Sphinx — Restaurant in Zielona Góra

Overall great restaurant, loses points due to it being open to a shopping mall but it really isn’t a problem as the food and staff make up for it. They have some really good shoarma, chicken burgers and chips. But the main selling point of this place are the sauces, they are truly extraordinary and you get free refills. The mini salads are also remarkably tasty. The staff is also really pleasant and have no problem with explaining dishes and are overall really fun people to talk to. Undeniably...

Sphinx zawsze był w pierwszej 3 restauracji, na którą się decydowałam wraz z mężem. Dania znamy doskonale, jesteśmy stałymi bywalcami. Niestety dziś wyszliśmy z restauracji zniesmaczeni, zarówno jedzeniem jak i obsługą. Dorsz w sosie słodko pikantnym, którego jedliśmy wiele razy, dziś był pokrojoną w paski "jakąś rybą" lekko zatopioną w jakiejś gumowej panierce. Ryba w smaku podeszwa zeschnięta z widocznym szarym mięsem na każdym kawałku. Okropieństwo. Do tego frytki gumowe, ale ciepłe. Ewidentnie smażone hurtowo i swój czas przeleżały. Kelnerka po złożeniu reklamacji, chyba nie wiedziała do końca jak się zachować, więc schowała się wraz z barmanką pod ladę baru by najwyraźniej omówić sytuację. Po powrocie przyjęła nowe zamówienie. Zamówione shoarmy, jedna z kurkami, druga miała być z pieczonymi serkami (kelnerka przyniosła zapieczoną serem- przemilczałam, bo już naprawdę byliśmy głodni i spieszyło się nam). Frytki ponownie zleżałe, gumowe, kilka kawałków kurczaka surowych w środku, sos kurkowy zważony i jakiś szary. Nie zachwycał. Ogólne odczucia smakowe kiepskie, o czym też poinformowaliśmy kelnerkę, gdy ponownie zapytała czy wszystko ok. W zamian otrzymaliśmy pretensjonalny ton, że przecież większość zjedliśmy, więc chyba jednak nam smakowało, a w dodatku niemiła próba pokazania nam, że wymyślamy, bo ona"widziala jak frytki wyciągane są z frytury". Niestety nie wiem czy jeszcze wrócimy. Nasza opinia na temat restauracji jest obecnie kiepska. Może kiedyś damy kolejna...

Witam byłem stałym klientem conajmniej raz w tygodniu uczęszczałem do pańskiej restauracji w zielonej górze kochałem to miejsce od dziecka ale dziś pani kierowniczka w okularach przeszła samą siebie gdy zamówiłem danie XL otrzymałem parę kawałeczków nuggetsow tłuste jak niewiem co porcja conajwyzej dziecięca poprosiłem również o zmianę na ryż po arabsku a otrzymałem ryz po arabsku osobno gdy zwróciłem uwagę na porcje pani podeszła i w żartobliwy chamski sposób zaczęła się odzywać zaproponowała wówczas mi 10 kurczaków za darmo więc zgodziłem się i na 10 po czym przyniesiono mi 3 i poinformowano mnie że posiadają takie wytyczne posiłek bardzo mi nie smakował po chwili pani podeszła i spytała mnie czy moze kawę jakiś deser odparłem pewnie jeśli w cenie tego skandalu i pani parschnela śmiechem na koniec do rachunku został mi naliczony ryż dodatkowo pani spytała czy jeszcze mam jakiś problem a ja wyszedłem niezadowolony i zniesmaczony patrzcie na to kogo zatrudniacie bo co niektórym brak szacunku do ludzi którzy wydają ciężko zarobione pieniądze byłem conajmniej raz w tygodniu na obiedzie bądź śniadanku teraz już nigdy tam nie wrócę proszę o odpowiedź oraz o surową nauczkę dla tej pani która zachowała się bardzo...