Bistro Tanie Szamanie — Restaurant in gmina Kosakowo

Bistro choć niepozorne i mało widoczne, kryje wnętrze pełne smaku, zapachu i piękna. Smak - jedzenie bardzo dobre, porcje spore, wszystko świeżo przygotowane, po prostu uczta. Zapach - roznosi się zewsząd, począwszy od kawy po bukiet przeróżnych surówek. Co do piękna - oczywiście potrawy pięknie podane, wystrój lokalu bardzo gustowny, przestronny, zarówno wspólgrający - tradycja z nowoczesnością. Codziennie różne menu serwowane w poszczególne dni tygodnia, możliwy catering czy jedzenie na wynos. Wokół parking oraz inne sklepy i lokale z których można skorzystać przy okazji. Zachęcam właścicieli do reklamy przy drodze, gdyż mimo, że jest przy głównej trasie to ciężko ją zauważyć. W środku czysto i każdy stolik zdezynfekowany przed nowym klientem. Przyznam, że byłem tam pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Poza tym piękne Panie z obsługi, bardzo uczciwe , oraz przesympatyczna Pani Właścicielka Ania, którą serdecznie pozdrawiam. Życzę...

Bistro samo w sobie przyjemne, przestronne,schludne . Toaleta czysta i pachnąca. Niestety to wszystko jeśli chodzi o plusy tego miejsca. Serwowane dania - tragedia. Rosół to nic innego jak woda z magicznym proszkiem i makaronem spaghetti - podany ledwo letni. Żeberka, do zestawu powinna być podawana piła, tak twarde,suche- zimne, ziemniaki również zimne.Schab w pieczarkach - nic innego jak kotlet panierowany drobiowy ! Polany sosem z pieczarkami, również zimny. Rozumiem, że dania są z bemarów,może pracownicy powinni nauczyć się obsługi sprzętu? Z kuchni całe bistro słyszy Heheszki personelu. Ceny bardzo , bardzo wysokie w stosunku do jakości. Obsługa co nie zrozumie to sobie dopowie.Nie polecam odwiedzenia tego miejsca. Tu się wchodzi raz...

Pani była zdziwiona, że zamawiamy dorsza, bo trzeba na niego czekać AŻ 20 minut 😜 Rybka świeża i smaczna, porcje wydają się wielkie i są podane na półmisku jednak gramowo nie jest to mega szał. Mąż miał mały niedosyt, ja najadłam się po brzegi. Frytki mogły być bardziej dosmazone, a poza tym nie ma się do czego przyczepić. Za dwa dania dorsz+frytki+ surówki zapłaciłam dokładnie 45.90, a za napoje pepsi i piwo z sokiem 15,90 . Łącznie to około 60 zł za przyzwoity obiad, więc polecam !

W lądzie były różne mięsa, kotlety, dodatki, zupy. Te dania były wydawane od ręki. Przed nami dziewczyna za devolaya, surówkę i pieczone ziemniaki zapłaciła niewiele ponad 20 zł.

Na minus toaleta w bardzo...