Jesteśmy częstymi gośćmi tego lokalu. Jedzenie zawsze nam smakuje, natomiast obsługa mocno kuleje. Zawsze na to przymykaliśmy oko, bo uważamy, że każdy czasem popełnia błędy, ale to co mieliśmy wczoraj doświadczyć to był żart i kpina. Gdy przyszliśmy w lokalu panował spory ruch, to fakt, ale nie jest to nic zaskakującego zważywszy na to, że był to dzień ustawowo wolny, więc to naturalne, że ludzie chętniej korzystają z usług gastronomii. Bardzo długo czekaliśmy na zauważenie przez obsługę. Tuż za nami, przy innym stoliku klientki zamówiły zupę na przystawkę, a następnie dania główne. Swoje zamówienie otrzymały w odwrotnej kolejności ewidentnie po długim czasie oczekiwania. Ostatecznie nie zapłaciły za zupy. Mieliśmy mieszane uczucia czy warto w lokalu zostać, natomiast widzieliśmy, że już powoli pustoszeje, więc uznaliśmy, że damy szansę. Zamówiliśmy po dwie bao i frytki z batatów, a do tego wodę. Czas oczekiwania okropnie długi. W końcu do stolika zostają nam przyniesione frytki. Czekamy. Ani sztućców nie ma ani reszty zamówienia. Po długim czasie oczekiwania pytamy co z resztą zamówienia. Nie zamówiliśmy przecież frytek na przystawkę tylko jako dodatek do reszty. Kelnerka odpowiada, że jeszcze jest w trakcie przygotowania. Więc pytam czy w tej sytuacji możemy otrzymać sztućce. I tu uwaga hit. Kelnerka odpowiada, że nie ma widelców, skończyły się. Pytam co w tej sytuacji zamierza zrobić. Frytki są umazane w oliwie czy w czymkolwiek innym, nie nadają się do jedzenia rękami. Kelnerka odpowiada, że kuchnia się nie wyrabia, więc co najwyżej może dać nam widelczyki deserowe. Oczywiście tak też się dzieje i gdy frytki są już zimne w końcu dociera do nas reszta zamówienia. W międzyczasie gdy jemy nasze zamówienie inna klientka, po długim czasie oczekiwania, otrzymuje swoje zamówienie na wynos. Kelnerka wychodzi z inicjatywą i obniża cenę o 15%. Fajnie miło. Przychodzi do naszego rozliczenia. Pytam kelnerki czy zostanie nam doliczony rabat. Niestety wystawiła już fiskal. Znika na kilka chwil, ale niestety nic już z tym nie może zrobić, więc płacimy pełną kwotę za nasze zamówienie. Czyli jak widać są równi i równiejsi. Następnym razem proponuję zrobić to dyskretniej. Skoro inni klienci zostali udobruchani obniżeniem ceny to dlaczego, my skoro również bardzo długo czekaliśmy na zamówienie, nie zostaliśmy w taki sam sposób potraktowani?
Na przyszłość proponuję uwzględnić w grafiku fakt, że dzień wolny od pracy może sprawić, że w lokalu będzie większy ruch niż w dzień powszedni. Dodatkowe osoby na kuchnię czy do obsługi byłyby wskazane. Jeśli już nie ma takiej możliwości to goście wchodzący do lokalu mogliby zostać poinformowani, że czas realizacji zamówienia będzie np. 1,5h. W ostateczności można przez jakąś chwilę zablokować wchodzenie nowych gości do lokalu lub nie przyjmować zamówień na wynos dopóki złożone zamówienia nie zostaną wydane przez kuchnię. Nie ma w tym nic ujmującego. Lepiej mniej zarobić, ale zachować jakość niż...
Read moreSytuacja miała miejsce wczoraj, natomiast mój szok nie minął do tej pory. Zajrzeliśmy do lokalu po Nocy Świętojańskiej, sala bardzo ładna, dobrze się wszystko zapowiadało. Złożyliśmy zamówienie i w tym momencie zaczęło się robić dziwnie. Do stolika obok nas podszedł chyba szef i z dość agresywnym nastawieniem zapytał się siedzącej pary, że usłyszał, że mają problem z jedzeniem. Chłopak pokazał mu coś niejadalnego, szef się tym wyraźnie rozjuszył, zaczął sugerować, że ości w sushi to normalna sprawa, po czym chłopak spokojnym głosem powiedział, że wyraźnie jest to plastik i że mogą podpalić, żeby to potwierdzić. Szef na momencie zmienił zdanie, przeprosił i udzielił ogromnego rabatu. W pierwszym momencie chcieliśmy zrezygnować i wyjść, jednak daliśmy miejscu szansę i to był nasz błąd. Zamówiliśmy pozycję 'wybór szefa kuchni' czy coś o podobnej nazwie, niestety nie znalazłam menu w internecie. Na pytanie do kelnerki jakich rolek możemy się spodziewać, odpowiedziała, że kucharz za każdym razem przygotowuje coś innego wedle swojego uznania.Koleżanka jest wegetarianką, zapytaliśmy się kelnerki czy sushimaster może przygotować jedną rolkę wegańską/wegetariańską z dowolnych składników, powiedziała, że nie ma żadnego problemu, przekaże. Jakież było nasze niewiarygodne zdziwienie kiedy przyniosła zamówiony zestaw z informacją, że nie ma w nim żadnej wegańskiej rolki, bo kucharz stwierdził 'że nikt mu nie będzie mówił co ma robić' :O Na pytanie dlaczego nie wróciła do nas z taką informacją, wybralibyśmy coś innego z menu, odpowiedziała, że przekazała kucharzowi informację, ale ona nie ma wpływu na zamówienia. Sama zaproponowała, że w takim razie rolkę wegańską na koszt firmy przyniesie, no to my zadowoleni, że udało się uratować sprawę. Jednak niestety na zapleczu dostała chyba odpowiednie 'przeszkolenie', bo wróciła do nas z wrogim nastawieniem i nieprzyjemnym tonem stwierdziła, że darmowa rolka nam nie przysługuje, składając takie zamówienie musimy się liczyć z ryzykiem, że jedzenie przyjdzie inne (sick!) i musimy dodatkowo zamówić wegańską rolkę. Tak też zrobiliśmy, koleżanka nie będzie się na nas patrzeć przecież głodna. Poprosiliśmy o rachunek, niestety bez najmniejszego upustu, chyba poprzedni klienci wyczerpali limit naprawiania pomyłek na ten dzień. Sam zestaw w porównaniu do innych restauracji bardzo drogi, zwłaszcza, że rolki były miniaturowe, co też kuriozalne 1/3 'rolek' w zestawie stanowiły luźne plastry ryby, to już naprawdę zakrawa o januszerstwo. Wyszliśmy z restauracji w totalnym szoku, nie spotkałam się nigdy z tak wrogą i niekomfortową atmosferą w lokalu. Najwidoczniej nie zasłużyliśmy na uprzejme traktowanie, bo mieliśmy czelność poprosić...
Read moreSuch a huge disappointment!!! Before they move to new location, the food and service was incredible. Today it was first time I visited here after reopen. It’s 180* change. Unbelievably bad service, long waiting despite it wasn’t very busy, completely unprofessional waiting staff, the dishes well below average. Hard and rubbery calamari (probably old), fatty gyoza, pork wrong taste and overcooked, Jasmin rice never even close to Jasmin, soba noodles overcooked and tasteless, only prawns were ok. Waiting staff not bothered at all, very apathetic and busy gossiping to each other. Will never ever come back. Shame that WooThai didn’t opened here instead as it’s local area and it would be nice to have good restaurant close by. Only bright side is new look and design of venue which is very elegant but still my visit here...
Read more