Obsługa zawsze miła. Moja 4 wizyta, co parę miesięcy. Branie zamówienia za każdym razem szybkie. Problem za każdym razem z tempem pojawienia się nawet tylko gorących kaw czy czekolad na stoliku. Zawsze min 10-15 min czekam na dwa drinki typu barista. Absolutnie za wolno, niezależnie od ilości gości lub pory roku i dnia. Obsługi na froncie jakby zawsze dużo ale nie przekłada się to na tempo dostania zamówienia. Mówię to z dekady własnego doświadczenia jako menadżerka restaruracji i kawiarni. Cos tu strona zarządzająca jakby nie domaga z dojrzeniem pewnych rzeczy. Dzisiaj to już mega opóźnienie chyba 45min na dwa dania czekałam. Czekolada Baileys już dawno wypita. Siedzialysny przy pustym stoliku, sama musialam zapytać kiedy jedzenie, bo inicjatywy obsługi nie było żeby przeprosić czy poinformować ile jeszcze. Nie zaoferowano nawet wody z kranu jak tyle czekałyśmy ze drinki wypite, albo odjecia czegos od rachunku za niedomaganie takie. W trakcie jedzenia już nawet ani razu nie było 'czy wszystko w porządku?'. Zapłaciłam przy kasie, też zero pytania czy wizyta ok. Chuesallidas zdecydowanie nie poziom lokalowy. Takie to sama mogę w domu zrobić. Chorizo w cienkich plastrach, ser w plastrach, czerwona fasola z puszki i wiorki cebuli. Raczej dziecinnie wykonane. Sos w środku za slodki, I dostałam dodatkowy pikantny w kieliszku tez slodki. Chorizo cienkie więc przy słodyczy nie było czuć. Sama słodycz. Druga osoba jadła tortille z guacamole i jajecznica. Jak jest danie zamknięte w placku, np tortilla, gdzie nie doprawia się samemu, to powinno być doprawione przez kucharza. Jajko zero soli. Awokado tez zero soli. Przecież nie będę rozwalać tortilli gotowej do jedzenia w formie zamkniętej żeby sama solić. Troszkę chociaż do smaku powinno być już w środku. Nie miało smaku. Zwłaszcza avocado nie powinno być bez soli lub cytryny jako guacamole. Ogólnie nie warte ceny takie jedzenie. Życzę dobrze ale menadżerskiego oka brakuje z perspektywy klienta "czy ja sam/sama za to bym tyle placil/a". Proponuję zrobić krok w tyl i krytycznie się przyjrzeć jak wam idzie jakby klient...
Read moreBoogie Cafe & Bistro Teofilów w Łodzi to miejsce, które z czystym sumieniem mogę ocenić na 5 gwiazdek! Znajduje się przy ul. Rojnej 52E, na łódzkim Teofilowie, i jest prawdziwą oazą smaku oraz pozytywnej atmosfery. To już kolejny lokal tej sieci – po Zgierzu i Retkini – i każdy z nich trzyma wysoki poziom, ale Teofilów ma swój wyjątkowy urok. Wnętrze jest jasne, przytulne i pełne kolorów, z wygodnymi fotelami i zielonymi roślinami, co sprawia, że chce się tu spędzać czas.
Menu to prawdziwa uczta – od śniadań (np. puszyste omlety na słodko i wytrawnie czy bajgle), przez lunche (zupy, makarony, dania polskie w nowoczesnym wydaniu), po obłędne desery. witryna z monoporcjami, pączkami z włoską bezą czy ptysiami to istna pokusa dla łasuchów! Kawa jest aromatyczna, a koktajle – zarówno te z kawą, jak i owocowe – dodają energii na cały dzień. Ceny są przystępne, a porcje solidne, co tylko podkręca przyjemność z wizyty.
Obsługa? Rewelacja – zawsze uśmiechnięta, pomocna i pełna pasji, doradzi, podpowie, a czasem nawet zarazi dobrym humorem. Nazwa "Boogie" nie jest przypadkowa – taneczna muzyka w tle tworzy luźny klimat, a okazjonalne potańcówki czy koncerty na żywo (o czym informują w mediach społecznościowych) to wisienka na torcie. Lokal jest czynny od poniedziałku do soboty w godz. 9:00–21:00, a w niedziele do 20:00, co daje sporo swobody w planowaniu wizyty. Dodatkowy plus za możliwość organizacji imprez okolicznościowych – urodziny czy rodzinne spotkania nabierają tu wyjątkowego smaku. Jeśli szukasz miejsca, gdzie jedzenie, atmosfera i obsługa idą w parze, Boogie Cafe & Bistro Teofilów jest strzałem w dziesiątkę. Polecam z całego serca – to prawdziwy hit na...
Read morePrzed weekendem zdażyło mi się odwiedzić te kawiarnie. Ja jako pracownik gastronomi w pełni rozumiem ją wojnę przezywają pracownicy w kuchni i za ladą. Lecz czekanie ponad 35 minut na 2 naleśniki to już przesada. W pewnym momencie postanowiłem podejść do kas by zapytać się ile jeszcze będziemy czekać na zamówienie gdyż czas nas gonił a nie chcielismy jeść w pośpiechu , w odpowiedzi usłyszałem „jeszcze 3 minutki” które przerodziły się w kolejne 15min Jak za to że dostaliśmy je zimne. Ja rozumiem że składniki musza być zimne w celu utrzymania świeżości, ale nie żeby nawet ciasto na rantach które nie miało kontaktu fizycznego z owocami było zimne jak by stało z dobre 10 minut. To już nie pierwszy raz kiedy jestem rozczarowany tym co dostaje. Przechodząc do samej organizacji uważam ze woła o pomstę do nieba, brak tak podstawowej rzeczy jak karty, na dwie osoby dostaliśmy tylko jedna sztukę menu, istna żonglerka by każdy coś wygodnie wybrał. W pewnym momencie podeszła do nas pani z obsługi z pytaniem, czy mogła by odebrać nam kartę ze względu na ich brak. Nie winie pracownika bo nie ich wina, nie miała co zrobić. Świetna atrakcja było obserwowanie małego szkraba budującego barykady niczym na ulicach wojennej Warszawy między stolikami z piankowych puzli to na pewno na plus dlatego miejsca. Podsumowując organizację podczas picktime uważam ją za tragiczną. Jakość dań z kategorii wytrawnych...
Read more