Kuchnia Marche Outlet Park — Restaurant in Szczecin

Odwiedziłem dwa razy to miejsce. Pierwszy raz gulasz i "kotlet mielony" był tak doprawione chili ze jak na moje podniebienie należało by umieścić ostrzeżenie o stopniu ostrości. Dzisiaj " żeberka w glazurze". Okazało się że w sporym kawałku brak było mięsa, naprawdę nie było w co wbić widelca. Zdecydowałem się wymienić na coś innego. Pani z kasy zawołała kierowniczkę która po sporym zastanowieniu, które mnie mocno zirytowało stwierdziła że dopłatę różnicę. Zaczęła ważyć zwracane żeberka i kurczaka na wymianę. Zróżnicy wagi miałem dopłacić ok 4.50 zł. Wydając ze 100 zł policzyła ok 16 zł zarówno za żeberka jak i kurczaka. Pełny zaufania nie sprawdziłem od razu a dopiero po zjedzeniu. Uznałem że już nie ma sensu wyjaśniać sprawy. Po prostu więcej tam nie pójdę zjeść i...

Najgorsze Marche spośród wielu, którego odwiedzalam w różnych miastach. W porze obiadowej ok 16.00 jedzenie jest juz często wysuszone na wiór, widać, że wielokrotnie ogrzewane. Jeśli ruch jest mniejszy niż gdzie indziej to należałoby przygotowywać mniejsze porcje, a częściej dokładać świeże. Wieczorem to są juz zwykle skwarki, suche i nieapetyczne. Niestety, nie tylko tutaj, ale chyba w całej sieciowce jedzenie jest tłuste, niezdrowe, wszystkie pierogi, kluski, kopyrka zanurzone w oleju, sorowki z olbrzymią ilością majonezu, mnóstwo rzeczy smażone w głębokim tłuszczu, nawet kasze błyszczą tłuszczem. Marchew z groszkiem, buraki na ciepło, szpinak to bomby kaloryczne, ciężkie i też tłuste, niestety. Cena prawie 40 zł za kg to tez niestety sporo w...

Niestety jedna z najgorszych kuchni Marche w jakich zdarzyło mi się jeść. Braku wyboru alternatywnych miejsc w których można coś zjeść w galerii, powoduje że mam okazję jeść tutaj dosyć często i za każdym razem doświadczam nowego rozczarowania. Większość dań jest bez smaku lub zdecydowanie za mocno przyprawiona czymś co przypomina chili. Gołąbki bez zwijana są bez kapusty, ziemniaki są nie dogotowane, dania z grilla wysuszone na wiór a sałatki często nie świeże i zazwyczaj z ogromną ilością majonezu... Jednym słowem odnoszę wrażenie, że kucharze są z łapanki. Jedyna dobra rzecz to kompot i zazwyczaj uprzejma obsluga, co niestety nie rekompensuje przykrych doświadczeń związanych z konsumpcją w...