Kuchnia Grecka "APOLLO" — Restaurant in Biała Podlaska

Zamówienie realizowane na wynos - Zestaw Bogów oraz zestaw gyros duży. Plus za szybką realizację zamówienia i miłą Panią obsługującą. Zestaw gyros duży 700g, wybrany z uwagi na większą gramaturę. Po otwarciu opakowania szok - 3/4 opakowania zajmowały frytki, mniejsza część opakowania zajęta odrobiną ewidentnie NIEŚWIEŻEGO (wnioskując po okropnym zapachu oraz wysuszeniu) mięsa oraz sosem. Mięsa było na pewno poniżej 150g.. Gdybyśmy wiedzieli, że biorąc większy zestaw dopłacamy za większą porcję frytek - nigdy byśmy się nie zdecydowali. Zestaw wybrany z rubryki "SPECJALNOŚĆ ZAKŁADU".... W zestawie Bogów również nieszczęsny wysuszony i śmierdzący gyros. Bakłażan w cieście i schab po królewsku to jedyne naprawdę smaczne produkty w zestawie, natomiast pierś saute mocno wysuszona. Nie polecam, podawanie nieświeżego mięsa jest nieakceptowalne.

Edit: Odpowiadając - nie zauważyłam w menu rozgraniczenia na gramaturę mięsa oraz frytek - porcja 700 g owszem, być może się zgadzała, 500g frytek z pewnością można było tam znaleźć :) Polecam podanie kolejno gramatury mięsa, frytek, ponieważ można się srogo zdziwić. Dziękuję za przyznanie racji co do suchości mięsa - załączyłam zdjęcie, więc ciężko byłoby to negować! Zapachu zdjęcie niestety nie jest w stanie oddać, stąd pewnie te sporności :) Dziwi mnie fakt, że przyznała Pani, że mięso faktycznie nie było na zadowalającym poziomie, mimo to zostało...

The place looks incredible! Wonderful true Greek atmosphere! But it's something more Polish-Greek than just Greek about the food here. It's ok, it's still very tasty but where in Greece have you seen Polish surowkas?😁 Still a nice idea to mix those 2 cuisines. It tastes good. Chicken seemed a bit dry to me but it was nice with the...

Miejsce z ambicjami, nad realizacją trzeba jednak trochę popracować. Zamówiliśmy kotleciki jagnięce Keftedes i specjalność zakładu Gyros. Cena obu dań to odpowiednio 42 i 39 zł. Przy takiej niemal restauracyjnej cenie, należałoby się spodziewać restauracyjnej jakości dań. Tu trochę jednak zabrakło. Z plusów, kotleciki jagnięce były usmażone na świeżo, z wyczuwalnym smakiem jagnięciny, dobrze przyprawione soczyste. Dziwna była jednak ich konsystencja. Były twarde, jakby gumowe, ciężko było je pokroić. W mięsie można było spotkać zmielone chrząstki i drobinki kości. Talarki zmiemniaków nie były talarkami tylko kawałkami. Najlepsza z tego wszystkiego była surówka, ze świeżych warzyw. Co do specjalności zakładu czyli Gyrosa, to była porażka. Na oko widać było że mięso nie było świeże, jego kolor był ciemno szary, nasiąknięty tłuszczem. Smak mięsa zamaskowany dużą ilością przypraw. Moje wrażenie było takie, że przeciętny kebab za 15 złotych ma świeższe i smaczniejsze mięso....