I recently visited the kebab place in Rzeszów that's renowned for having the best kebabs in town, and I must say, it largely lives up to its reputation. The quality of the meat is noticeably better than what you typically find elsewhere, juicy and well-seasoned, making each bite a delight. Additionally, the variety of Turkish meals available goes beyond the standard kebab offerings. There’s something to satisfy every craving. Regarding the price it's on the higher side (in kebab category) nevertheless I think it's priced fair, since the meat is not this crappy mass that other's use. However, there's always room for improvement. Little work on quality of the lawasz would make this place truly outstanding. Nonetheless, for kebab enthusiasts, it remains a top spot in Rzeszow that's why...
Read moreOdwiedziłem lokal dwukrotnie, każdorazowo zamówiłem największego lawasza z jagnięco-cielęcym mięsem, sosy mieszane, na wynos, bo w środku taki tłok, że się jeść tam odechciewa. Kolejki są na zewnątrz, mimo że obsługa wypruwa sobie żyły, współczuję tylko pojazdom wyjeżdżającym ze stacji benzynowej, mają nielada wyzwanie, żeby jakiegoś delikwenta nie potrącić, bo chodnik jest po prostu wąski i jest mało miejsca, aby piesi mogli się wygodnie poruszać się po nim w obie strony. Co do jakości składników nie można się przyczepić, na obecną chwilę nic lepszego nie zjecie w Rzeszowie pod tym względem, natomiast nie jest to smak którego oczekiwałbym od kebaba, czyli umówmy się dania fast-food. Lawasz faktycznie "lekki", mięso dobrze doprawione i przede wszystkim ważone, mimo tego nie najadłem się tą pozycją, a przypominam, że jadłem największego. Pewnie, żeby się najeść musiałbym wsunąć ze dwa, czyli to koszt jakiś 60zł. Herbatki do zamówienia na wynos też nie dostałem, dlatego zakoczyło mnie to, gdy przeczytałem, że ją za darmo dają. Jeśli te najlepsze kebaby wszystkie są takie "syte" to wcale się nie dziwię, że Ci wszyscy influencerzy jedzą ich po kilka dziennie podczas kręcenia. Na dodatek lawasz cały się rozwala, a jako że nie ma miejsca w środku po godzinie 18:00 to zmuszony byłem go jeść w samochodzie i co gryz zbierałem kawałki rozwalającego sie lawasza po samochodzie. Po zjedzeniu nie chciało się pić, nie było nieprzyjemnego posmaku nawalonego octu do sosu ostrego czy mięsnej mielonki, miła odmiana. Mimo tego jeśli byłbym ze znajomymi po przysłowiowym piwku to nie chciałbym takiego kebaba po nim jeść, to nie jest pozycja do "chamskiego najedzenia się", tutaj mocno lokal idzie w kierunku restauracji. Natomiast jak już mam wybierać restaurację to wolę sobie pójść na schabowego z ziemniakami, w ten samej cenie na pewno się tym smacznie i do syta najem, ale to już moja osobista opinia. Myślę, że warto tam zaglądnąć, gdy lokal nie bedzie taki przepełniony (ja narazie tego szczęścia nie miałem) i wybrać jakąś inną pozycję z menu niż lawasz, bo na jakość składników nie można...
Read moreByć może rozmach promocji -50% i dnia otwarcia przerósł ekipę. Mały lokal przy stacji paliw obok millenium. Parking jest, ale na niezbyt wiele miejsc (chyba że dalej w millenium). Pierwsza godzina bezpłatna. Zamówiłem mięsko jagnięce na talerzu z ryżem i surówką, lewasz w cieście i pizze numer 26 z menu. Mięso na talerzu chciałem z frytkami, ale już nie było i do wyboru był tylko ryż i kasza. Lewasz był już tylko w wersji L. XL była niedostępna. Do obu dań wziąłem mieszane sosy. Ludzi była masa mały lokal wypchany był po brzegi. Wystrój w żaden sposób mnie nie urzekł ot jak typowy bar. Nikt nie poinformował na żadnym etapie że na pizze czeka się osobno a na resztę dań osobno. Ogolnie w lokalu w kolejce i na zamówienie czekałem ponad godzinę. Na pizzę czekałem o 20 minut dłużej. Przez co dwa pierwsze dania zdążyły przestygnac a brałem na wynos. Nie ma dopłat za danie na wynos. Co do samych dań. Wszystko było zdecydowanie za tłuste i ciężkie. W ogóle chyba była jakaś wpadka z moim zamówieniem bo z torby wyskrobałbym jeszcze pół kostki smalcu. Mięso generalnie dobre, pierwszy raz jadłem jagnięcinę, ale dość żylaste i zdarzały się chrząstki. Na pizzy było też przypalone. Ryż był rozgotowany. Sosy takie o średnie nie jakieś niedobre, ale też nic specjalnego. W mięsie na talerzu nie było w ogóle surówki, która miała być. Pizza wg. Mnie za sucha sam ser z mięsem do tego jeden z przekrojonych kawałków w ogóle nie miał nic na sobie. Najlepiej wypadł ten lewasz w cieście, też było to dość mocno tłuste, ale były warzywa i ogolnie było nawet smaczne. Osobiście juz raczej nie wrócę tym bardziej że po promocji jak dla mnie jeśli jakość będzie zachowana jak na otwarciu to jakość absolutnie nie będzie odpowiadać...
Read more