KFC Radom Słowackiego — Restaurant in Radom

KFC przy ulicy Słowackiego w Radomiu to zdecydowanie jedno z moich ulubionych miejsc na szybki, a jednocześnie smaczny posiłek. Od samego wejścia wita nas czystość, przyjemna atmosfera i uprzejmy personel. Obsługa zawsze pomocna, uśmiechnięta i chętna do doradzenia – niezależnie od tego, czy zamawiam klasyczne kubełki, czy nowości z menu.

Jedzenie jak zawsze na wysokim poziomie – kurczaki chrupiące, soczyste i świeże. Szczególnie polecam Zinger Burgera – idealnie pikantny, z dobrze dobranymi dodatkami. Frytki zawsze gorące, a sosy dokładnie takie, jak powinny być – wyraziste i pasujące do wszystkiego. Porcje są uczciwe, więc nawet głodni wychodzą zadowoleni.

Co ważne, lokal dba o czystość stolików i toalet, co niestety nie jest standardem wszędzie. Dodatkowo obsługa szybko reaguje na większy ruch, więc nawet w godzinach szczytu nie czeka się długo na zamówienie.

Warto też wspomnieć o dostępnych opcjach zamawiania – czy to na miejscu, na wynos, czy przez aplikację – wszystko działa sprawnie i bez zarzutu.

Podsumowując: KFC Słowackiego w Radomiu to miejsce, do którego z przyjemnością wracam. Świetna jakość, szybka obsługa i smaczne jedzenie – czego...

Dodaję opinię jeszcze raz i obniżam z 2 do 1 gwiazdki, bo moderatorom KFC się tak bardzo nie podobała, że zgłosili do Google i doprowadzili do usunięcia, żenujące.

Bardzo słabo Zamawianie w KFC to istna loteria co dostanie się do jedzenia, najczęściej rozczarowanie.

Zamawiając 3 kawałki kurczaka Kentucky - raz dostaje się uczciwą porcję świeżego jedzenia, drugim razem, kości w panierce do oblizania, a właściwie wyrzucenia.

Wtorkowy kubełek - raz ma solidne 950g, uczciwych kawałków z mięsem; innym razem niecałe 700g skwarków tłustej paniery.

Zamawiając łagodne nóżki Kentucky, raz je dostaniesz, innym razem, bez słowa informacji od tak: 2 skwarki Hot&Spicy, gdzie więcej panierki niż mięsa.

Nie istnieją jakiekolwiek normy i standard jakości posiłków w tej "restauracji"?

Raz na zawsze wyleczyliśmy się z jedzenia w KFC, lepiej poświęcić jednak chwilę czasu i przygotować samodzielnie w domu, zamiast kupować kubełek albo boxik...

Około miesiąc temu zamówiłem jedzenie z aplikacji, które miało przyjść w ciągu 5 minut. Po 3 minutach wchodzę do restauracji po czym pan mi odpowiada, że jedzenie będzie za około 20 minut, bo muszą "usmażyć kurczaki". Tak, restauracja, w której wszystko jest serwowane z kurczakami, nie miała akurat kurczaków i musiała je "usmażyć". Oczywiście zamówienie w aplikacji zostało w teorii odebrane na czas, bo ustawili status "odebrane", aby nikt z góry się do nich nie przyczepił.

Dzisiaj sytuacja identyczna - zamawiam jedzenie na za 10 minut, przychodzę 10 minut po czasie w którym jedzenie powinno zostać zrobione, czyli łącznie 20 minut. Gdy wchodzę do środka i pytam się pani czy moje zamówienie zostało zrobione czy już przez kogoś odebrane, ponieważ w aplikacji nadal widniał status "odebrany". Pani nic mi nie odpowiedziała, poszła na kuchnię i zaczęła robić zamówienie. Jesteście naprawdę...