Zniesmaczony i poniżony. Pod pseudo włoskim i rodzinnym szyldem spotkał mnie nieopisany zawód. Pierwszy raz w życiu, we własnej ojczyźnie zostałem obrażony przez niemca, oszukany przez wschodnio języczną kelnerkę i olany przez włoskiego kucharza. Aczkolwiek przewrotnie, złego słowa o jedzeniu nie mogę napisać. Gorszy sort w pełnej krasie... wpadamy w godzinach szczytu. Obłożenie niemal 100%. Zwalnia się stolik, ślamazarna rodzinka niemiecka rusza się ociężale. Głowa rodziny płaci i odchodzi. Po czym widząc że zasiadamy do tegoż stolika, wraca i ostentacyjnie zwraca uwagę kelnerce że zostawił pieniądze w etui na stole, patrząc na mnie jak na złodzieja. Tak z resztą się czuję widząc wzrok ludzi obok. Tłumaczę parweniuszowi że jego pieniądze mi śmierdzą, niestety jego ziomków z pobliskich stolików obchodzi moje tłumaczenie jak zeszłoroczny śnieg, nie rozumiejąc ni słowa. Ok, co kraj to obyczaj myślę, przecież i w Polsce cebulactwo się trafia. Podchodzi ładna Pani kelnerka zbiera brudne naczynia i ścierą jak z filmu Bareji strąca pozostałości niemieckiego chlewu na spodnie dzieci i żony. Hmmm brak obycia jakiś taki skądś znany. Sprawa wyjaśnia się przy składaniu zamówienia, siostra ze wschodu, myślę trzeba jednak wspierać słowiańską krew, inni mają gorzej, te sprawy. Po dziesięciu minutach dostaliśmy zamówione napoje, rozważnie pytamy o czas realizacji zamówienia: ponad 20 minut. Slogan, oczywiście przy takim ruchu zdajemy sobie sprawę że trzeba pomnożyć razy dwa. Nic to, jakoś damy radę, dzieci trochę szkoda bo się na pizzę uparły. Dostają gierkę na telefonie więc mniej marudzą. Po 40 minutach rozglądam się z niepokojem połowa gości ktorzy byli przed nami nie obsłużona jeszcze, będzie grubo. Po kolejnych 10 minutach, żona z nudów obserwując salę, zwraca mi uwagę że goście którzy wbili po nas dostają zamówienie. Naiwnie myślę pewnie zamówili mniej czasochłonne dania. Po kolejnych dziesięciu minutach i dwóch niemieckojęzycznych klientach obsłużonych na krzywy ryj rezygnujemy wk...wieni na maksa. Płacę za piwo i wychodząc, zdaję sobie sprawę że ten proceder dotyka kolejnych klientów z Polski których inna kelnerka próbuje właśnie udobruchać. Taka refleksja mnie nachodzi jadąc nad morze trza się stołować w nadmorskich klimatach. Idziemy do "Chaty" na smażoną rybę. Po 13 minutach od zamówienia dostajemy smaczne dania, po kolejnych 15 jesteśmy happy i wszystko jest OK. Konkluzja: jeżeli pizza to lokalnie, w znanych miejscach, na pewno nie w Trattoria Familia ... szkoda czasu, nerwów, piwko takie samo jak wszędzie i jest duża szansa na to że wyjdziecie głodni. Dzisiaj nawet na tą gwiazdkę...
Read moreZamowilismy krem z pomidorow, salatke grecka, carbonare, bolonese i pizze salami. Krem i salatka na 5. Porcja raczej z mniejszych, ale smakowo dobre. Bolonese zjadliwe, chociaz nieprzyprawione i makaron rozgotowany, wielkosc porcji rowniez nie powala. Pizza przypalona. Oliwa bez smaku. Chcac opisac carbonare nie znajduje zadnego slowa, ktore mogloby jakkolwiek ja dobrze opisac. Makaron rozgotowany, boczek byl jednym wielkim surowym tluszczem, przypraw calkowity brak. Nie dalo sie zjesc. Nigdy nie zostawiamy jedzenia, ale balismy sie rewolucji zoladkowych. Ceny zbyt wysokie do jakosci. Szukaliśmy dobrej włoskiej knajpy nastawionej na jakosc produktow i kazdego klienta - takze tego, placacego w zlotowkach a nie tylko w euro. Na obsluge czekalismy dlugo mimo iz lokal nie byl zapelniony nawet w 50%. Przy stoliku obok siedzial natomiast jeden z kelnerow, ktory odbieral ostentatycyjnie telefony od zalogi restauracji i wyraznie podkreslal, ze w danym momencie nie pracuje gdyz je obiad ze znajomymi. Od znajomych natomiast sam zebral zamowienia i dostarczyl napoje. Ostatecznia obslugiwala nas bardzo mila Pani Ukrainka. Dodatkowy minus za wylacznie jedna toalete na caly lokal + ogrodek. Malo komfortowe siedzi sie przy stoliku za ktorym wiecznie ustawia sie kolejka do toalety. Skusila nas dobra ocena na google i menu - zdecydowanie jednak tu nie wrocimy i nie bedziemy polecac...
Read moreWe drove for 2 hours especially to come eat in this restaurant. The waitress was very ARROGANT and INTENSE and was rolling her eyes on us because our children were deciding what they want to drink for 2 and a half minutes. You will lose all of your customers if you don't fire this unprofessional waitress and that will be a shame because the food isn't actually bad. This was the 9th time that we visited and because of this person we will never...
Read more