Nowoursynowska — Restaurant in Warsaw

Przyjemne miejsce warte odwiedzenia, niemniej kilka elementów obniża ocenę ogólną. Restauracja ma miłą obsługę ale jej urządzenie pozostawia sporo do życzenia. Po pierwsze trafiliśmy tam zimą. Co prawda restauracja ma drugą część sali na której zimno na zewnątrz nie stanowiłoby pewnie problemu, ale cześć tę trudno zauważyć będąc tu pierwszy raz a nie jest to też lokal w którym obsługa prowadzi klienta do stolika. Przez to trafiliśmy nieco za blisko drzwi, od których pomimo osłonięcia ich kurtyną po prostu ciągnie. Tym więcej zaś, że miejsce najwyraźniej żyje w sezonie zimowym z dostaw pizzy, a dostawcy dosłownie co kilka minut wchodzą i wychodzą wędrując przez środek salki do otwartej kuchni siłą rzeczy wentylując pomieszczenie intensywnie. Przy tym generuje to zamieszanie i hałas bo panowie przekrzykują radośnie dość głośną muzykę wymieniając się uprzejmościami, komentarzami na temat aktualnego ruchu na mieście itp. W sumie to miło że obsługa chyba się wzajemnie lubi i podchodzi do pracy z radością ale jeśli restauracja ma niewielką salę i otwartą kuchnię to jednak lepeij byłoby urządzić odbiór dostaw innym wejściem niż główne. Tym bardziej, że tym samym wejściem odbywają się dostawy, na przykład piwa, dzięki czemu mamy dodatkowe zamieszanie i 10 minut dzwonienia pustym szkłem. Niby to wszystko należy do klimatu włoskiej tawerny ale niestety z tawerny mamy tu tylko hałas organizacyjny, bo klientów zimą przy stolikach nie ma, więc i rozmowami tego zamieszania nie pokryją. A i wystrój mamy tu raczej restauracyjny niż tawerniany...

Teraz o jedzeniu... Generalnie nie ma rozczarowania, są zalety jak choćby taka że przygotowując Aglio Olio kucharz nie robi sobie żartów i czosnek stosuje obficie jak trzeba! Sałatka z marynowanego buraka jest bardzo mocną pozycją w menu bo i burak świetny i kompozycja dodatków bardzo udana. Carbonara ze śmietaną ale z tym trudno walczyć, niemniej smaczna, przyzwoita (i wielka jak na przystawkę) foacacia. Ale... po pierwsze sosów do past jest po prostu za dużo! Spaghetti w aglio olio pływa omal jak w zupie, penne też zdecydowanie za bogato okraszone sosem carbonara... Żeby chociaż na stole koszyk z pieczywem stał dałoby się to jakoś uzasadnić i nie zmarnować dobroci, a tak tylko niepotrzebnie marnujemy składniki a klient musi makaron cedzić widelcem... Trochę też nie rozumiem czemu przy niemal całkowitym braku klientów na sali przerwa pomiędzy przystawką a pastą była tak długa?

Podsumowując obsługa miła, organizacja słaba, jedzenie zaś smaczne ale często przedobrzone. Trochę szkoda, bo jest tu...

Pod koniec ubiegło roku świętowałem swoje urodziny wraz z przyjaciółmi w tej restauracji. Lokal czysty, przestronny, stoliki znajdują się zarówno na dole oraz na piętrze. Obsługa bardzo miła i życzliwa, zainteresowana gośćmi.

Menu dość obszerne w dania kuchni włoskiej - każdy znajdzie coś dla siebie! My zdecydowaliśmy się na klasykę i zamówiliśmy pizzę capriciosa, pepperoni oraz nduja. Do jedzenia zamówiliśmy piwo pszeniczne typu WEIZEN (niestety w tamtej chwili nie było z nalewaka). Piwko było bardzo orzeźwiające i smaczne.

Pizza standardowo na bardzo cienkim cieście z wyraźnie zaznaczonymi brzegami. Podkład pomidorowy jak dla mnie do wymiany - nie było w nim czuć żadnego smaku. Poza swoją wilgotnością nie wnosił nic do placka. Składniki na wszystkich pizzach poprawne, smaczne, dobrej jakości. Do pizz obsługa zaproponowała dodatkowo oliwy oraz sosy - pomidor i czosnek. Miła rzecz, jeśli ktoś lubi nieco spolszczyć sobie pizzę sosem czosnkowym ;) Oliwy bardzo smaczne, jedna dodatkowo zawierała chilli przez co można było sobie podkręcić smak! Wielkość pizzy jak dla mnie zdecydowanie zbyt mała jak na takie ceny. Jedną pizzę trzeba liczyć na osobę, wielkość raczej na...

Jednym słowem fatalnie. Dwie pizze zamówione przez stronę pizzerii. Ukłon w Waszą stronę, bo nie płacicie prowizji. W zamian otrzymałem kod (pierwsze zamówienie). Niestety w ofercie brak oliwy, jedynie sosy za które trzeba dopłacić- trudno, zapłaciłem skoro była taka opcja. Czas oczekiwania 1,5h co jest trochę przesadzone. Ale okej, może macie dużo klientów (od dziś paru mniej). Dalej było już tylko gorzej. Pizza dostarczona po czasie, ponadto kierowca "wywalił" sosy i jedyne co zaproponował to, że dowiezie kolejne. Nie wiadomo po co, skoro pizza do tego czasu by wystygła. Podziękowałem za taką opcję. Sam wygląd pizzy nie powalał, od razu można było mieć wrażenie, że to nie będzie nic związanego z typową włoską pizzą. Pierwszy gryz i wszystko jasne- słabizna. Ciasto gumowe, jakby surowe, kompletnie pozbawione jakości. Składniki nawet przyzwoite, ale też bez szału. Koniec wrażeń? Otóż nie, po paru godzinach dostaliśmy w gratisie bóle żołądka czego nie można uznać za normalne, jeśli sytuacja pojawia się u dwóch osób. NIE POLECAM, w okolicy jest wiele lepszych miejsc, jeśli ktoś to czyta- omijaj...