🍕🍔Kolektyw Pizza Burger Pancake Łódź Górna — Restaurant in Łódź

Wczoraj zamówiłam 2 burgery przez Bolt Food w promocji -30%. Dostałam burgera i frytki. Zadzwoniłam do restauracji żeby rozwiązać sprawę. Odebrała miła pani, która przeprosiła za błąd i zaproponowała żebym zamówiła jeszcze raz burgera a Bolt zwróci mi pieniądze za brakującą pozycję w pierwszym zamowieniu. Nie zgodziłam się na takie rozwiązanie bo burger w pierwszym zamowieniu kosztował 33.60zł a w drugim, które nie łapało się na promocję razem z kosztem ponownej dostawy wyszło już 51.40zł. Pani w związku z tym zaproponowała zwrot całości kwoty za pierwsze zamówienie, powiedziała że Bolt reklamacje przepuszcza przez restaurację i oni na 100% udzielą mi takiego zwrotu. Zgodziłam się i zamówiłam burgera drugi raz, zapłaciłam 51.40 i czekałam kolejne 40-50 minut na jedzenie. Dzisiaj okazało się że Bolt nie zgadza się na zwrot pełnej kwoty i jedyne co mogę otrzymać to 33.60zł zwrotu albo w ogóle nic. Zadzwoniłam więc do restauracji. Odebrała inna pani, już niestety nie taka miła. Po opisaniu przeze mnie sytuacji stwierdziła, że to mój problem, że Bolt nie zwrócił mi pieniędzy a nie jej i zaczęła mnie wyśmiewać (słyszałam śmiech w słuchawce), że dostałam frytki, pieniądze i jeszcze burgera chcę za darmo. Niestety nie docierało do niej, że zamówiłam drugiego burgera tylko dlatego, bo ustaliłam najpierw z pracownica tej samej restauracji, że dostanę pełny zwrot. Poczułam się oszukana i okłamana, na co pani stwierdziła że to nie wina restauracji że jestem teraz stratna pieniądze i czas. W takim razie czyja? To ja sobie źle wyklikałam zamówienie? No nie. Pani cały czas była opryskliwa i próbowała mi wmówić że chcę naciągnąć restaurację na darmowego burgera. Kiedy spytałam czy mogę rozmawiać z koleżanką ze wczoraj śmiejąc się odpowiedzialna że no chyba nie skoro to ona ze mną rozmawia. Ogromny negatyw za podejście do klienta. A już myślałam że będę zamawiać częściej, bo w sumie w ciągu dwóch dni złożyłam...

Rodzinne wyjście w sobotnie popołudnie. Stolik zarezerwowany wcześniej. Brak przybliżonego czasu oczekiwania, przystawka podana łącznie z daniami głównymi. Nie udało się zamówić lemoniady - "jeszcze nie ma", po jakimś czasie lemoniada wjechała na inny stolik a nas nawet nikt nie poinformował łaskawie że "już jest". Oczekiwanie na jedzenie ok 30 minut i tego oczekiwania nic nie osłodziło. O ile pizza 4 sery i boczniak wypadły przyzwoicie, trochę spalony spód, o tyle burger klasyk z bekonem w zestawie nieco gorzej. Fatalna bułka, jakby stara, sucha, mega krucha i spieczona dodatkowo odebrała radość z jedzenia tego burgera. Mięso jak dla mnie ok, dodatki w normie ale już frytki fatalne. Pancake nutella na deser dla dziecka zrobił robotę. Klimat lokalu raczej nijaki, minimalistyczny wystrój bez żadnego szału i dosyć ciasno, żeby wyjść od stolika trzeba ustąpienia miejsca osób z drugiego stolika. Nie polecam bo nic się nie straci nie odwiedzając tego lokalu ale też pizza jest ciekawą alternatywą w okolicy. Ceny zdecydowanie przesadzone.

edit: Po odpowiedzi właściciela musze zmień z 3 na 2 gwiazdki, to już jest naprawdę żenada. Wmawianie mi że miałem super bułkę, maślaną i mięciutką podczas gdy było tak jak pisałem wcześniej czyli kruchy suchar rozsypujący się w ręku- robienie wariata z klienta to gruba przesada podczas gdy warto sprawdzić czasami jakość...

EDIT. Dałam szansę wczoraj, cudowna Pani Nas obsługiwała. Zmieniam ocenę. Mam nadzieję, że to poprawa na stałe. Powodzenia.

Jestem wierną fanką od początku mimo wielu wpadek. Jestem też w stałym kontakcie przez SM co do rzeczy, które można poprawić. Do dziś. Jakieś dwa miesiące temu pisałam,że ta obsługa może wam się odbić czkawką. Albo jeszcze tego nie widzicie, albo nadal hajs się zgadza. Dla mnie to ściana, której już nie przeskoczę, a szkoda... Fajne smaki, dobra realizacja,aż tu "Parasole" ,które mają wywalone psują Ci wszystko... Chłopaki na kuchni mogą stanąć na głowie, właściciel może sobie dać order za fajne menu i połączenia smakowe... W efekcie klient niejednorazowy ma dość, a poczta pantoflowa jak wiemy jest najlepszą... Zarówno w niesieniu pozytywów jak i negatywów... Życzę odrobiny pokory, szkoleń dla obsługi oraz jaj przy podejmowaniu decyzji. Pozdro.

P.S. Obsługa niemowa przy pobieraniu kart nie informuje ,że zamówienia z ogródka są przyjmowane w środku... Pytanie czy jak przyjdę z ekipą, otworzę sobie browara i posiedzę po prostu w ogródku, bo one nie obsługują, też nie zareagują?

W załączeniu wrzucam napis informujący o konieczności składania zamówień w środku (gwarantuję - na żywo są tak samo niewidoczne jak...