Osiem Sushi — Restaurant in Gdansk

Robicie coś o czym w ogóle nie macie pojęcia. Nie wiem co wkładacie za "ryby do tego", ale z całego zestawu, który był ledwo poprawny jedna rolka, została przeze mnie wypluta. Co niektórzy chyba nigdy nie jedli dobrego sushi pisząc tak pozytywne opinie. Jakość składników jest na poziomie marketowych, najtańszych do wyboru rzeczy. Co do świeżości też polemizowałabym na ten temat. W takiej cenie jaką zapłaciłam- niecałe 40szt za jakieś 180zł nie licząc dostawy. W tej cenie na Ujeścisku zjem ze smakiem nie żałując wydanych pieniędzy w tym samym przedziale cenowym. Nawalenie serka philadelfia w każdej rolce również mówi o tym jak bardzo chcecie zmniejszyć koszty produkcji. Może pomyślcie o tym żeby nazwać rolki tym co w nich króluje: serek philadelfia (o ile w ogóle to był ten serek). Jadłam już w wielu miejscach w Trójmieście jak i w małym Trójmieście Kaszubskim i mogę śmiało powiedzieć, że mam w czym porównywać wiedząc co w okolicy oferują nam lokale. Chyba w Gdańsku ludzie jeszcze nie do końca wiedzą co...

Tragedia. Zwykle nie jestem taki krytyczny ale to poprostu było straszne. Zestaw grill set. Wyglądało apetycznie ale mam wątpliwości co do jakości składników. W każdym kawałku nawalone tyle serka ze nic poza nim nie było czuć. Spróbowałem każdego z kawałków i mówię o nie ten nie dobry sam serek, biorę kolejny i znowu sam serek, następny znowu serek i tak ze wszystkimi. Chyba jeszcze nigdy podczas jedzenia sushi nie chciało mi się tak wymiotować. Zemdliło mnie strasznie. Chciałem zjeść smaczne sushi a poprostu nic poza serkiem nie było czuć. Nigdy więcej, No chyba ze zmniejszycie ilość serka a dacie więcej innych składników. Sushi poszło do kosza a ja zniesmaczony próbowałem się pozbyć tego posmaku serka i starałem się nie myśleć o tym bo od razu wymiotować...

Zdecydowanie najgorsza susharnia, w jakiej kiedykolwiek byłem – i bez wahania mogę powiedzieć, że to najgorsze sushi na terenie Gdańska. Estetyka podania? Brzydka i odpychająca – wyglądało to bardziej jak przypadkowe resztki niż danie, które miało zachęcać do jedzenia. Składniki pozostawiały wiele do życzenia – ryż był w porządku, ale cała reszta smakowała tanio i sztucznie. Dodatków praktycznie brak, a to, co miało być „rolką z kurczakiem”, było wręcz tragiczne – smakowało jak najtańsza polędwica sopocka z supermarketu, absolutnie nic wspólnego z kurczakiem, nie mówiąc już o jakości.

Szczerze odradzam każdemu – zawiodłem się na całej linii i na pewno nigdy więcej nie wrócę. Jeśli szukacie dobrego sushi w Gdańsku – omijajcie to miejsce...