LOTOS — Restaurant in Słupsk

Po odwiedzeniu tego miejsca stwierdziłam, ze muszę wystawić tą opinię. Zacznę od początku, gdy podeszłam do miejsca, w którym się składa zamówienie, przywitałam się z panią, która była ewidentnie zajęta czymś innym (wprowadzała jakieś dane w telefon). Nie raczyła mnie nawet poprosic żebym zaczekała lub nic, nie odpowiedziała mi. Udawała ze mnie nie widzi. Było to dla mnie trochę niezręczne ale ok myśle poczekam. Po ok. 5 minutach kolejka ludzi już stała za mną, pani nadal udaje ze nas nie widzi, więc pomyślałam sobie, że może serio nie zauważyła i mówię do niej, że chciałabym złożyć zamówienie, podniosła głowę w moją stronę i powiedziała ze zaraz przyjmie. Ok. Stałam jeszcze jakieś 3 minuty i pani w końcu mnie obsłużyła, złożyłam zamówienie i pytam, skąd będę wiedzieć ze moje zamówienie będzie już gotowe, a ona do mnie, ze wywoła mnie po daniu. Dobra. Stanęłam obok, przy drugim lokalu gastronomicznym, gdyż tam zamawiał mój mąż. Ale dała bym sobie rękę uciąć, że mnie nie zawołała. Tylko zobaczyłam, ze stoi już gotowe jedzenie. Podeszłam i spytałam czy to moje. Powiedziała ze tak. Ok. Usiadłam zjeść. Jedzenie zjadliwe, aczkolwiek danie które dostałam w niczym nie przypominało kurczaka w 5 smakach, raczej był to trochę pikantny gulasz z kurczaka. Z bólem serca, zdegustowana nie zjadłam do końca. Drugą gwiazdkę wystawiam jedynie za ekspresowe zrobienie dania - około 5 minut. Szczerze...

Oj średnio wypadło, widząc azjatę w kuchni liczyłem na coś lepszego, ale jest to chińczyk na takie poprawne 3+. Zdarzyło się, że zjadłem słabsze ale jadlem i o wiele lepsze a cenowo tak samo. Ale do sedna: wieprzowina na ostro - no była ostra i to bardzo, jadłem i płakałem. Mięso ok, nie było żujące poza jednym kawałkiem. Warzywa w daniu były ok, ale zdziwiło mnie krojenie marchewki "po polsku" w plastry, w kuchni wschodniej zazwyczaj wszystko kroi się w słupki (łatwiej się to je pałeczkami). Sam sos lekko bez wyrazu, jedynie mega ostry. Wymiana ryżu na makaron wymagałaby dopłaty 6 zł, zatem widać, że nie smażą na bieżąco makarony na tym takim ruszci, tylko mają ryż nagotowany. Poza tym co do samego ryżu to nie był jaśminowy, nie był też lepki tylko zbyt sypki więc całość dania ciężko jadło się pałeczkami (ja uznaje ten sposób jedzenia za jedyny odpowiedni do dań chińskich/wietnamskich). Surówka z kapusty dobra ale to ciężko zepsuć:) było jej trochę za...

Byłem we wtorek, 16 wrzesień 2025, zamówiłem Ryż smażony z chrupiącym kurczakiem, do tego jedną sajgonkę. Co do smaku nie mam zastrzeżeń, było bardzo dobre lecz cena... 31 zł za ryż, 6,60 jedna sajgonka, poprzednio będąc około 2 miesięcy temu 28 zł ryż, 5 zł sajgonka. Skąd taka nagła i spora podwyżka ceny? Zrozumiałe że koszty idą w górę ale jak dla mnie cena 31 zł za ryż smażony jest wysoka na ten moment. Porcja nie uległa zmianie (tak mi sie wydaje), nie najadłem się chociaż wszystkie poprzednie razy wychodziłem pełny i szczęśliwy przy tym samym daniu. Dodatkowo w niektórych przypadkach zabrakło szczypiorku na górze, teraz był ale zdarzało sie często gdzie nie było go wcale. Jedzenie? Dobre, Obsługa? Bardzo miła. Ceny? Zbyt wysokie. Podsumując: Wszystko jest dobrze, wszystko gra ale te ceny? Ogólnie sam ryż nie jest wybitnym daniem, zdaje sobie sprawę ale cena...