Tawerna Orłowska — Restaurant in Gdynia

IMPORTANT!!!

We visited the restaurant on 05.08.2024. We ordered two fish soups (white and red) and grilled vegetables. We waited for our order for more than an hour. A couple who ordered after us, and also ordered the same soups, received their soups, and finished them, while we were still waiting. We couldn’t find our waitress, so we asked another one about our order. She said she would check with our waitress, but no one ever came back to update us, and we were just left waiting the entire time.

When the food finally arrived, it tasted good. However, the real problem appeared after dinner when I returned home and realized I had FOOD POISONING from the grilled vegetables. Most likely, this happened because the mushrooms in the dish weren’t properly cooked. It has been a few days, but I still feel unwell. Just thinking about those vegetables makes me feel like vomiting.

My recommendation: Never, ever go to that place if you value your time and health.

The good things:

Beautiful view from the terrace. Staff...

Jak bywam w trojmiescie to wpadam tu na rybkę i tak jak zawsze wszystko było ok to wczoraj naprawdę była tragedia. Byliśmy w 4 osoby, zamówiliśmy przystawki i Dania główne, przystawki super- smażone szprotki i kalmary, frytki. Na obiad zamówiliśmy 2x smażone owoce morza, filet z łososia i w moim przypadku- dorsza z frytkami i kapustą. Moja ryba okazała się strasznie gumowata w smaku, już pierwszy kęs był po prostu obrzydliwy. Dałam na spróbowanie znajomym i potwierdzili. Poszłam więc do kelnerki i poprosiłam o przygotowanie ryby jeszcze raz, za kwotę prawie 50zl nie chciałam jeść czegoś na siłę. Kelnerka najpierw wzięła ode mnie sama rybę, zostawiliśmy na talerzu frytki i kapustę, bo obydwie myślałyśmy, ze nie będzie problemu te rybę wymienić. Po dłuższej chwili kelnerka wróciła i powiedziała, ze sprawdzono rybę na kuchni i tak ma ona smakować i została przygotowana w porządku. Powiedziałam, ze nie zgadzam się z tą opinią, to jest zwykły dorsz a nie egzotyczna ryba i jadłam ja setki razy i nie, nie powinna tak smakować. Kelnerka wzięła rybę jeszcze raz po czym powiedziała, ze usunęli mi rybę z rachunku, ale za frytki i kapustę będę musiała zapłacić. Zostawiłam je nietknięte i jadłam Dania znajomych, bo wiedziałam ze może coś takiego paść. Powiedziałam, ze jaki jest w tym sens, ze mam zamawiać drugie danie w pełnej kwocie i płacić dodatkowo za pozostałość pierwszego? Czy nie można tego po prostu zabrać i zamówię co innego skoro szef zawsze tak te rybę przygotowuje. Jako, ze kelnerka takiej władzy nie ma to poprosiłam o rozmowę z kierownikiem sali/managerem, całość aż do rozmowy trwała z dobre 20-30 minut, znajomi kończyli Dania a ja nadal nie wiedziałam w jakim miejscu stoimy, wiedząc ze nowego i tak już pewnie nie zdążę zjeść, bo musieliśmy niedługo się zbierać na pociąg. Manager podszedł do stolika i wyjaśniłam mu cała sytuacje, po czym po prostu zapytał co chce w zamian, mój chłopak zwrócił mu uwagę, ze bardzo nie podoba nam się w jaki sposób to wszystko zostało załatwione, na co usłyszeliśmy, ze już jest dobrze. Wiem, ze 11.11 to stresujący dzień dla wszystkich z gastronomii, bo pracowałam sama przez prawie 7 lat jako kelnerka i kierownik sali i choć rozumiem ich zmęczenie i stres to nie wyobrażam sobie podejść tak lekceważąco do gości. Proponuje, aby szef kuchni wziął urlop i pojechał odpocząć przed świetami i troche zejść na ziemie. Wymienić jedna rybę, która naprawdę była okropna przy takich obrotach jakie macie to nie jest dla Was problem, czysta złośliwość i za duże ego. Za rybę wybrałam owoce morza, które dostałam po chwili, ale i tak musiałam spakować na wynos, wiec takie odgrzewane tez nie było przyjemności jeść. Plus uwaga znajomych, przypadłby się jakis sos, bo były bez smaku. Jedynie na plus kelnerka Oliwia, która zachowała się profesjonalnie od poczatku do końca i tylko przykro, ze za błędy kuchni i obsługi sali musi ona się tłumaczyć, ale taki już „urok”...

A nice place just at the beach, with a fantastic view of the sea.

When it's warm sitting at the terrace upstairs is an absolute must. The place loses half of its charm when you sit inside. Note: it's not a critique of the interior.

I was there on several occasions and the food was always good to very good to occasional fantastic. I typically go with fish and trust recommendations of the staff.

The cuisine aims toward a more fancy end of scale, but you can get just a fried fish with chips too.

You can get decent beer from a local craft brewery.

Prices are rather high, which is what you would expect in such a place. Still, if it's just the food that you're looking for, there are budget options nearby too.

Service is nice, but sometimes they seem to be overworked and then the waiting times go up. Also, on a bad day it may be really crowded.

Oh, as for such a big place there aren't enough toilets, which may mean a waiting...