Pizzeria-Trattoria Stonehenge — Restaurant in Sosnowiec

Zamówiłem w restauracji na dowóz 2 rodzaje pizz za pośrednictwem Uber Eats z racji że ok godz. 21 nie było innych opcji. Zamówienie dotarło we wskazane miejsce w ciągu ok. 1,5 godziny i był to dla mnie czas do przyjęcia, ale zawiodłem się na samej pizzy (tak samo jednej i drugiej). Były one bardzo małe (coś nie więcej niż ok 25 cm średnicy) czyli jedna taka starczyła dla jednej osoby pozostawiając lekki niedosyt. Do tego jeszcze ten nieładny widok niechlujnie pokrojonego cienkiego i rozpadającego się ciasta, na dodatek spalonego z brzegu wołał o pomstę do nieba. Ocenę lekko ratuje tylko to, że jedzonko było ciepłe i ogólnie dobre w smaku. Jeśli chodzi o sosy, to - pomimo że ich porcje były spore (lecz aż nazbyt w stosunku do porcji pizzy) - przez zbyt dużą ilość pomidorów a małej ilości przypraw były nijakie w smaku (może pomidorowo-czosnkowy był bardziej wyrazisty od zwykłego pomidorowego). Dlatego... jeżeli ktoś chce zjeść dobrą pizzę, najeść się i rozsądnie wydać pieniądze, polecam - z przykrością dla właścicieli - inne restauracje.

PS. Taka dodatkowa uwaga do odpowiedzi właściciela. W ocenie mojej i znajomych, jak wynika z mojej opinii tej jakości również brakowało. Jeśli oszczędza się na ilości to pizza poza smakiem powinna też estetycznie wyglądać i nie rozpadać się w ręku. Rozumiem, że możecie poszczycić się innymi pozycjami z menu poza popularnym włoskim wypiekiem na cieście, ale miło byłoby gdyby restauracja wzięła do serca uwagi klientów i może coś zmieniła. Poza tym, spodziewałem się porcji dla 4 osób za kwotę ok. 70 zł, a ledwo pojadły sobie 2. I nie wiem czy nie ma jakiegoś wymogu, ale dobrą zmianą byłoby dopisanie do każdej pozycji pizzy jej...

Wczorajszy wypad do Stonehage oceniam negatywnie i więcej nie wrócę. Całkowicie lekceważące podejście do klienta od samego początku. Po podejściu do baru aby uzyskać informację, który stolik jest nasz pani kelnerka stojąca po drugiej stronie odpowiedziała dzien dobry nawet na nas nie patrząc po czym zajęła się odwieszaniem kluczy, totalnie nas ignorując. Skończywszy tę zajmującą czynność, po ok. 30 sec łaskawie podniosła na nas wzrok i w końcu wskazała miejsce. Potem było tylko gorzej. Otrzymałysmy pizzę ale bez sztućców. Musiałyśmy się o nie upomnieć. Przyszly sztućce ale nie bylo serwetek- musialyśmy sie i o nie upomnieć, o czym kelnerka znów zapomniała i prosilyśmy kolejny raz. Ani razu nikt z obsługi nie zapytał czy czegoś potrzebujemy, czy wszystko w porządku. Musiałyśmy "zaczepiać" kelnerki przy okazji, że chciałybyśmy jeszcze coś zamówić. Tak samo musialysmy prosić aby posprzątać brudne talerze i szklanki bo pomimo chodzenia w tą i z powrotem "z pustym przebiegiem" żadna z pań nie zainteresowała się tym, że brak juz wolnego miejsca na stoliku. Dodatkowo pizza z karczochami byla niezjadliwa z powodu twardych, włóknistych karczochow, których nie dało się pogryźć i trzeba było wypluwac w serwetke (których przypominam nie było). Po zwróceniu uwagi kelnerce otrzymalysmy informację, że dziekuje za zwrócenie uwagi. I to tyle. Żadnych przeprosin, ewentualnej rekompensaty czy chociażby upustu przy płaceniu rachunku. Nie polecam tego miejsca i z pewnością...

Dobre jedzenie i świetna atmosfera. Tak było jeszcze rok temu. Dziś atmosfera jest dalej dobra ale jedzenie i obsługa pozostawiają wiele do życzenia. Pomijam fakt że np. w niedzielę, gdy jest duży ruch długo oczekuje się na potrawy - mówi się trudno. Natomiast irytujące jest jak oszczędza się na potrawach i jak wydaje się posiłki. W pierwszym przypadku jako przykład: makaron z krewetkami (nie pamiętam jak się nazywa ta potrawa) - makaronu opór, to samo sosu ale znalazłem tylko 4 krewetki; szpinak który podawany jest z pomidorkami - pomidorów mnóstwo a szpinaku zdecydowanie mniej. Niejednokrotnie sam smak potraw zaczyna mieć dużo do życzenia. W drugim przypadku zamiast jako pierwsze podać zupy, podano drugie dania; jeżeli idzie się w kilka osób to często okazuje się, że każda z osób dostaje danie o innej porze i jedni zjedli, inni jedzą a jeszcze inni czekają na jedzenie. Moi drodzy to co opisałem zdarza mi się poraz kolejny w przeciągu ostatnich miesięcy. Ogarnijcie się albo po prostu zaczniecie tracić klientów i to nawet tych, którzy od wielu lat do Was przychodzą często z samego sentymentu....EDYCJA Z DNIA 26.09.2019. Jednak w swej naiwności liczyłem na to, że coś się może zmieniło na dobre. Cóż, po 40 minutach oczekiwania na zamówienie, gdy osoby z którymi tam byłem już dawno zjadły, zrezygnowałem z dalszego oczekiwania. Byłem tam...