Papino Saska — Restaurant in Warsaw

Good climate, friendly staff and OK Cesar Salad. Unfortunately the cozze come with the toast inside the pot and as you wait for others to receive their meals (which do not come all together), the bread gets soggy. We also had to ask for wet tissue or water to clean our hands as the restaurant doesn't automatically provide it with the meal. The filet of dorada was extremely dry, fries soaked in the souce and also soggy (highly to be avoided!). Atmosphere is good and the place is quite busy. So they must do some things right... Unfortunately we will not visit again to...

Wybraliśmy sie do restauracji z grupą znajomych (10osob) każdy zamówił danie główne i deser, do tego troche przystawek i duzo napojów. Jedzenie w tym miejscu jest bardzo w porządku wszystkim raczej smakowało. Miejsce nie ma jakiegoś super klimatu ani nie wyróżnia się niczym szczególnym oprocz tego, że znajduje się na Saskiej Kępie, włoska knajpa. Dania w tym miejscu są drogie, dodatkowo na stolach stoją butelki z wodą na niektórych sa zawieszki na niektórych nie, ale za otworzenie każdej się płaci co jest sprytnym zabiegiem żeby podbić rachunek. Obsługa była dramatycznie zła. Pani podczas zbierania zamówienia i obsługiwania była agresywna i skutecznie starała sie nas zniechęcić do zjedzenia w tym miejscu. Po pomyleniu zamówienia zaczęła sie z nami wykłócać twierdząc ze jedna z osób zamówiła kilka dań głównych parę minut wcześniej pytając czy kolega właśnie nie przyszedł bo nie kojarzy zeby zbierała od niego zamówienie. Pani przychodziła losowo i okazywała swoje niezadowolenie. Na koniec do rachunku został nam doliczony obowiązkowy serwis za tą bardzo wątpliwą przyjemność za który ostatecznie daliśmy ponad 120zl (10% zamowienia). Nie warto psuć sobie wieczoru i marnować czasu w tym miejscu. W okolicy znajdzie sie wiele miejsc w których obsługa bedzie lepsza a jedzenie...

UPDATE (w odpowiedzi do riposty lokalu):

Zaznaczyłam, że od zamówienia przez appkę do dostarczenia pod drzwi minęło 30 minut, sama dostawa wg appki jakieś 5 bo dostawca po prostu musiał przejść dwa budynki dalej. Więc ta trasa bardzo długa nie była i jeśli po 5 minutach w pudełku tak wygląda danie to może lepiej nie serwować go na wynos.

I dziękuje za edukację na temat włoskiej kuchni i założenie, że pewnie nie dostąpiłam tego luksusu spróbowania prawdziwej. jadałam nie raz makaron jajeczny własnej roboty i w restauracjach i w domach i sama robiąc i wiem, że carbonarę robi się BEZ ŚMIETANY. Innej nie zamawiam nigdy. I widzę różnice między żółtym a niemal pomarańczowym. Tutaj makaron smakował i wyglądał jakby był zalany cheddarem, a posypany parmezanem. Może zamiast zarzucać klientom ignorancję, po prostu warto wziąć na klatę negatywną recenzję.

PIERWOTNA RECENZJA:

Makaron zamówiony specjalnie z restauracji po drugiej stronie ulicy, żeby dostawa była szybko. Mimo, że od zamówienia do dowozu minęło 30 minut to dostałam blok zbitego makaronu (który wyglądał jak z zupki chińskiej) i sera. Nie było nawet opcji „nawinięcia” na widelec, trzeba było kroić. No i nigdy nie widziałam pomarańczowej Carbonary....