Wybraliśmy się tu aż z Warszawy, zachęceni opiniami w sieci - oczywiscie po „Kuchennych Rewolucjach”. 🥳 Miejsce jest niepozorne, ale gości tłum - zapowiadało się naprawdę fajnie. I trzeba przyznać, ze smak dan był bardzo dobry. 👌 Zamówiliśmy kaszankę - pyszna, świeża, z odpowiednimi dodatkami. 🥰 Równie dobry był chłodnik, ale akurat on był nasza alternatywa - wcześniej chcieliśmy zamówić szaszłyki z ziemniakami, ale akurat ziemniaków już nie było (15.08 o godz. 17:00)… 😞 wyszlibyśmy zapewne zachwyceni, gdyby nie obsługa… pani, która stała przy barze (bo w tym barze panuje samoobsługa), najpierw nie zrozumiała naszych pytan dotyczących kaszanki i tego, jak jest podawana (przecież powinnismy zajrzeć do talerza innych gości). Potem miała problem, ze zamówiliśmy z mężem osobno Cole i musiała dwa razy podchodzić do lodówki… otrzymaliśmy reprymende, ze pani cały dzień jest na nogach i nie w smak jej chodzic dwa razy do lodówki… 😒 nasze zamowienie poza tym wynikało z faktu, ze chcieliśmy wziąć piwko bezalkoholowe do owej kaszanki z grilla, ale niestety bez alkoholu mogliśmy dostac co najwyżej piwo 0,5%, co w dzisiejszych czasach jest już rzadkością w restauracjach, ponieważ 0,0% są ogólnodostępne. ☹️ Okazało się, ze nie tylko my byliśmy niemiło potraktowani przez owa panią kelnerkę, ponieważ przy stoliku obok państwo karmili gołębie, a pani kelnerka nawrzeszczala na nich przy innych gościach, czy zdają sobie sprawę z tego, ile kosztuje pranie parasola po gołębich kupach… nie wspominając już o groźbach dotyczących mandatów… 🤨 rozumiem, zwrócić uwage, ale nie takim tonem… zatem miejsce smaczne (choć nikt już kiełbasy z garnka przy gościach nie podaje), ale klimat tragedia… nie tego się spodziewaliśmy… a szkoda, bo jedzenie naprawdę warte polecenia… dlatego 4, ale z dużym minusem i rezerwa… i mamy nadzieje, ze wrócimy kiedyś do...
Read moreNiestety, ale z każdą kolejną wizytą jest coraz gorzej. Z jedzeniem zawsze coś jest lekko nie tak: albo za słone, albo w ogóle niedoprawione, albo za suche itd. ale mimo to dajemy kolejną szansę. Dzisiejsza wizyta była chyba jednak ostatnią. Zamówiłam cepeliny, ich cena to 35zł i były smaczne, ale wielkość porcji w stosunku do ceny to skandal. Podano 4 małe cepelinki, którymi chyba nawet dziecko by się nie najadło. Taka mała porcja powinna kosztować max 20zł! Albo róbcie większe cepeliny albo serwujcie 8 sztuk, bo liczyć 35zł za 4 małe cepeliny to jakiś skandal. Porcja golonki kosztuje 37zł, czyli płacąc zaledwie 2zł więcej ma się nieporównywalnie większą porcję dania. Gdybym wcześniej wiedziała ile i jakiej wielkości cepeliny serwujecie to zdecydowałabym się na coś innego... Kolejna sprawa to nagminy brak czystości na sali, stoliki są wiecznie brudne, upaćkane czymś tłustym, albo leżą na nim okruchy. Ja rozumiem, że czasem jest duży ruch i można nie zdążyć przygotować stolika dla kolejnych gości, ale niestety syf jest zawsze, nigdy nie trafiliśmy tam na czysty stolik. Kuchnia powinna też być jakoś lepiej odizolowana od sali dla gości, bo bardzo często zdarza się, że goście siedzą w kłębach dymu, bo coś na kuchni się przypaliło. Dzisiaj z lokalu wyszliśmy "obwędzeni" niezbyt przyjemnymi zapachami. O ile latem można usiąść przy stolikach na zewnątrz, tak w sezonie jesienno-zimowym niestety jest się skazanym na siedzenie wewnątrz lokalu i przesiąkaniem mieszanką kuchennych zapachów. Ktoś w innej opinii już to pisał i z czym też się zgadzam, a mianowicie pomyślcie o podklejeniu nóżek krzeseł filcowymi naklejkami, bo dźwięki przesuwania krzeseł o podłogę...
Read moreLokal niezbyt duży , ale czysty i klimatycznie zrobiony . Nie wiem czy tak trafiłem , ale w lutową sobotę - mega dużo ludzi . Nawet przez chwile kilku klientów czekało na zewnątrz , oczekując na wolny stolik . A teraz merytorycznie względem jedzenia . Polecane żeberka - dobre , dużo mięsa , ale podane trochę chłodne ( letnie) i albo była w nich jakaś przyprawa co mi nie leży albo piwo w którym były gotowane dawało dziwny posmak . Szkoda że te żeberka były utytłane w sosie , a nie sos obok . Zupa solidna - bardzo dobra - mega dużo mięsa - można samą zupą się najeść . Hitem dla nas była wątróbka - soczysta i dobrze przyprawiona . Schabowy - duży ale cienki . W smaku poprawny. Co do kiełbasy - również dobra ( można wybrać wieprzową albo wołową ) . Choć w tym zestawie najlepszy był chleb - tak dobrego dawno nie jadłem . Ogólnie jedzenie dobre , każdy coś znajdzie dla siebie co mu przypadnie do gustu. Ceny umiarkowane - choć tanio nie jest . A teraz łyżka dziegciu- jedzenie do stolika dotarło w kilka minut - szkoda tylko że dwie potrawy były ledwo letnie . Chętnie poczekałbym jeszcze ze dwie , trzy minuty ale potrawy byłyby gorące . Jednak największym przytykiem to obsługa - i nie chodzi tu o jakość obsługi ( ta była na wysokim poziomie ) ale jej … ubiór . Każdy chodził w innym ubiorze i tak naprawdę nie wiedziałem kto tam pracuje a kto jest klientem. Ktoś miał koszulkę , ktoś bluzę itp . Niech chociaż. Obsługa sali ma koszulki firmowe - będzie to profesjonalnie wyglądać i będzie wiadomo do kogo się zwrócić...
Read more