Kuluary By Pizza Paltotini — Restaurant in Szczecin

Ok 13 maja wybrałem się ze swoją dziewczyną do tej pizzeri, pomyślałem, że fajnie jest mieć blisko siebie taki fajny lokal, i tutaj się pomyliłem. Gdy przyszliśmy na miejsce nikt nie zaproponował nam karty, sam podszedłem po kartę a następnie nikt nie przyszedł do naszego stolika zapytać o zamówienie. Gdy już udało się zamówić 2 małe pizze wino i piwo zaczęły się nieprzyjemności, o ile napoje dostaliśmy szybko to pizzy się nie doczekaliśmy.

Po ok 60 minutach od złożenia zamówienia podszedłem do lady zapytać co z naszymi pizzami, odparto mi, że za ok 20 minut powinno być gotowe, dodam, że były 3 kelnerki a łącznie 2 zajęte stoliki. Gdy przez 30 minut nie dostałem zamówienia podszedłem do lady i chciałem zapłacić tylko za napoje, które zamówiłem, zdziwiona pani pyta "To za pizze pan nie płaci?" odparłem, że czekać półtorej godziny na 2 małe pizze, gdy nie ma ruchu jest rzeczą nie na miejscu, pani odpowiedziała "Ale właśnie będziemy te pizze wstawiać do pieca", czyli musiałbym czekać kolejne przynajmniej 30 minut, odparłem, że dziękuję a pani bezczelnie odparła do kucharza "Dobra nie rób pizzy, pan się rozmyślił". Zdecydowanie nie polecam zaglądania w to miejsce, a tym bardziej nie polecam chamskiej, i niezorganizowanej obsługi,...

Nie ma się co rozpisywać, dlatego postaram się zwięźle. 1. Obsługa - mocno rzuca się w oczy jakiś taki brak emocji, empatii u kelnerek. Rozumiem, młody personel, pewnie wolałby spędzać czas gdzie indziej niż w pracy w niedzielę popołudniu. Trochę czułem się jak intruz. W sumie to od dawna tak nie miałem w innych lokalach 3/5. Wnętrze - nie jest źle, ale nie zachwyca takie sobie 3/5 Jedzenie - tutaj największa bolączka, bo choć gnochi z cynamonem i jabłkami całkiem smaczne i zjadłbym je ponownie tak dwie zamówione pizze bardzo słabe. Najsmaczniejsza była na nich mozzarella za to ciasto jedno z gorszych jakie jadłem w ostatnim czasie, nic wspólnego nie ma z prawdziwym włoskim ciastem. Sos kwasny - niesmaczny. Najgorsze ze wszystkiego była szynka na pizzy - wyglądała na bardzo tanią, bez smaku, a jeżeli by sie doszukiwać czegokolwiek w smaku to... posmak ryby? Chyba nie powinno to tak wyglądać.

Podsumowując, byłem pierwszy raz skuszony lokalizacja po spacerze w parku Kasprowicza, ale nie wrócę, wolę wziąść w auto i pojechać gdzie indziej, tym bardziej że ceny są absurdalne nawet jak na dzisiejsze czasy np. 80+ zł...

Powiem tak pizza utrzymuje się bo jest jedyna w okolicy, pamiętam tą pizzerię +/- 11lat temu albo lepiej, było dużo lepiej jadło się ja ze smakiem, składniki były lepszej jakości, sosy były lepsze ( dziś sos to woda), pizza w porównaniu do kiedyś wypada blado, lokal się utrzymuje bo ma dobry punkt, ale nawet jak kiedyś był tam monopol to też się utrzymywał bo miał dobra lokalizację hehe. Składniki pozostawiają wiele do życzenia. Szynka mogłaby być lepszej jakości ale teraz każdy patrzy na koszty i tnie je, ale cena wzrasta. Polecam właścicielce pojechać do peperoni na południową, spróbować pizzy ( ceny niższe, i sosów ) może wtedy więcej wymagała by od pizzermana . Ogólnie pizza zjadliwa nie ma taragedi ale to napewno nie jest top Szczecina. Ratuje ich lokalizacja. Tyle . Piwo mają dobre ;) bo w butelece 😂 z braku laku jak niechce mi się jechać dalej lub jest niedziela to zjem, ale powiem tak zjem ale nie czuję tego czegoś, ale też nie powiem że jest zła, jest zwykła. I tną koszta na składnikach. Obsługa miła i klimat fajny ale nad pizzą polecam Pani właścicielce bardziej się postarać. Mówi to stary smakosz...