I didn't know that KFC is so concerned about the environment or they just save on packaging. In any case, when someone pays for take-out packaging, they should provide a normal one. 27.11.2024, the time is 19:54, order number is 58. I ordered: KENTUCKY GOLD GRANDER with fries and Pepsi, Longer and Cheeseburger. After 10, maybe a little more minutes (I was there for 26 minutes) they are served to me in a 10x20 centimeter envelope. I ask for a bag or a larger envelope and am told to pay, that I have already paid, it is on the receipt. I look at the contents, the fries are at the bottom (were they crushed by the time we got home), on them cheeseburger, on top gold grander and on top of all is longer. I will carry the drink in my hands, there is no place for it. No, that's not a problem, the problem was that I tried to explain to the girl that I ordered takeout and paid for a package and it's not normal for her to give me a bag for fries and shove 3 sandwiches and fries into it and carry the drink like that. Alas, she was adamant that this is the right way or I should pay for another package. I'm a fan of KFC and my job is such that I travel around Europe a lot, but this is the first time I've had such a cold and harsh attitude. I will definitely refrain from visiting again. And I warned the employee that I would leave a...
Read moreOstatnia wizyta w KFC przy ulicy Fałata w Koszalinie to było jedno z najbardziej rozczarowujących doświadczeń kulinarnych, jakie miałem okazję przeżyć. To, co mnie spotkało w tym lokalu, wykracza poza jakiekolwiek standardy – nawet jak na fast food. Już samo wejście do restauracji budziło pewne wątpliwości, ponieważ czystość pozostawiała wiele do życzenia, a obsługa wyglądała na kompletnie niezainteresowaną swoimi obowiązkami. Jednak to, co wydarzyło się później, przerosło moje najgorsze oczekiwania.
Zamówiłem kanapkę, która po długim oczekiwaniu trafiła na mój stolik… zupełnie zimna. Podkreślam – jedzenie, które powinno być gorące, było zimne jakby leżało w lodówce, a nie w kuchni. Zwróciłem uwagę obsłudze, licząc na jakąś formę przeprosin czy naprawienia błędu. Niestety, kanapkę po prostu zabrano i prawdopodobnie wrzucono do mikrofali na kilka sekund, bo wróciła do mnie równie zimna, jak wcześniej. Co więcej, specjalnie oznaczyłem ją, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście oddają mi to samo jedzenie – na kanapce był widoczny odcisk mojego palca, więc ewidentnie próbowano mnie oszukać, podając te same, niesmaczne resztki.
To jednak nie koniec. Zamówiłem również Qurrito, które powinno być ciepłe, z rozpływającym się serem – jednak i tutaj czekała mnie porażka. Zimne ciasto, ser zupełnie nie rozpuszczony, jakby ledwo wyciągnięty z lodówki. Całe danie było niesmaczne, a brak odpowiedniego podgrzania to totalne nieporozumienie. Pytam więc – po co jest kuchnia w takim lokalu, skoro nie potrafią przygotować nawet najprostszych rzeczy?
Ta restauracja to totalna klapa. Obsługa niewyszkolona, jedzenie tragiczne, a higiena budzi poważne wątpliwości. W takich warunkach aż strach pomyśleć, co się dzieje na zapleczu! Jak w takim stanie lokal może funkcjonować? Bez wątpienia zgłoszenie do sanepidu będzie miało miejsce, ponieważ poziom serwisu w tym miejscu kwalifikuje się wręcz do natychmiastowego zamknięcia. Jeśli tak ma wyglądać obsługa klienta i standardy przygotowania jedzenia, to KFC przy Fałata w Koszalinie nie powinno dalej funkcjonować....
Read moreKażdy lub prawie każdy ma czasem ochotę na fastfood i wiadomo, nie ma co za wiele oczekiwać. Jednak KFC to moja ulubiona restauracja tego typu, także wiem, że w różnych miejscach można różnie zjeść. Doskonale też wiem, że czasami ocenianie tych restauracji mija się z celem, jednak mam nadzieję, że opinia ta do kogoś dotrze i nastąpi poprawa. Otóż co było nie tak: jedzenie dobre, jedne potrawy świeżo przygotowane, inne czuć, że leżały dłuższa chwilę ale to w miarę zrozumiałe. Natomiast byłem tam akurat z pracownikiem AmRestu, który zamówił Ice Latte ze słonym karmelem. Zacznijmy od tego, że pracownica nie wiedziała, że mają w opcji słony karmel... Po czym kawa została przygotowana i przez długi czas nikt nie raczył nam jej podać, choć dużo osób na nią zwracało uwagę. Następnie pracownik już podawał kawę ale przypomniał sobie, że ma być ze słonym karmelem, gdzieś poszedł, wrócił i dał kawę. Ice Latte ze słonym karmelem okazała się być jednak kawą bez lodu i BEZ SYROPU. Poza tym brak przestrzegania obostrzeń sanitarnych jak zakrywanie ust I NOSA, lub w ogóle brak maseczek, brak płynu do dezynfekcji, brak rękawiczek. W jakim celu ja mam się stosować do tego jak inni tego nie robią? Pytanie chyba trzeba pozostawić bez odpowiedzi. Przez kiosk można było zmówić 10 x szybciej niż w kasie a obsługa klikała zamówienia gotowe szybciej niż były...
Read more