Jakieś 2 tygodnie temu byłem skłonny dać ocenę 4/5, na zachętę i za starania. Dziś po ostatniej podwyżce cen i nowej relacji cena / jakość oraz karygodnego nastawienia restauracji do krytycznych uwag czy opinii jestem zmuszony wystawić 1.
Wcześniej np. burger firmowy i inne dania klasyczne kosztowały w granicach 18-20 zł. Teraz po podwyżce rzędu 40% i więcej te same dania kosztują 26-28 zł co stawia restauracje w konkurencji cenowej do lepszych lokali w okolicy, do których Artmar nie ma nawet podjazdu. Dlaczego?
Oto kilka powodów:
Restauracja ma problem tożsamościowy, tzn wystrojem wydaje się aspirować do klasy wyżej niż jest ale np z TV non stop leci jakaś eska z hitami disco-polo na tyle głośno, że często jest to po prostu irytujące. Po zgłoszeniu uwagi do obsługi nic się nie zmieniało. Doradzam szefostwu wybrać się do innych lokali i zobaczyć jak istotnym elementem klimatu knajpy jest dobór odpowiedniej muzyki jej głośności.
W lokalu panuje wieczna woń oleju i smażenia, do tego stopnia, że wystarczy chwila aby kurtka oraz pozostałe ubrania na trwale przesiąkły nieprzyjemną wonią kuchni. Ani to miłe ani klimatyczne. I to nie był tylko raz kiedy taka sytuacja się zdarzyła...
Po otrzymaniu zamówienia obsługa (chyba szefowa) na uwagę dotycząca jednego z klasyków śląskich dań o tym, że jest ono niewłaściwe przygotowane, nie potrafi zareagować pro-kliencko i przyznać się do błędu, argumentując tylko że "inni nie zgłaszali uwag" przy tym samym daniu. No cóż, bez komentarza.
Finał niskiej oceny: po dodaniu podobnego komentarza z moimi uwagami pod jednym z postów na fanpage Artmaru, komentarz mój został skasowany, co tylko pokazuje jaki ten lokal ma stosunek do krytycznych uwag i "rozwoju".
Przy takim podejściu, nie wróże knajpie świetlanej przyszłości. Ja rozumiem inflacja, podwyżki itd ale aby zarabiać, trzeba też oferować odpowiedni poziom usług w stosunku do jakości i poziomu lokalu, a z tym jest tu duży...
Read moreJestem rozczarowany realizacją zamówienia, za które myślałem że się spalę ze wstydu przed zaproszonymi gośćmi. Zamawiając jedzenie za cenę ponad 1400 złoty spodziewałem się fachowej usługi, na czas. Zaczęło się od tego, że przy zamówieniu rosołu na 20 osób przyjechało do mnie makaronu jaki moja żona gotuje na moją 4 osobową rodzinę. Po zgłoszeniu tego faktu dowiedziałem się, że przez pomyłkę jeden z pojemników z makaronem nie został wydany. Kierowca dowiózł makaron po pół godziny. Skończyło się tym, że część gości zjadła rosół część nie, bo sam rosół przyjechał letni, a po dowiezieniu drugiej partii makaronu był już zimny. Nie po to zamawiam catering na konkretną godzinę, żeby przyjechał on zimny do podgrzania. Dodatkowo dojechał do mnie sos musztardowy, który w moim zamówieniu nie było (ciekawy jestem jaki klient nie dostał tego sosu, bo dostałem go ja). Co do reszty jedzenia, tj zimnych płyt wędlin i serów oraz innych przystawek nie mam większych uwag, chociaż mnie one swoim smakiem "nie zwaliły" z nóg. Jedyną uwagę mam co do wątpliwej świeżości sałatek, bo robiąc je samemu nawet w lato i podając gością, wszystkie sałatki na drugi dzień dalej są jadalne. Te z Koryt Bytom już do jedzenia w części się nie nadają. Osobiście to mój pierwszy kontakt z cateringiem w części z polecenia. Raczej będę unikał takich usług w przyszłości i kolejną imprezę będę organizował w restauracji z obsługą, choć wiem, że to większy wydatek. PS. Dodam, że zamówienie było realizowane w środę, gdzie natężenie zamówień jest...
Read moreKiedyś byłam stała klientka tego lokalu. Wiele razy zamawiałam catering . Około 10 lat temu jedzenie było pyszne 🥰było widać że dbają o klienta. Ale niestety bardzo dużo się zmieniło. Z roku na rok catering czyli koryta były gorszej jakości i bardzo ubogie.Zawsze albo czegoś brakowało albo był jakiś inny problem.Pizza na miejscu ostatnio kilka razy zamawiana była bardzo smaczna, natomiast zamówiona niedawno do domu w dzień promocji 2 w cenie jednej porażka. Do pizzy greckiej połowa produktów pominięta. Jednak dawałam jeszcze szansę tej restauracji. Około miesiąca temu poszliśmy w niedzielę na obiad . Dwie osoby dostały zamówienie a dzieci nie 😏ponieważ Pani kelnerka zapomniała przekazać zamówienie na kuchnię i znowu kolejne poł h czekania .Dziś poszliśmy kolejny raz na niedzielny obiad. Rosół był tylko dobry. Placek po węgiersku surowy zwrócony na kuchnię i wsumie zero reakcji nikogo. Bo to chyba nie wina klienta że dostał surowe jedzenie? Camembert pieczony zimny w środku, surówka z kapusty nie zjadliwa a ziemniaki pieczone smakowały jak z wczoraj odpieczone. O herbatę musiałam się upomnieć bo o niej zapomniano. Niestety to była moja ostatnia wizyta w tym miejscu a szkoda bo kiedyś naprawdę było...
Read more