China Box Świnoujście — Restaurant in Świnoujście

Bad, the chefs are asian but it was my worst pad thai ever with only few shrimps i had to search for them in my plate and why putting polish cabbage salad next to the pad thai?? it spoiled the taste! after ordering you get an dirty alarm thing so when your order is ready it goes off totally unnecessary because it’s an tiny place after all, and if you want to use the toilet the door is closed so you have to ask the cashier lady for permission and again you get a dirty key to open the door so unsanitary + the fridge doesn’t work so your drink is not cold and a rude staff asking me were i come from?? from this god damn...

Tak bardzo chciałem dać 5tke dla knajpy ale jakkolwiek bym naciągał to się nie da. Zacznę od najlepszego by nie zniechęcać. I mimo wszystkiego złego co napisze o knajpie nie zniechęcajcie się bo jest pycha! Ceny śmiesznie małe w porównaniu do cen które oferują pobliskie restauracyjki. 30zl za 2 potężne porcje kurczaka to w Świnoujściu śmieszne grosze. Smakowo wszystko niesamowicie - tutaj chwalić tylko kucharza(y) Azjatów. Teraz w kwestii minusów.

Obsługa zasługuje na ocenę zdecydowanie mniejsza. Z jakiegoś powodu sztućce trzeba samemu sobie podawac co jest jakimś dobrym żartem. Klienci siedząc na dworze dostając danie pod nos musza lecieć całą drogę po widelec. Czy to takie trudne dla kelnerek czy również zabrać widelce noże i łyżki? Druga gorsza kwestia to mylenie zamówień. Choć moje było dobrze podane to w 20min które tam byłem kelnerki wydały ludziom 3 zle dania. Trzecia jeszcze gorsza kwestia to syf. Ludzie jedzą i zostawiają po sobie talerze (co w takich miastach turystycznych jest absolutną norma) a kelnerki zamiast od razu po kliencie posprzątać to sobie gadają w najlepsze a nowi klienci muszą siedzieć przy stolikach gdzie leżą resztki jedzenia i napojów. Tutaj żadne tabliczki z prośbą o wyniesienie talerzy nie pomogą. Zatrudnić jeszcze jedna kelnerkę...

Jedzonko smaczne, chińszczyzna. Porcje są ogromne! Wydaje mi się że zjedzenie zupy i dania głównego to nie jest zadanie dla zwykłego smiertelnika, może uda się to w dwie osoby. Zupa tajska jest godna polecenia- naprawdę wysoki poziom, zupełnie nie spodziewałam się takiej po tym miejscu. Nie podobają mi się warzywa z mrożonki w dniach głównych, ceny dań są bardzo niskie a chętnie doplacilabym kilka zł za świeże warzywa. Latem jest możliwość zjedzenia na powietrzu. Jeśli chodzi o dowozy to trudno się tam dodzwonić (chociaż uważam że to bardzo mądra polityka- mamy tak dużo zamówień że klient musiałby czekać ponad 2h, to nie odbieramy). Jeśli jednak uda nam się dodzwonić to porcja także przyjdzie monstrualnie wielka, ledwo mieszcząca się w pudełku, ciepła. Ogromny plus dla restauracji za możliwość modyfikowania dań- na zasadzie: jestem uczulony na sezam, poproszę bez tego składnika, nie lubię pomidorów czy cebuli więc proszę ich nie wrzucać, nie ma z tym żadnego problemu. Dobre miejsce na...