KFC — Restaurant in Białystok

dnia 9 czerwca Najgorsze KFC, w jakim byłem. Zakupiłem opcję z dolewką napoju – niestety, nie mogłem z niej skorzystać. Automat był nieaktywny, a sprzedawca stwierdził, że “to nie jego problem”. Kiedy spróbowałem zażartować, usłyszałem z jego strony, żebym się “nie uśmiechał, bo nie ma z czego”. Kultura osobista na poziomie śmietnika.

Zamówiłem burgera wegetariańskiego – dostałem mięsnego. Dla osoby niejedzącej mięsa to jest nie tylko obrzydliwe, ale i zwyczajnie brak szacunku do klienta.

Najgorsze jednak było to, że w moim posiłku była… ślina. Tak, dobrze czytasz – ślina. Zgłosiłem sprawę do kierownika, ale oczywiście nikt nie poczuwał się do winy.

Omijajcie ten lokal szerokim łukiem – zero profesjonalizmu, zero higieny, zero...

Zamówiłem wtorkowy kubełek. Nawet ich "najlepsza" oferta jest do niczego. Nie dość że. W moim kubełku nie było nóżek jak w ofercie tylko spalone udka z odpadającymi kawałkami mięsa to obskuga jak zawsze w tej restauracji zapomniała dodać mi wielkiej dolewki i 2 kawałków kurczaka więc jakbym już wcześniej nauczony nie stał przy ladzie z paragonem i sprawdzał to by mnie tu okradli jak poprzednio. Jakość mięsa jest gorsza niż z chowu klatkowego, żylaste, spalone lub rozpadające się i obrzydliwe. Po zjedzeniu tutaj jedzenia piecze mnie podniebienie i mam nudności. Więcej tego gówna nie zamawiam. Jakość jedzenia w kfc nie jest warta nawet 10zł za ten kubełek który...

Zacznijmy od czasu oczekiwania - przy każdej wizycie był on zdecydowanie za długi (15minut przynajmniej), nawet przy zamówieniach przez aplikację z wyprzedzeniem. Jakość? Kanapki zwijane byle jak, przy zamówieniach na wynos połowa składników wala się po torbie, samo mięso często suche i twarde, ewidentnie za długo leżące na ladzie. Na załączonym zdjęciu kubełek 150g "bites", gdzie dosłownie 2 kawałki zawierały jakiekolwiek mięso, reszta jak widać to sama, twarda jak kamień, panierka. Pominę już to, że niemal za każdym razem zamówienie jest niepełne, pomylone, nawet przy niewielkim ruchu, a niektórzy pracownicy stoją...