole pojawiła się pepsi, którą zamówiłem i jasny sos...ni to śmietankowy, ni to czosnkowy ale bez pytania pojawił się na stole..zgapiłem się bo nie zapytałem jakie są do wyboru ale cóż moja wina więc biorę to klatę ;-) no i wreszcie, po chwili na stole pojawia się danie główne ;-) jako, że jak już wspomniałem głody byłem, od razu sos poszedł w ruch...jeden kawałek, drugi kawałek po czym szybka refleksja, czy to aby na pewno moje zamówienie, gdzie jest mięso, o którym wręcz marzyłem????ciasto jest, olewki są i co...???gdy się bliżej przyjrzeć faktycznie po dwie, trzy kosteczki (1 centymetr kwadratowy) mięsa na kawałek pizzy starannie pokrojonej ;-((( zjadłem bo byłem głodny ale wyszedłem w przekonaniu, że szału nie ma i pizza oliwkowa...

Отдельно хочу сказать о персонале. День был тяжёлый и нервный, но ребята исправили этот день, своим позитивным настроением и пониманием своей работы. Антон помог с выбором пиццы. Ольга помогла с вином, и не просто помогла, а мы были вынуждены ещё две бутылки с собой купить, так как она попала в винный вкус моей супруге.

Что касается самой еды, то пиццу ели и вкуснее приготовленную в других местах, хотя и эта была вкусная, но вот чего-то не хватало. Пицца Карбанара была сделана не так как я её привык кушать, она была другая, с дабовлением ингридиентов которые я раньше не встречал, но это моя проблема была, т.к. я не уточнил состов, а зная что в каждой стране и заведениях пытаются адаптировать известные блюда под свой регион. Читайте состав и всё будет хорошо. Каждому нравится свой вкус,по мне этот вкус близок был к идиальному, но не на 100%.

Зашёл бы я сюда ещё, однозначно ДА

Советую посетить...