McDonald's — Restaurant in Łódź

Powiem wprost, wiem że ludzie nie lubią prawdy, bo się jej boją, niczym diabeł święconej wody, ale tak się składa że nie mam zbyt dobrej opinii o Mc Donald's, ponieważ wiele razy próbowano mnie oszukać, przy czym pewnie tym razem im się udało, ale tak się też składa, że to jest przestępstwo, dlaczego?? Bo ostatnio wczoraj wieczorem kupowałam i składałam następujące zamówienie, składające się z: chicken boxu, 2 cheseburgerów, 4 sosów słodko- kwaśnych i 2 ciastek sezonowych z jabłkiem, a dostałam: 8 sosów słodko-kwaśnych, chicken box i 2 cheseburgerów i zapłaciłam 90 zł, jak to możliwe?? Wystarczy policzyć, takiego zaufania do nich nabrałam że niestety paragon wyrzuciłam po wyjściu z restauracji i w tej chwili nic już nie mogę zrobić, a ponieważ tak wyszło jak wyszło, to postanowiłam tutaj wysmarować opinię, która może im oczy otworzy i wróci im zdrowy rozsądek. Obsługa śmieje się żartując sobie między sobą, zamiast wymieniać się ważnymi informacjami i skupić się w trakcie pracy, bo niestety ten fach wymaga kompletnego skupienia i uwagi. Kiedyś też mi "zapomniano" dać 1cheseburgera, niby to przypadkiem?? Nie sądzę, gdy kiedyś poprosiłam kierowniczkę, nie spodziewałam się że będzie to taka zbyt młoda osoba, wyglądała na 23 lata, bo żeby być kierownikiem, to trzeba mieć co najmniej 5 lat doświadczenia na tym stanowisku, które wymaga odpowiedzialności a nie pokazywania prezesowi, czy właścicielowi restauracji, jak się zwalnia pracowników bo tylko dlatego że nie dał tego czy tamtego, prawda!? Pani była bardzo nieprzyjemna, nerwowa, nie potrafiła na spokojnie wyjaśnić sprawy, tylko aby najlepiej starej babie takiej jak ja dogryźć, wbijając przy tym szpilę, na ogół takie są kobiety, całe szczęście że nie wszystkie, tak się nie robi, to już nie pierwszy raz, wasze pomyłki w końcu będą wołały o pomstę do nieba i ludzie w końcu przestaną do was przychodzić, bo powoli zaczynają mieć tego dość, jeśli będziecie w taki sposób oszukiwać klientów, co w końcu doprowadzi do...

Fajne miejsce jeżeli chcesz zobaczyć czasy minione komunizm w tym miejcu zachował się w czystej postaci.Panienka na kasie albo wczorajsza albo jakaś dziwna.Na kawę klijenci czekają po 15min,odemnie przyjęła paniusia ustne zamuwienie ale zapomniała wbić na kasę i poszła obsługiwać innego klienta przy stoliku,koerowcy przy okienku stali .Kierowniczka jakaś niemrawa ,na sali bródnoi jakiś dziwny za p ach na sali ,potrawy nie świeże reklamację można składać chyba do Boga.Takie standardy panują w polskich Mac Donaldach.Omijajcie to miejsce jeżeli chcecie być zdrowi . Cool place, if you want to see the times of past communism in this place has behaved in a clean form.Marina at the checkout or yesterday or some strange. For coffee, the climbers wait for 15 minutes, take the dame oral curiosity but forgot to stick on the cash and went to serve another customer at the table , koerowcy at the window of steel. Krzeska, some poor, in the hall of strangers, some strange for p ach in the room, dishes not fresh complaints can be made to God. Such standards prevail in Polish Mac Donalds. Skip this place if you want to be healthy. Cooler Ort, wenn Sie die Zeiten des vergangenen Kommunismus in diesem Ort sehen wollen, hat es sich in einer sauberen Form verhalten.Marina an der Kasse oder gestern oder etwas seltsam.Für den Kaffee warten die Kletterer 15 Minuten, nehmen Sie sich die mündliche Neugier der Frau, vergessen aber das Bargeld zu behalten und gehen zu einem anderen Kunden am Tisch , koerowcy am Fenster aus Stahl, Krzeska, einige Arme, in der Halle von Fremden, einige seltsam im Zimmer, Gerichte, die nicht zu neuen Klagen über Gott neigen. Solche Maßstäbe herrschen im polnischen Mac Donalds. Überspringen Sie diesen Ort, wenn Sie gesund...

Nigdy nie lubiłam tego Mc, strasznie długo czeka się na zamówienie, zwłaszcza w McDrive. W ten weekend wracałam z dzieckiem i pieskiem z Łodzi, postanowiliśmy się zatrzymać po coś do zjedzenia. Kolejka do okienka w drive straaaasznie długa, więc zdecydowaliśmy się wejść do środka i zamówić na wynos. Pieska - malutkiego maltańczyka miałam na rękach. Zaznaczam, że specjalnie wybraliśmy zamawianie samoobsługowe, tuż przy wyjściu, aby nie narażać innych ludzi na obcowanie z psem, nikogo przy nas nie było, piesek nie szczekał, nie warczał, nikogo nie zaczepiał. Podeszła do nas Pani z obsługi aby nas wyprosić. Wytłumaczyłam, że zapłacę kartą i wyjdę a syn poczeka na zamówienie w środku. Rozumiem, że wejście z dużym lub problematycznym psem jest zabronione. Wiem, że spożywanie posiłków w takich sytuacjach jest nieprzyjemne ale w naszym przypadku pies był praktycznie niewidoczny, byliśmy daleko od strefy jedzenia, nikt z konsumentów nie zorientował się, że na pokładzie jest pies. Podczas wypraszania z restauracji Pani doczepiła się też braku maseczki. Akurat ani ja, ani syn ich nie nosimy gdyż mamy astmę i zwyczajnie się w nich dusimy, ale spoko - to też mogę zrozumieć, tylko.... nikt w koło tych maseczek nie miał a na nas spadły żale i pretensje. Podsumowanie: brak tolerancji dla klienta i psa. W dobie pandemii wiele instytucji zmienia podejście do gości... w McDonald"s w Bełchatowie, Sieradzu, Łódź Piotrkowska, Kołobrzeg i wielu wielu innych oddziałach tej firmy takie sytuacje się nie zdarzały,...