Co było ok:
jedzenie bardzo smaczne i świeże (jedynie barszczyk czerwony dla większości gości był zbyt pikantny) sala czysta i ładnie urządzona, wystarczająco dużo miejsca dla 30-osobowego przyjęcia bez tańców obsługa imprezy (dwie młode dziewczyny) sympatyczne i miłe można mieć puszczaną własną muzykę regulowana klimatyzacja dostępna w lokalu, która przy gorącej temperaturze na zewnątrz była zbawienna możliwość załatwienia alkoholu po normalnych cenach u właściciela umowę podpisaliśmy na 40 osób, można było według umowy zejść do liczby 36 osób - z przyczyn od nas niezależnych na chrzcinach były 32 osoby i właścicielka nie miała z tym żadnego problemu - nie musieliśmy płacić za 4 brakujące osoby.
Co było negatywne i dało dla nas finalnie bardzo niską ocenę lokalu:
brak możliwości bezpośredniego telefonicznego kontaktu z właścicielką. Właścicielka nie podaje swojego numeru telefonu nawet osobom, z którymi podpisuje umowy wynajęcia lokalu na organizację imprezy. Proszeni byliśmy o dzwonienie do lokalu w razie pytań i nasze pytania miały być przekazywane przez pracownice właścicielce. Dla nas był to głuchy telefon - bardzo nieefektywna forma komunikacji. umówieni byliśmy z właścicielami, że w sobotę po godz 19:00 stoły będą już przygotowane do tego, abyśmy mogli ułożyć nasze dekoracje i winietki. W lokalu byliśmy o 19:40 i stoły, poza tym, że były już ustawione, nie były kompletnie przygotowane. Mąż pojechał do domu po deskę i żelazko, aby pomóc właścicielowi w prasowaniu obrusów (zależało nam na czasie ponieważ mamy małe dziecko w domu i właściciele o tym wiedzieli, że nie możemy nie wiadomo jak długo czekać), co zakończyło się tym, że mąż sam wyprasowal wszystkie obrusy! lokal nie świadczy usługi wyniesienia tortu z kuchni, ani jego krojenia dla gości.... byliśmy o tym poinformowani wcześniej, ale już w trakcie imprezy okazało się, że jest jednak przesadą ze strony lokalu stosowanie takiej polityki. Wielu gości było zaskoczonych, że jako mama nie mogłam spokojnie usiąść i odpocząć, tylko musiałam stać i kroić duży tort, a mąż go roznosić. Nie powinno to tak wyglądać, bo my też byliśmy tam gośćmi lokalu. zgodnie z informacją otrzymaną przed imprezą, wszystko co zostało na stołach miało być spakowane dla nas na wynos. Ku ogromnemu zaskoczeniu: a) po włożeniu 4 pełnych, zamkniętych butelek napojów gazowanych (niecały 1l każda) do torby, została mi zwrócona uwaga, że butelki nieotwarte zostają w lokalu! Nawet jeśli tak było i my czegoś z mężem na etapie ustaleń nie zrozumieliśmy, to upominanie się o 4 butelki jest po prostu bardzo nieprofesjonalne biorąc pod uwagę, że my jako goście lokalu pomagaliśmy w ogarnięciu stołów dzień przed imprezą, itd. b) z imprezy na 32 osoby z obiadu zostało nam spakowane: 6 schabów, 4 devolaille, 6 kawałków mięsa w sosie! Podczas gdy po obiedzie do kuchni zostało wyniesionych więcej kawałków mięs. Pozostaje zatem pytanie, co stało się z resztą mięsa? Właściciel tuż przed imprezą nawet powiedział do dwójki gości, że jedzenia jest tak dużo, że będziemy je jeszcze długo po imprezie jeść..... Zresztą widzieliśmy, ile jedzenia schodziło ze stołów - i na pewno nie była to ilość jaka została nam spakowana. c) do obiadu zamówione były frytki, ziemniaki i kluski śląskie. Powiedzieliśmy, że frytek i ziemniaków nie chcemy zabierać, ale kluski śląskie jak najbardziej. Właścicielka zaskoczona naszą prośbą spakowała nam całe 11 kluseczek śląskich! Po prostu śmiechu warte - bo widzieliśmy, ile klusek śląskich schodziło ze stołów. d) mieliśmy zamówiony również drugi ciepły posiłek - barszcz czerwony z krokietem - niektórych gości już nie było jak barszcz był podawany, więc oczywistym jest, że powinniśmy byli otrzymać odpowiadającą tej liczbie ilość krokietów - krokietów powinniśmy byli otrzymać min 10 (niektórzy goście nie jedli też swoich), a dostaliśmy 7. e) zostały dwie patery owoców - a nie zostały nam spakowane...
Read moreNo więc cóż, pierwszy mój komentarz, ale chyba trzeba, choć nie wierzyłem.. Zawsze było smacznie, cenowo różnie, ale nawet przy wyborze "premium" za 49 zł w większości smak i jakosc broniły ceny. Natomiast dzisiejszy dzień pozostawił mnie z opisaniem i ostrzeżeniem innych na temat brania zwłaszcza zapiekanek na wynos i chęci wzięcia dwóch połówek 💀🙈🤷👀. Bo to już przestaje być zabawne podchodzenie w ten sposób do klientów.. w załącznikach: cennik i paragon - 2x połówka (szynka i pieczarki za 17zł )+(kurczak za 19,5zł ), czyli 17+19,5 = 36,50 +1,5zl wynos = 38zł. Gdzie całą zapiekanka jest za 32,90 najdrożej (dopłata 3,6zł za co przepraszam..?), dodatkowo dostaje się ja w całości z rozdzielonymi komponentami na 2 połówki, nawet bez przecięcia na pół. Sos czosnkowy polany tak, że musiałem dodać ketchup, zastanawiam się, czy zamawiając dwa różne dostałbym tyle samo całościowo i musiał dopłacić za troszkę więcej sosu...? Nie będę już nic więcej pisał, niech każdy wyciągnie wnioski sam. Ponieważ mam nadzieję, że to zmiana pracowników/niedogadanie/okres urlopowy, ale wątpię.. i liczę że główny zainteresowany wyciągnie wnioski, bo nie chciałem wierzyć w pogarszające się opinie, a...
Read moreZ przyjemnością dzielę się niezwykle pozytywną opinią na temat restauracji, w której odbyła się komunia mojego syna. Od samego początku, obsługa była wyjątkowo profesjonalna i uprzejma. Każdy szczegół został perfekcyjnie dopracowany, co sprawiło, że całe wydarzenie przebiegło bezproblemowo.
Wystrój restauracji był elegancki i stonowany, idealnie pasujący do tak ważnej uroczystości. Stworzył on niepowtarzalną atmosferę, która zachwyciła zarówno nas, jak i naszych gości.
Menu, które przygotowano specjalnie na tę okazję, było wyśmienite, również dla wegan. Dania były nie tylko przepyszne, ale również pięknie podane. Szczególnie podobała nam się różnorodność potraw, które zadowoliły zarówno dorosłych, jak i dzieci. Widać było, że kuchnia dokłada wszelkich starań, aby każde danie było najwyższej jakości.
Dziękujemy całemu zespołowi restauracji za stworzenie niezapomnianej oprawy dla tak ważnego wydarzenia w życiu naszej rodziny. Z pewnością będziemy polecać to miejsce innym i sami chętnie tu wrócimy na kolejne rodzinne...
Read more