Visited the place for the first time with the family before Speedway GP in Warsaw. The restaurant was very helpful with organising and serving the surprise birthday cake for myself bought by my family. The food was definitely above average but not mind blowing. I had prawns that were amazing and rosół which was tasty. My dad and partner shared the meat platter which was good but overpowered with chips and needed some extra spices. The waitress had some issues with our order and the timings were a bit off. In their defence the restaurant was super busy but we would expect the staff to be prepared for that.
Overall, good experience with some room for...
Read moreLovely place to explore polish cuisine! The coal bites were exciting (we didn't have a clue what they were!) and delicious. I had the pork fillet with mini potato pancakes - delish! But kopytka with wild mushrooms and pork loin beat the whole table hands down. The portions are more than decent so if you are in a group i'd probably recommend having a few main dishes and a couple of starters and sharing unless unlike me you are confident you can manage a whole meal. The staff is attentive (not in the smothering way) and lovely.
I happily recommend the place and can't wait to go back when I next visit Warsaw.
Thank you and best of luck to the...
Read moreAbsolutnie nie rozumiem fenomenu tego miejsca. Aż nie wiem od czego zacząć, więc może od początku. Zostaliśmy usadzeni w dobudówce obok okna, co i rusz zalatywało nieprzyjemnym zapachem [ ale to raczej nie jest wina restauracji ]. Złożyliśmy zamówienie. Na same napoje czekaliśmy ok. 20min- w czasie oczekiwania na trunki, przyszła przekąska [ tatar ] - tu raczej zastrzeżeń brak, ale też na kolana nie powalało. W połowie konsumpcji przekąski, dostaliśmy napoje. Po przekąskach przyszedł czas na danie główne. 2x pierogi [ z mięsem oraz kapustą i grzybami ]. Jak tylko kelner postawił przede mną talerz od razu poczułam dosłownie smród. Pierogi - rozgotowane, przylepione wręcz do talerza a jednocześnie przygotowane chyba jednocześnie z przekąską, bo ledwo ciepłe. Zlokalizowałam też skąd nieprzyjemny zapach. surówka z marchewki!! Zepsuta, śmierdząca, sam jej wygląd pozostawiał wiele do życzenia - na sto proc nie była świeżo przygotowana [ ja absolutnie rozumiem, że w gastronomii produkcja odbywa się rano, ale to na sto proc nie była surówka z bieżącego dnia ]. Zgłosiliśmy zaistniałą sytuację kelnerowi, który oprócz "przepraszam" nie wykrztusił z siebie nic więcej. Jak by w ogóle sytuacją się nie przejął. Mój mąż - który jest największym przeciwnikiem marnowania jedzenia, swojego dania również nie dokończył. Polędwiczka - strasznie twarda. Pierwszy raz widziałam aby zostawił coś na talerzu. Nie chciałam robić nieprzyjemności kelnerowi - który akurat w tej sytuacji nie jest niczemu winny ale serio??? Przepraszam ? Za zepsute i śmierdzące jedzenie na talerzu ? Zapłaciłam 200zł - i wróciłam do...
Read more