restauracja i delikatesy azjatyckie Szczecin banh mi — Restaurant in Szczecin

As a Vietnamese person, I think they really have to improve a lot in their food, drinks and services.

It is understandable and I admire they try to make Vietnamese/ Asian food that are enjoyable for both Poles and Asian people. However, they overuse vinegar and it does not make the food taste any better. In fact, it is harmful for stomach and all you can taste is vinegar.

I believe they could have learnt a lot from asking their customers for the feedback. However, both the owner and staff did not seem to care about it at all.

I would be very happy to share about what they should improve, but I did not feel very welcome to...

Doceniam próbę odtworzenia wietnamskich dań, widać starania i pasję. Rozumiem że niektóre dania muszą być dostosowane do Polskich gustów, bo zdaje się że większość gości jest lokalnych, ale w niektórych aspektach nie wychodzi to za dobrze albo po prostu wymaga lekkiego dopracowania.

Jedzenie było albo za słone albo za kwaśne, i brakowało mu wietnamskiej lekkości. Nie byłem w stanie dojeść "sałatki" bun ze względu na bardzo duża ilość octu (sos mógłby być podany w osobnej miseczce, a idealnie jakby jako alternatywa był sos rybny). Banh mi miało jak na polskie standardy bardzo dobrze zrobiona bułkę, jednak miała trochę za dużo zbyt słonego mięsa, zdaje sobie sprawę że jakby było go mniej jak w oryginalnym banh mi, to pewnie Polacy by narzekali ze jest za mało mięsa, ale w obecnej formie jest niewygodne do jedzenia i dominuje inne smaki.

Nie próbuje być złośliwy, wiem też że miejsce nie twierdzi, że jest 100% autentycznym wietnamskim miejscem (są też dania tajskie), ale po prostu kocham Wietnam i chciałbym żeby Polacy mieli możliwość poznania autentycznej wietnamskiej kuchni, wierzę że z kilkoma poprawkami miejsce może zbliżyć się do oryginału a nadal smakować Polakom....

Jesteśmy częstymi gośćmi, uwielbiamy to miejsce. Cudowne podejście do piesków (na które jest przyznawany rabat 🥹), luźna atmosfera, więc nie ma wstydu, jak się uwalisz jedzeniem (takie prosiaczki jak ja bardzo to docenią), genialne jedzenie i świetna obsługa. Najlepiej jednak nasze zdanie o Banh Mi oddaje ten wierszyk:

"Banh Mi najlepsze żarełko ma i o pieski cudownie dba. Noodle, wontonty, sajgonki — co tylko chcesz, tylko tu tak dobrze zjesz. Teddy kocha tę miejscówkę, bardziej niż swoją pluszową krówkę. To najlepsza rekomendacja dla miejsca tego, więc wyciągaj mamonę z portfela swego :)."

PS Nie zauważyłam "kółka wzajemnej adoracji" w Banh Mi – raczej tu panuje klimat z ryneczka Pogodno, gdzie każdy każdego zna. PS 2 Ponoć o gustach się nie dyskutuje, ale jak komuś nie smakuje jedzenie w Banh Mi, a kebabowa mielonka jest super, to ewidentnie coś tu nie gra ;).

Banh Mi, po prostu róbcie swoje – macie pozdrowienia...