EDIT 13.01.2018 Po mojej nieudanej wizycie i wyrażeniu swojej opinii tutaj, Pizza Hut bardzo szybko skontaktowała się ze mną - najpierw przez ogólny profil, a potem już bezpośrednio Pani Manager z Pizza Hut w Rzeszowie. Kontakt był naprawdę bardzo miły i merytoryczny, zaproponowano mi kolejną wizytę w restauracji, na którą się zgodziłam. Wizyta przebiegła tak idealnie i serdecznie, że aż momentami czułam się niezręcznie - nikt nigdy nie obsługiwał mnie jak jakiegoś VIP-a ;) i jakkolwiek można się było tego spodziewać (w końcu jeśli zaprosili mnie ponownie, to na pewno mieli na uwadze, aby nie popełnić takich gaf jak ostatnio), to inne stoliki obok, które widziałam i mogłam co nieco usłyszeć, również były obsługiwane na wysokim poziomie. Kelnerzy i kelnerki byli uśmiechnięci i w bardzo pozytywny (i jednocześnie naturalny) sposób obsługiwali klientów. Sama Pani Manager również obsługiwała i przodowała w tym serdecznym i profesjonalnym podejściu. Warto przy tym zaznaczyć, że była to sobota i lokal był pełny (stąd pewnie wynikło to, że raz pizza w Festiwalu się powtórzyła, ale wtedy parę osób po prostu spauzowało i za chwilę wzięło kolejny, inny już kawałek). Po wizycie czułam się jak po Wigilii - równie nieprzyzwoicie najedzona i jednocześnie błogo szczęśliwa. Życzę wszystkim choć w połowie tak wspaniałych wizyt w Pizza Hut, bo ja dzięki niej przeszłam od lekkiej nienawiści do miłości w stosunku do tego lokalu. Dziękuję i pozdrawiam całą ekpię, życząc im jednocześnie, aby mieli siłę zawsze tak super obsługiwać klientów jak w tę sobotę (szczególne pozdrowienia dla Pani Manager! :) ).
Do pizzy hut miałam mieszane uczucia - czasami było okej, częściej jednak słabo. Jednak Nowy Rok, nowe szanse, nowy Festiwal Pizzy no i poszliśmy. Niestety - zaczęło się źle, bo obsługa (choć przywitała się z nami) nie ogarnęła naszego przyjścia. Czekaliśmy, czekaliśmy... W końcu przesiedlismy się do stolika bliżej obsługi, jednakże i tak musieliśmy po prostu zaczepić Panią kelnerkę, żeby chociaż podano nam menu. Po złożeniu zamówienia (jeden festiwal, jedna mała pizza) doszła do nas 3-cia osoba. Czekania ciąg dalszy (a najedzeni nie przyszliśmy). O festiwal również musieliśmy zaczepić Panią, którą zauważyliśmy, jak niosła festiwal do stolika obok, który dopiero co złożył zamówienie... 'ups, nie zauważyłam pana'. No ups. Na szczęście od tej pory festiwal był już donoszony w miarę równo, doniesiono również pizzę zamówioną jako 3-cią, jednakże na swoją małą musiałam czekać jeszcze dłużej... Po dwukrotnym zwroceniu uwagi obsłudze, że coś jest nie tak, skoro późniejsze zamówienia z mojego i sąsiednich stolików są już zrealizowane, a ja dalej czekam, po upływie PÓŁ GODZINY (!), gdy już umieralam z głodu, a znajomi zdążyli się już najeść, w końcu dostałam swoją pizzę. Bez żadnego wytłumaczenia ani przepraszam. Baaaardzo nie polecam. Tym bardziej, że w pizzerii nie było tłoczno, więc nawet nie chcę się domyślać, jak nieprofesjonalnie musi być przy większym...
Read moreZamówiliśmy z narzeczoną o 19 z minutami 2 pizze średnie na wynos przez aplikację z płatnością gotówką w restauracji - czas odbioru przedstawiony w aplikacji i później na przyklejonej do opakowania karteczce to 19:13, do ręki pudełka z pizzami wziąłem o 19:52. Ale bardziej szczegółowo: Przyszliśmy 5 minut przed czasem i chcąc zapłacić stałem sobie przy kasie, kilka osób z obsługi chodziło obok ale jak sobie stałem i czekałem, tak czekałem kolejne parę minut. W końcu ktoś podszedł, chciałem opłacić gotówką ale w kasie nie mieli drobnych - no ok, zdarza się. Opłacone kartą. Siedliśmy z narzeczoną i czekamy. I czekamy. Kilka grup w międzyczasie przyszło i zajęli miejsca w restauracji. A my dalej czekamy, 25 minut po czasie idę i pytam kiedy zamówienie zostanie zrealizowane, dostałem informację zwrotną, że pizza już przechodzi przez piec. Czekamy więc dalej i co? Od momentu gdy dostałem tą informację zacząłem liczyć ile pizz zostało wyniesione z kuchni. 11 sztuk, w tym do ludzi którzy przyszli około 19:30, a przecież jeszcze kelnerzy musieli od nich przyjąć zamówienia. Wychodzi więc na to że głęboko w 4 literach macie ludzi którzy zamówienia składają przez aplikację i zwyczajnie się to nie opłaca. Jak już pizzę odebrałem o tej 19:52 to biorąc do ręki za spód od razu czułem że jest letnia, a nie gorąca. To co, leżała i czekała aż ktoś to zapakuje czy jak? Ciężko wam powiedzieć, że może być opóźnienie względem planowanego czasu? W 40 minut to ja mogę sobie kupić gotowy spód pod pizzę i składniki, wrócić do domu, rozłożyć zakupy i przygotować kolację, ewentualnie obejrzeć odcinek serialu albo poczytać książkę, a nie siedzieć jak idiota i czekać aż łaskawie wydacie zamówienie bo ciężko wam zachować kolejność zamówień. Zamówione pizze to pepperoni i kurczak. Ta pierwsza jeszcze spoko jeśli chodzi o ilość składników, ale na drugiej kurczaka tyle co kot napłakał. Jedynie ciasto było sensowne, Zapłacone 58zł, a dla porównania kilkaset metrów dalej jest Domino gdzie tej samej wielkości pizza jest lepsza w smaku, w ilości składników, promocje też mają po prostu lepsze jeśli już ktoś korzysta i ogólnie korzystniejsze ceny w stosunku do jakości. Podsumowując: Aplikacja do usunięcia, a to miejsce...
Read moreMy recent visit to Pizza Hut left me with mixed feelings. The restaurant's renovation is stunning, creating a pleasant atmosphere. The food, as expected, was delicious and enjoyable. However, I encountered a significant inconvenience—there were no baby chairs at all. This made it quite difficult to savor the meal while managing a restless baby on the sofa, detracting from the overall dining experience.Furthermore, the service was notably slow, which affected our enjoyment and the overall flow of the meal. Despite the fantastic food and appealing ambiance, the absence of baby chairs and the slow service were notable drawbacks...
Read more