Jedno z kilku miejsc w Warszawie, gdzie można pośpiewać szanty do występów na żywo w zasadzie każdego dnia. Wnętrze stylizowane na pokład statku - liny, reje, ster, beczki, sieci, flagi itp. Atmosfera jest w miarę przyjemna, aczkolwiek wiele zależy od jednej cechy, która jest zarówno wadą jak i zaletą: lokal sprawia wrażenie ciasnego (aczkolwiek rzadko widziałem go zupełnie pełnego). Wrażenie to się potęguje po wizycie w Tawernie Korsarz, która również jest stylizowana, też na szanty na żywo itp., ale ma znacznie więcej miejsca w każdym kierunku - w górę, w dół, wzdłuż i wszerz. Ostatnimi laty o tyle próbowano poprawić sytuację, że trochę zadbano o ogródek przed Gniazdem i nawet gdy jest zimno to wokół tworzone są osłony i wystawiany jest elektryczny piec-pochodnia. Trochę mało szczęśliwe jest duże pomieszczenie obok wejścia do kuchni, bo jest na tyle odległe od sceny, że trudno się tam dobrze bawić występami na żywo, aczkolwiek z drugiej strony jest tam ekran i projektor, więc zakładam że w razie sportowych wydarzeń można tam sobie spokojnie oglądać mecz.
Jedzenie jest dobre, nazwy potraw są stylizowane na piracką modłę. Na potrawy trzeba trochę poczekać i to jest OK, ale sam odbiór potraw jest trochę chaotyczny, bo są wystawiane na barze, gdy są gotowe, przez co trzeba chodzić i pilnować czy coś już jest oraz zastanawiać się czy ktoś nie zabrał mojej potrawy (co podobno się zdarza i wówczas czas oczekiwania na kolejną wydłuża się).
Repertuar piw jest względnie typowy. Znam osoby, które nie idą do Gniazda, bo za mało tutaj rzemieślniczych produktów. Możliwe są uprzednie rezerwacje stolików.
Pewną niedogodnością jest brak mniejszych stolików przez co miejsce jest dobre dla grup ale trochę kiepskie dla par, które chciałby w półmroku sobie porandkować.
Warto jeszcze dodać, że Gniazdo też na miesiąc organizuje bardzo fajne niedzielne zajęcia dla dzieci w godzinach południowych, tzw. Klub Gniazdowego Pirata. Dzieciom bardzo się podoba. Koszt to 10 zł. Polecam. Każde spotkanie na inną tematykę, która jest ogłaszana z wyprzedzeniem na Facebooku.
Występy muzyczne są świetne. Oczywiście wiele zależy od wykonawcy, plan występów jest publikowany na początku miesiąca. Na niektórych koncertach jest bardzo dużo ludzi i nie ma gdzie usiąść, są tańce, cała sala śpiewa. Na innych może być luźniej. Niektórzy wykonawcy mają swoich wieloletnich oddanych wielbicieli, mają miejsce różne lokalne zwyczaje. Warto wiedzieć, że niektórzy wykonawcy celowo wykonują inny repertuar w Gnieździe a inny np. w Tawernie Korsarz. Pewnego rodzaju doświadczenia artystyczne będą więc unikalne dla tego lokalu.
Ostatnia sprawa to lokalizacja Gniazda. Niestety, jest trochę na uboczu w mało romantycznym miejscu przy ruchliwej trasie, sam budynek wygląda z zewnątrz dosyć obskurnie i zniechęcająco oraz nie ma gdzie zaparkować samochodem. Najczęściej trzeba dojechać metrem i przejść te 10 minut przez blokowisko. Jest bezpiecznie, ale nie jest specjalnie malowniczo. Nie ma na to jednak żadnej rady, trzeba się z tym pogodzić.
Generalnie polecam miejsce. Bywam w Gnieździe kilka razy w roku i...
Read moreGear place for a lovely evening. Every night there is a new musician with their own set of songs so no evening feels the same. It won't blow you away with food but it will be good, filling and reasonably priced. You definitely won't go home hungry or disappointed.
Service was lovely and fast.
Highly recommend their choice of home made shots, cherry was my favourite.
They don't serve certain food items when it's fairly late into the night and on Sundays expect for the menu to be limited as it's before the delivery so some stuff might not...
Read moreNot a place to talk with friends (very loud music and people shouting to each other). Extremely cold, poor quality drinks and food not worth the money. Music is peculiar - sea type of folk music - and it starts 2-3h before the main concert (mandatory every day :/ ). Not everyone likes it but it's a place for "pirates". The idea could have worked in the 90s but since then there are no...
Read more