Do restauracji zabrał mnie mąż- chcąc zrobić mi niespodziankę, ponieważ dworek mijamy od lat i od zawsze zerkaliśmy w jego stronę z zaciekawieniem. Na naszych oczach rozsypywał się i po prostu znikał w chaszczach. Różana jak się okazało to strzał w dziesiątkę. Girlandy różane przyciągają wzrok mimo iż ktoś w opiniach napisał , że są kiczowate- ale ja myślę ,że ów ktoś jest porostu trollem z jakiejś okolicznej restauracji ,którą kole w oczy fajne nowe miejsce na mapie kulinarnego Tarnowa a takie akcje miały już miejsce nie raz kiedy na rynek wchodziła nowa restauracja czy kafejka. Może nikt nie stoi na baczność u wejścia przy konsolce ale to przecież nie Relais & Châteaux. Wystarczy przekroczyć próg sali i już zostajemy zaprowadzeni do stolika. Pan kelner przeuroczy i uśmiechnięty .Karta, zamówienie i na stół wjeżdża uczta dla oczu i podniebienia. Jesiotr z kurkami w sosie pomidorowym ma tak wyrazisty smak, ze chce się jeszcze i jeszcze. Deser- sernik z białą czekolada podbity słonym karmelem, dopełnia wieczór. A co do wystroju, to klasyka i przejrzystość ozdobiona rzutami róż na ścianie. Dla mnie bomba. Bez wszechobecnego industrialu lub przesadnego przepychu. Karta czytelna, krótka i treściwa. Wieczór bardzo udany a miejsce warte uwagi jeśli ktoś szuka spokoju , klasy i wspaniałego jedzenia. Historia tego miejsca też zachwyca a sam dworek zna każdy. My tam wrócimy to pewne, a opinie najlepiej każdy niech wyrobi sobie odwiedzając Różaną a nie czytając paszkwile na jej temat. Pozdrawiam...
Read moreDużo hałasu o nic (cytat z Szekspira jak najbardziej na miejscu). Z zewnątrz dworek prezentuje się nieźle (chociaż girlandy sztucznych kwiatów wyglądają kiczowato). Niestety, w środku to już dramat. Zimne (dosłownie, bo kaloryfery ledwo ciepłe), nieprzytulne wnętrze; wystrój raczej z PRL a nie staropolski. Nazwy potraw wyszukane, gorzej z ich smakiem. Stroganow (jak stoi w karcie) to po prostu gulasz cielęcy, obficie zagęszczony mąką; sznycel cielęcy smażony w głębokim tłuszczu. Potrawy bez smaku, a na stole brak przypraw; cukierniczki zresztą też. Obsługa robi co może, ale niewiele może. Po wejściu witają nas drzwi po prawej i po lewej; dokąd iść? Na chybił trafił w lewo i to błąd. Trzeba było poczekać, aż ktoś z obsługi wskaże stolik, a ten ktoś pojawił się dopiero po kilku minutach, kiedy już zajęliśmy miejsce. Zostaliśmy poproszeni o zmianę ze względu na rezerwację (na stoliku nie było tabliczki, informującej o tym). Oczekiwanie na realizację zamówienia trwało 1,5 godziny, konsumpcja 30 minut, co daje 2 godziny. Przy, podobno zarezerwowanym stoliku, nie było wciąż nikogo. I jeszcze jedno - w WC brak papieru toaletowego (jeśli to chwilowy brak, to i tak sytuacja w renomowanym lokalu nie do pomyślenia). Nie wróżę sukcesów Różanej. Jeśli nawet kogoś przywiedzie tutaj ciekawość, czy sentyment, to tylko raz. My na pewno tu...
Read moreRecenzje to wbrew pozorom bardzo ważna sprawa. Jeśli ktoś nie zna danej miejscowości to posiłkuje się często właśnie ocenami i opiniami tutaj. To zacznijmy od oceny: 5/5. Za obsługę, szybkość podawania potraw i ich jakość. Byliśmy w 10 osób i dziecko i nie było problemu z czekaniem na wydawanie posiłków. Było to dość ważne, bo goście byli z daleka, zmęczeni i później mieliśmy też inne plany. Tarnowskie restauracje są w porządku i wybór na Różaną padł z dwóch powodów - w miarę lokalne potrawy (co było sugestią gości chcących zjeść naszą kuchnię) i dobre opinie z ostatnich miesięcy. Średnia ocen innych miejsc w Tarnowie jest wyższa, lecz ostatnie oceny w Różanej powodują, że wybór padł właśnie na ten lokal. Przechodząc do jedzenia. Chyba każdy wziął co innego i wszyscy byli zadowoleni. Zarówno smak jak i walory wizualne były na wysokim poziomie. Wnętrze z pewnością jest specyficzne, ale ma swój charakter. I chyba o to w tym chodzi. Czy warto wrócić do Różanej? Lubię zmieniać lokale i nawet jeśli w różnych miastach mam ulubione restauracje, to myślę, że w Tarnowie mogę śmiało wrócić kiedyś pod ten adres. Takie lokalne top 5 bez podziału na kategorie (choć nie odważyłbym się stwierdzić czy jakieś konkretne miejsce...
Read more