Sphinx — Restaurant in Poznan

Dziś około godz 16 byliśmy na obiedzie. Pierwsze wrażenie całkiem dobre... do momentu kiedy nie podeszła do nas dziewczyna z warkoczem która miną nie zachęcała do tego żeby zlozyc zamówienie... Później już było tylko gorzej, grzecznie zapytaliśmy czy córka może zamiast frytek dostać ziemniaczki , na co dziewczyna z dziwna miną odp. "NO", na kolejne pytanie uzyskaliśmy znowu odp. "NO" i tak na każde pytanie było "NO". Kiedy w końcu zirytowała mnie na tyle i sama jej w ten sam sposób odp chyba do niej dotarło. Nie mniej jednak dziewczyna nie nadaje się do obsługi. Do wymiany. Druga rzecz, zamówiliśmy lemoniadę która otrzymaliśmy w mocno "ukruszonym" dzbanku. Myślę że przy kontroli odp. służb wylecą wszystkie takie szklane pojemniki, i dodatkowo ofpowiednia kara wleci. Chyba obsługa nie zdaje sobie sprawy co się stanie kiedy drobinki szkła dostaną się do napoju. Jeśli chodzi o jedzenie to naprawdę całkiem ok. Jednak po przeboju z obsługą "NO" nie zawitamy już...

Muszę napisać, że restauracja wywarła na mnie bardzo negatywne wrażenie, ale z innych powodów niż jedzenie i obsługa. Często bywam w tej galerii i zazwyczaj wpadnę też na coś do jedzenia - niekoniecznie Sphinx. Tym razem postawiłam na pizzę w wiadomej pizzerii. Bylam z dzieckiem - bardzo ruchliwym dwulatkiem. Niestety w części restauracyjnej nie ma żadnego kąciku dla zabaw dla dzieci prócz właśnie tego w Sphinxie. A że młody biegał wszędzie no to szybko spostrzegł zabawki i mogiła. Pomyślałam, że może nie jestem dzisiaj klientką restauracji ale chyba nie będą mieli nic przeciwko jak dziecko się pobawi. Myliłam się - usłyszałam „tylko dla klientów”. Dziecku trochę trudniej było to wytłumaczyć… Takim podejściem skutecznie zniechęcili mnie do odwiedzenia restauracji Sphinx w przyszłości. Ale może innych...

Ta sieciówka 20 lat temu miała renomę, obecnie co kilka lat daję jej szansę, a jest coraz gorzej. To była ostatnia szansa! Tylko sosy są tam dobre. Zamówiłem jakiś duży talerz Sphinx Party dla dwóch osób za 119,99. Karkówka tłusta i gumiasta, kurczak cienki i przesmażony, shaorma wieprzowa zjadliwa. Surówki marketowe, a frytki po pół godzinie niezjadliwe. Nawet tak prostych potraw nie potrafią zrobić, a co dopiero steka za 169,99zł..

NIE POLECAM!

P.S. Piwo żywiec kosztuje 16,99 0,5L Piwo żywiec kosztuje 24.99 1L Zamówiłem dwa piwa 0,5L i nie przyszło im do głowy, aby skasować mnie za 1L. Jak by nie było, to jest 9zł różnicy. Jeszcze jedno.. kobita zachciała dodatkowy sos na wynos.. chyba najmniejsze pudełeczko dostępne na...